Strona 1 z 3
Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 12:42
autor: marcelix
Witam.
Mam nadzieje że pytam w odpowiedni temacie.
Czy macie jakieś patenty na przeciągnięcie linki przez 50-60 metrową osłonę ( coś ala osłona od prędkościomierza).
Wiem że smary odpadają. Myślałem nad podciśnieniem i jakąś linka pilotująca, którą wciągnę resztę. Jeśli znacie jakieś sposoby to bardzo bym prosił

Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 14:02
autor: oprawcafotografii
marcelix pisze:Witam.
Mam nadzieje że pytam w odpowiedni temacie.
Czy macie jakieś patenty na przeciągnięcie linki przez 50-60 metrową osłonę ( coś ala osłona od prędkościomierza).
Wiem że smary odpadają. Myślałem nad podciśnieniem i jakąś linka pilotująca, którą wciągnę resztę. Jeśli znacie jakieś sposoby to bardzo bym prosił

50-60 METROW? A jaka srednica linki i oslony?
Podcisnienie i pilot to chyba jedyny rozsadny pomysl...
q
Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 14:10
autor: pitsa
Nadciśnienie.
Kuleczka na niteczce, potem sznureczek, żyłka, linka...

Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 14:13
autor: oprawcafotografii
pitsa pisze:Nadciśnienie.
Kuleczka na niteczce, potem sznureczek, żyłka, linka...

Ja bylbym jednak za pod(cisnieniem).
Sprobuj przez metrowa rurke wydmuchnac sznurek - raczej sie zaczopuje.
Stosujac podcisnienie wysiorbiesz bez problemu
q
Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 14:20
autor: pitsa
Jak "kuleczki", czegoś co stanowić będzie opór i element ciągnący, nie dasz to może być trudno ale przecież pisałeś wyżej o "pilocie" więc wiesz o co chodzi i niepotrzebnie problem robisz.

Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 14:36
autor: oprawcafotografii
pitsa pisze:Jak "kuleczki", czegoś co stanowić będzie opór i element ciągnący, nie dasz to może być trudno ale przecież pisałeś wyżej o "pilocie" więc wiesz o co chodzi i niepotrzebnie problem robisz.

Nie, nie - zauwaz ze inne jest miejsce "przylozenia sily" gdy dmuchasz
a inne gdy siorbiesz

Przy dmuchaniu cisnienie dziala najmocniej
na "sznurek" przy wlocie do "rurki" - jak sie cokolwiek zatnie to bedzie korek.
Przy siorbaniu sznurek bedzie non-stop naprezony - najwieksza sila bedzie
dzialac na pilota
q
: 02 mar 2011, 14:46
autor: dudis69
marcelix, najbardziej odpowiedni będzie zestaw młodego wędkarza
żyłka fi 0.3( odpowiednia wytrzymałość, niskie opory),mniejszy aczkolwiek dopasowany do średnicy (kulka) ciężarek ołowiany i podciśnienie na drugim końcu osłony.
Jak przewleczesz żyłkę, potem grubszy sznurek, to poradzisz sobie z linką stalową.
Miłej zabawy, i daj znać jak poszło

: 02 mar 2011, 15:03
autor: marcelix
Dzięki za konstruktywną dyskusję. Myślałem nad zastosowaniem plecionki wędkarskiej i kuleczki styropianu.
Opcja 1. Siorbanie odkurzaczem.
2. dmuchanie z kompresora bądź powietrzem z puszki.
średnica pancerza około 4mm.
Pozdrawiam.
: 02 mar 2011, 15:11
autor: oprawcafotografii
marcelix pisze:Dzięki za konstruktywną dyskusję. Myślałem nad zastosowaniem plecionki wędkarskiej i kuleczki styropianu....
Plecionki nie polecam z dwoch powodow - po pierwsze bardzo latwo
sie przeciera. Po drugie bardzo latwo tworza sie na niej supelki
a wtedy na supelku - patrz po pierwsze
Wspolczesna zylka 0.20-0.30mm jest wystarczajaco wytrzymala -
uzyj ja jako pilota, a potem wez grubsza, powiedzmy 0.50mm
Na takiej zylce mozna wyciagnac suma ponad 100kg wiec powinienes
dac rade
q
Re: Patenty na przeciągnięcie linki
: 02 mar 2011, 16:05
autor: pitsa
oprawcafotografii pisze:
Nie, nie
W swojej wypowiedzi uwzględniłem następujące informacje:
"coś ala osłona od prędkościomierza" = mała średnica
"50-60 metrów" = długi odcinek, duże opory przepływu oraz tarcia linki/nitki/żyłki
"siłę ssącą odkurzacza" kontra parę atmosfer z kompresora
wiedzę na temat oporów przepływu w długim wąskim kanale.
i dlatego napisałem: "nadciśnienie".
Co innego gdyby to był peszel - odkurzacz wtedy jest wystarczający.
Najprościej założyć na przewód kawałek elastycznej rurki fi wew. 6mm czy inna, która będzie pasować na osłonę. Zrobić w niej dziurkę na prowadzenie żyłki i delikatnie dmuchać z kompresora.