Kompresor do malowania -silnik oraz pompa -dobór

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
majster123
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 52
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:13
Lokalizacja: Śląsk

#11

Post napisał: majster123 » 08 maja 2012, 14:46

Znaczy się nie jest tragicznie, bo sprężarka pompuje, tylko potem słychać jak schodzi powietrze, zawór ssący trzyma w miarę dobrze, ale na tłoczącym to się nieźle wraca. Oczywiście mam zawór zwrotny, ale wcześniej aż tak nie syczało po wyłączeniu, natomiast grzało się podobnie.

No i co może powodować takie grzanie, że po kliku minutach można się oparzyć? Czyżby zaworki były ciut za małe?

Wezmę się za mały eksperyment i dorobię taki zaworek (na wiertarce stołowej nawiercę dookoła dziurki, a potem przeszlifuję dookoła, powierzchnie bym jednak spolerował tą szczotką pod szlifierkę, bo nie ma żadnych rysek i powierzchnia jest całkiem ładna).

Nie wiem czy warto aż się tak męczyć, na tulei jest mały wżer, a jest ona niewymienialna...

EDIT:

Dorobiłem ładną płytkę, lecz była za gruba o jakieś 0,5mm i nie chciał pompować, za to tamtą jeszcze przeszlifowałem, poprawiłem szczotką na szlifierce (nie mam nic lepszego) i pompuje do 8 atm przez około 4:10, czyli teraz wydajność wynosi niecałe 77l/min.
Ojj malutko...



Tagi:


Autor tematu
majster123
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 52
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:13
Lokalizacja: Śląsk

#12

Post napisał: majster123 » 29 gru 2013, 22:58

Od tamtego czasu kompresor nadal działa, kilka drobnych malowań i zwykłych prac typu przedmuchiwanie, czy pompowanie kół przeżył, grzeje się w okolicach wylotu, pluje olejem, ale o dziwo jeszcze chodzi, jak padnie, to chyba poszukam czegoś pokroju HS11, albo chińskiego kompresora + dodatkowa butla i normalny osprzęt.


Na razie wpięty jest filtr + filtroreduktor, ale jedynie w tym pierwszym zebrało się kilka kropelek, więc powietrze jest wyjątkowo czyste.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”