Klejenie złamanego fraza

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

KAJOS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1302
Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: NISKO

#11

Post napisał: KAJOS » 14 sie 2012, 20:44

Czesio pisze:Nie da się skleić, polutować, pospawać itp. :evil:
- a moze zgrzać :mrgreen:


Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.

Obrazek

Tagi:


mafagr
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 78
Rejestracja: 14 maja 2012, 21:20
Lokalizacja: Podkarpacie

#12

Post napisał: mafagr » 14 sie 2012, 21:23

wt:

Naprawę trzonka freza można wykonać w następujący sposób. Pęknięte miejsca należy "pobielić" lutem srebrnym. Następnie "na ciepło" należy dokładnie złożyć uszkodzone elementy. Można jeszcze szczotką stalową usunąć resztki lutu. Słabsze połączenie uzyskamy stosując lut cyny z miedzią. Natomiast klejenie żywicami daje wyrób tylko na wystawę lub do filmu. Pozdrawiam
:shock: :shock: :shock:

Wyobraźnia ludzka nie ma granic. Chciałbym zobaczyć jak naprawiasz takiego freza. Totalne głupoty, tak to można lutować ale wiertło do jakiegoś dłuższego trzonka ale nie freza :roll: :roll:


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#13

Post napisał: Bbuli » 14 sie 2012, 22:51

Autor zapytał,czy jest wesoło---no jest!!

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11570
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 14 sie 2012, 23:03

To tak samo racjonalne jak spawanie szpilki od koła ciężarówki. I może się skończyć podobnie.
pozdrawiam,
Roman


zdzicho
Posty w temacie: 2

#15

Post napisał: zdzicho » 15 sie 2012, 14:56

mafagr pisze: wt:

Naprawę trzonka freza można wykonać w następujący sposób. Pęknięte miejsca należy "pobielić" lutem srebrnym. Następnie "na ciepło" należy dokładnie złożyć uszkodzone elementy. Można jeszcze szczotką stalową usunąć resztki lutu. Słabsze połączenie uzyskamy stosując lut cyny z miedzią. Natomiast klejenie żywicami daje wyrób tylko na wystawę lub do filmu. Pozdrawiam
:shock: :shock: :shock:

Wyobraźnia ludzka nie ma granic. Chciałbym zobaczyć jak naprawiasz takiego freza. Totalne głupoty, tak to można lutować ale wiertło do jakiegoś dłuższego trzonka ale nie freza :roll: :roll:
To nie jest typowy frez ,ale raczej pilnik obrotowy trzpieniowy, wiec warunki pracy nieco inne.

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#16

Post napisał: Czesio » 15 sie 2012, 15:29

Oczywiście, że warunki pracy są inne i obroty też :grin: nawet 20 000 obr/min zamiast 1000 :grin:

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#17

Post napisał: pasierbo » 15 sie 2012, 16:33

Obrazek
Ja czasami to przeostrzam na małe noze tokarskie. Jak nie masz podobnych planów to radze ci wypierdol to do smieci. To niebezpieczne co chcesz zrobić.


zdzicho
Posty w temacie: 2

#18

Post napisał: zdzicho » 15 sie 2012, 20:44

Czesio pisze:Oczywiście, że warunki pracy są inne i obroty też :grin: nawet 20 000 obr/min zamiast 1000 :grin:
No tak-fajną ma wiertarkę.
O frezie-pilniku już dawno zapomniał,a my bijemy pianę.


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

klejenie

#19

Post napisał: wt » 18 sie 2012, 22:41

Czesio pisze:Nie da się skleić, polutować, pospawać itp. :evil:
Nie każdy musi wszystko robić. Są tacy, którzy potrafią widiową płytkę jakoś tam skutecznie przytwierdzić do trzonka noża tokarskiego, wstawiane są ostrza szybkotnące we frezach i wiele innych kombinacji. Naprawa uszkodzonego narzędzia bywa kosztowna, ale ja odpowiadam na pytanie. Pozdrawiam


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#20

Post napisał: Bbuli » 18 sie 2012, 23:00

Oczywiście,że płytki się lutuje.Ale tu chodzi o złamany pilnik obrotowy,który można kupić
za 20 zeta.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”