Strona 1 z 2

Problem z łożyskami

: 28 lis 2011, 18:52
autor: roszej
Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum, nie wiedziałem gdzie uderzyć ale może tutaj znajdę pomoc.

Maszyna z jaką mam problem to kuter masarski i mam problem z łożyskami. Nie posiadam dokumentacji niestety a producent już nie istnieje.
Maszyna jest dokładnie taka:

Łożyska znajdują się w tym wałku z nożami.
wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek

Stare łożyska jakie były tam zamontowane to kulkowe wahliwe 2207 i 2209 i takie same zamontowałem, jednak coś jest nie tak, nie wiem czy nie mogą się "ustawić" czy może powinny być inne.

Wałek jest jednoczęściowy montaż wygląda tak: Na wałek od prawej strony (ten w środku) nabija się łożysko (które będzie po lewej stronie). Następnie simmering przekładamy wałek z lewej do prawej przez obudowę, zakładamy simmering i nabijamy łożysko od prawej. Zewnętrzne simmeringi są nakręcane z innymi elementami.

Czy gdy wałek ten jest "sztywny" musi być taki typ łożyska?
W tej chwili kulki w jednym łożysku stoją (lewa strona) i po ok 2 minutach wolnych obrotów (2 biegi sa 1420 i 2840 obr/min) lewa strona wałka mocno się zagrzała.

Z góry dzięki za pomoc.

: 28 lis 2011, 19:12
autor: BYDGOST
Wygląda mi na to, że lewe łożysko zostało za mocno napięte podczas montażu i dlatego się grzeje. Spróbuj obracać wałem ręką przy zdjętych paskach i oceń jaki opór stawiają łożyska i uszczelnienia. Mam nadzieję, że smar dałeś bo znam przypadek, że zmontowali na sucho i dziwili się, że łożysko się posypało. Jeśli wciskałeś łożysko od prawej strony to można je poluzować przykładając siłę od strony lewej z jednoczesną oceną oporu jaki stawia to łożysko.

: 28 lis 2011, 19:26
autor: tomolc
W większości moich maszyn do przemysłu spożywczego przy ułożyskowaniu wałów szczególnie
długich gdzie wymagam prawidłowej pracy stosuję łożyska parowane.
Są to łożyska dobierane przez producenta w tz pary maja specjalne oznaczenia.
Oczywiście ważną sprawa jest montaż łożysk ale to pomijam bo wierzę że jest to zrobione dobrze.
Bydgost ma racje kto nie smaruje ten nie jedzie.
A przypadkiem nie musza być tam łożyska nierdzewne?

: 28 lis 2011, 19:36
autor: roszej
Sam nie montowałem, montowali mechanicy, smar oczywiście był nałożony. A opór jest dość duży, wyczuwalne są "skoki" wałka, tak jakby były malutkie dołeczki w bieżniach łożysk.
Przed montażem próbowałem puknąć z jednej i z drugiej strony w wałek ale nic to nie dało.
Trzeba w takim razie rozmontować, a czy te łożyska można jeszcze raz zamontować? no i czy powinny być w takim rozwiązaniu łożyska wahliwe?
tomolc pisze:A przypadkiem nie musza być tam łożyska nierdzewne?
Nie muszą być nierdzewne.

: 28 lis 2011, 19:50
autor: tomolc
roszej pisze: A opór jest dość duży, wyczuwalne są "skoki" wałka, tak jakby były malutkie dołeczki w bieżniach łożysk.
Takie zjawisko może mieć miejsce gdy pasowanie wału do otworu jest zbyt ciasne.
Trzeba zmierzyć wał w miejscu mocowania łożysk wał powinien być pasowany na k6 (lekko wciskany).

: 28 lis 2011, 19:55
autor: roszej
A czy tak jak wcześniej napisaliście może to być zbyt mocny ścisk łożysk? Zastanawia mnie fakt, że stare łożyska się kręciły ale były już bardzo głośne, i kupując nowe odczytałem oznaczenia, ze starych.

: 28 lis 2011, 20:08
autor: tomolc
roszej pisze:A czy tak jak wcześniej napisaliście może to być zbyt mocny ścisk łożysk?
Proponuję wyjąc łożyska i sprawdzić poprawność ich pracy.Jeśli jest ok i nie mam tych przeskoków tz że są za ciasno nabite na wał

: 28 lis 2011, 21:35
autor: ALZ
Jeśli nie regenerowałeś czopów i obsad łożysk to zbyt ciasne pasowania możesz wykluczyć. To że odczytałeś oznaczenie łożysk i kupiłeś takie same nie oznacza że to takie same łożyska :mrgreen: . Całe szczęście producenci łożysk czasami są leniwi i używają pierścieni już oznakowanych do innej produkcji i ja mam czasami robotę. Problemem jest prawdopodobnie za duża ilość smaru.

: 28 lis 2011, 21:54
autor: kamar
ALZ pisze:Jeśli nie regenerowałeś czopów i obsad łożysk to zbyt ciasne pasowania możesz wykluczyć. .
Tak szybko bym tego nie wykluczał. Zbyt dużo widziałem czopów spęczonych przy demontażu. Wyczuwalne skoki przy obrocie to raczej nie nadmiar smaru. Czopy tak .czy tak trzeba pomierzyć a łożyska muszą mieć nie tylko te same numery ale i przyzwoitego producenta.

: 28 lis 2011, 22:06
autor: ALZ
Fakt, że głupota ludzka nie zna granic, ale zakładamy że nikt niczego nie zchamił. Średnice wew. 35 i 45 stawiają już dość spory opór i zbyt mocno ściśnięte byłoby już dość trudno ręką obrócić. Trudno jednak na podstawie opisu coś wywnioskować.