Pytanie o poprawność konstrukcji - czy łożysko wytrzyma
: 23 sty 2011, 23:03
Witam
Przymierzam się do zrobienia ukośnicy/przecinarki do metalu czyli rur, profili, płaskowników itp.
Mam podobne łożysko http://allegro.pl/lozysko-samonastawowe ... 44921.html
Na dwóch takich zrobiłem krajzegę - wałek podparty w dwóch miejscach i działa bdb.
Ale w przecinarce do metalu chciałbym użyć jednego. Wałek zrobiłbym tak, że z jednej strony byłaby śruba z nakrętką do zamontowania tarczy korundowej, w środku łożysko a z drugiej strony szajba na pasek klinowy.
I tu mam kilka pytań...
Czy to, że to łożysko jest nastawne to będzie się wyginać w różne strony?
Na oko sztywno siedzi i nie ma chęci się nastawiać.
A może powinienem użyć nienastawnego łożyska?
Czy tylko 1 łożysko zwiększy niebezpieczeństwo rozlecenia się tego? Wolałbym tego uniknąć, bo byłoby to niebezpieczne.
Czy użyć dwóch?
Przy dwóch będą większe opory, a silnik mam 1,5 kW 3000 obr/min.
Co myślicie?
Pozdrawiam
Jacek
Przymierzam się do zrobienia ukośnicy/przecinarki do metalu czyli rur, profili, płaskowników itp.
Mam podobne łożysko http://allegro.pl/lozysko-samonastawowe ... 44921.html
Na dwóch takich zrobiłem krajzegę - wałek podparty w dwóch miejscach i działa bdb.
Ale w przecinarce do metalu chciałbym użyć jednego. Wałek zrobiłbym tak, że z jednej strony byłaby śruba z nakrętką do zamontowania tarczy korundowej, w środku łożysko a z drugiej strony szajba na pasek klinowy.
I tu mam kilka pytań...
Czy to, że to łożysko jest nastawne to będzie się wyginać w różne strony?
Na oko sztywno siedzi i nie ma chęci się nastawiać.
A może powinienem użyć nienastawnego łożyska?
Czy tylko 1 łożysko zwiększy niebezpieczeństwo rozlecenia się tego? Wolałbym tego uniknąć, bo byłoby to niebezpieczne.
Czy użyć dwóch?
Przy dwóch będą większe opory, a silnik mam 1,5 kW 3000 obr/min.
Co myślicie?
Pozdrawiam
Jacek