kolego mrowapl.
Postaram sie Cie naprowadzić aczkolwiek mialem sie nie odzywać w takich tematach - już straszą mna niegrzeczne dzieci

(na forum mechaników

)
Profesor nie uczy podstaw bo pewnie sądzi, że wyniosłeś/wynieśliście je ze szkoły średniej. Część zadań da się rozwiazać za pomocą fizyki czy geometrii, Na fizyce i matematyce mechanika się opiera. Naprawdę.
Kiedyś takie zadania były na egzaminie wstępnym na uczelnie techniczne.
To tak jakby na studiach uczył Cię tabliczki mnożenia. Nie uważasz to za stratę czasu i Twojego i profesora?
po pierwsze primo:
Te zadania sa mi tak znane, że własnie przypuszczam za kolegą Bartussem, że pochodzą z Niezgodzińskiego a jesli nie to tam znajdziesz rozwiazanie.
po drugie primo:
Nie ma co siedzieć i wpatrywać sie w zadanie. Zawsze robisz to co potrafisz a często później rozwiązanie sie samo pojawi.
Dla przykładu: w zadaniu nr1 (ale i w innych) rozrysuj układ sił. Wystarczy fizyka na poziomie szkoły średniej a rozwiazanie się narzuci samo. Ja do 3 roku studiów korzystałem z fizyki szkoły średniej i wystarczyło abym zdawał bez korków i, poprawek itp.
Rozrysuj układ sił byle prawidlowo i...z górki.
Jest inne rozwiazanie...Widzisz, spłacam kredyt za lodówkę. Ja to umiem obliczyć a Ty nie. Życie jest brutalne...Na forum jest dział "Giełda".