Strona 1 z 3

jak połączyć wrzeciona wielowrzecionowej wiertarki

: 30 sie 2006, 01:03
autor: MCkawa
Witam

Chce zrobić wiertarke 9-wrzecionową o odleglości wrzecion 42 [mm].
Ma ktoś pomysł jak najlepiej połączyć te wszystkie wrzeciona razem i do silnika.
Wydaje mi się że najlepiej będzie to zrobić przez zębatki i łańcuch ale jestem tylko studentem więc moje myślenie jest z góry nieprawidłowe :razz:

Obrazek

pozdrawiam

: 30 sie 2006, 01:23
autor: skoti
W jakim materiale bedzie wiercic ta wiertarka ? Od tego zaleza obroty . I jak mocny bedzie silnik ?

: 30 sie 2006, 01:27
autor: ERNEST KUCZEK
czy ukald wrzecion musi byc w linii czy moglby byc po okregu, wowczas moglbys zastosowac kolo napedowe centralne i reszta to kola planetarne (mysle o przekladni zebatej)

: 30 sie 2006, 01:28
autor: numerek
kiedys pracowałem takim przyrządem
napędzane to było ze zwyklej wiertarki WS-15
pozostałe wrzeciona były napedzane zebatkami ale pomiedzy wrzecionami były zebatki posrednie aby wszystkie wiertła kręciły w jedną strone
w tym wypadku należaloby odsunąć nieco zębatki pośrednie aby wymiar zachowac
obsadzone to to było tylko na jednym łożysku -tak skromnie ale chodziło dosyć ladnie
wierciłem w płytach MDF

: 30 sie 2006, 02:43
autor: MCkawa
Wiertarka ma wiercić w aluminium wiertłami fi4 przebijając rurki o ściance 1,5 mm czyli obciążenia niezbyt wielkie. A co do mocy silnika - no właśnie jaka powinna być moc :razz: bo nie wiem jak obliczyć ile pracy potrzeba na wywiercenie jednego otworu (jak ktoś podpowie mi metodę obliczania czegoś takiego będę wdzięczny).

Układ musi być w linii prostej

Chodzi o to że właśnie chciałbym obyć się bez zębatek pośrednich bo to podwyższy koszt który musi być minimalny. Zresztą z elementami dodatkowymi wydaje mi się że lepszy byłby pasek zębaty z dociskaczami, zastanawiam się nad łańcuchem właśnie po to żeby ograniczyć ilość elementów. Oczywiście musze użyć jakiś znormalizowanych (najlepiej popularnych a więc tanich) części, więc pewnie kół zębatych bym do tego nie dostał (czy jednak?)


Zastanawiałem się jeszcze nad takim rozwiązaniem:

Obrazek

Tylko że wrzecionka będą się obracać w innych kierunkach a ja nawet nie wiem czy są wiertła fi4 dla obu kierunków obrotu :razz:

pozdrawiam

: 30 sie 2006, 02:49
autor: ERNEST KUCZEK
ja jeszcze nie widzialem lewych wiertel, ale moze malo widzialem.
pasek zebacy i rolki posrednie to chyba najlepszy pomysl, lub jesli mialbyc kilka par kozl zebatych katowych (stozkowych np. od szlifierki katowej) to mozna napedzac walkiem wszystkie wrzeciona.

: 30 sie 2006, 03:11
autor: MCkawa
wałek przeszedł mi przez myśl ale byłoby to rozwiązanie droższe (nie mam żadnych elementów - wszystko będę musiał kupić) i wymagałoby większej dokładności montażu.

A może ktoś podać jakieś katalogi z kółkami łańcuchowymi oraz z kółkami na paski zębate :?:

: 30 sie 2006, 03:23
autor: ERNEST KUCZEK
niestety to prawda ze rozwiazanie drozsze i bardziej skomplikowane. chyba ze jeszcze nie pasek zebaty a np. wieloklinowy jak w samochodach (nie wiem jaka jest popularna nazwa) latwo sie zgina a kolka moglby wykonac praktycznie kazdy tokarz chyba ze bedzie taniej kupic.

: 30 sie 2006, 03:50
autor: MCkawa
Nie jestem pewny czy nie byłoby za małe tarcie nawet z rolkami dociskającymi. Przy odległości 42mm rolki i tak miałyby mało miejsca żeby się wgłębić na tyle że główne kółka byłyby dobrze opasane. Podejrzewam że byłyby poślizgi.

: 30 sie 2006, 04:23
autor: ERNEST KUCZEK
wiec wyglada na to ze pasek zebaty bylby najlepszy. w lancuch to raczej bym sie nie pchal.