Strona 1 z 1
Pomoc w doborze pompy próżniowej.
: 11 gru 2010, 11:10
autor: miernik2
Witam,
buduję ploter do wycinania elementów z płyty PCV 5mm. Do mocowania arkusza płyty chcę wykorzystać stół podciśnieniowy i muszę dobrać odpowiednią pompę. Rozmiary stołu 600mm x 1000mm. Jaki typ pompy, moc? Jak myślicie, czy wykonanie stołu z płyty poliamidowej 30mm jest dobrym pomysłem? Czy jest jakiś sposób do dobierania pomp podciśnieniowych, wzory itd.?
Pozdrawiam,
Łukasz
: 11 gru 2010, 12:16
autor: AndrzejJS
Witam, gdyby na tym stole mialo sie obrabiac ciagle ten sam detal i gdyby bylo wiadomo
jakie straty wystapia na poczatku pracy a jakie na koncu to mozna by wtedy obliczyc
wiekosc potrzebnej pompy biorac pod uwage powyzsze czynniki i powierzchnie stolu.
W praktyce warto przyjrzec sie istniejacym systemom. Do maszyn AXYZ stosuje sie. np.
najczesciej pompe lamelkowa ze smarowaniem olejowym (sa takie ktore prcuja na sucho)
o wydajnosci 250 m3 na godzine. Obsluguje ona maszyny o wielkosci stolu
od 2500 x 1500 mm do 3000 x 2000 mm w zadowalajacy sposob. bywa ze do takich maszyn uzywa sie
dwie takie pompy. Wszystko zalezy od prac jakie mamy zamiar wykonywac na maszynie.
Pozdrawiam!
AndrzejJS
: 11 gru 2010, 18:50
autor: miernik2
Co powiecie na pompę bocznokanałową Becker SV 5.250/2 o mocy 2kW
http://www.becker-polska.com/DATA/pliki ... t.2003.pdf ???
Czy lepsza by była pompa łopatkowa-olejowa? Jeżeli tak to o jakich parametrach? Płyty PCV nie przepuszczają powietrza, a zawsze docelowo położony by był cały arkusz. Frezowane elementy miałyby powierzchnię ok. 100cm2, frezowane małym frezem 3-5mm, więc rowki też nie były by duże. Straty na szczelności układu powinny być małe.(tak mi się wydaje, ale nie mam w tym doświadczenia).
(18.12.2010) EDIT:
Widzę, że nikt na tym forum nie miał styczności z pompami próżniowymi i nie chce się podzielić doświadczeniami

Jedynie kolega AndrzejJS zainteresował się tematem, za co mu bardzo dziękuję. Może jednak znajdzie się ktoś, kto opisze swoje spostrzeżenia na temat doboru pomp próżniowych.
Pozdrawiam,
Łukasz