picia9669 pisze:No jak nie ma jak Nauczyciel zadał
Ubawiłem się

mógł długość przesła podzielić na 100 części, to byłaby stuprzedziałowa!
W każdym razie jasno w tej sytuacji widac komu należy zadać pytanie co to są przedziały w belce

Wygląda to na jakies sztucznie wymyślone teoretyczne zagadnienie.
A wpraktyce inżynierskiej projektując belkę zajmujemy się :
-warunkami podparcia - przyjmujemy podpory w zależności od tego jaki schemat podparcia najlepiej modeluje rzeczywiste podpory
-geometrią przeseł- zatem ich rozpiętością, cechami wynikającymi z przekroju- momenty bezwładności, wskaźniki wytrzymałości,dla ściskanych także smukłość, promienienie bezwładności itp oraz cechami materiałowymi- z czego zrobiona, co pozwala nam przyjąć cechy wytrzymałościowe materiału.
- na to przychodzi obciążenie które modelujemy w zależności od tego jak belka pracuje w konstrukcji i jaki z tego wynika rodzaj obciążeń (ciągłe, skupione, momenty), ich natura- ogólnie: stałe lub zmienne oraz ustalamy wartości tych obciążen, pamiętając o wspólczynnikach bezpieczeństwa (ustalenie obciążen to z reguły najnieprzyjemniejsza robota!) Potem z tego uzyskujemy siły przekrojowe.
Następnie wymiarujemy belkę t.j.ustalamy ściśle jej cechy geometryczne w zależności od przyjetych założeń, badając czy spełnia stan graniczny nośności i użytkowalności, co robimy metodami normowymi odpowiednimi dla danej konstrukcji - inaczej zatem dla belki stalowej, inaczej dla żelbetowej, a jeszcze inaczej dla drewnianej. Z reguły także projektujemy podpory- bo ten trójkącik na schemacie to z nieba nie jest zesłany, tylko inżynier go projektuje! Zadnych wymyślonych przedziałów w belce się nie rozpatruje, bo rzeczywistość wyżej opisana jest wystarczająco skomplikowana!
W belkach wieloprzęsłowych najwyżej rozpatrujemy kombinacje obciążeń, a w konstrukcjach z ruchomym obciążeniem (np.mosty, suwnice) także wpływ położenia przemieszczającego się po belce obciążenia na siły przekrojowe i wartości reakcji w podporach. Graficzne tego przedstawienie to tzw linie wpływowe...ale sądząc po tej wolnopodpartej belce z jedną ukośną siłą, to mostów chyba nie projektujecie
