Wyciskarka do soku twin - gear - z czego zaczerpnąć pomysł

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#21

Post napisał: oprawcafotografii » 10 mar 2010, 22:32

Cordoba_2004 pisze:Smacznego soczku
Nie twierdzę że nie masz racji
Nie nie chcę wyciskać do sucha chcę się tylko dostosować do tego co mówią gersonowcy :)
przesadzać też nie chcę :)

Wplątaliśmy w to przemysł zupełnie niepotrzebnie tam są prasy o nacisku 250 ton na cm
a ja tego nie chce budować to nie o to chodzi

W tym filmie na youtubie "cud terapii gersona "są pokazane takie prasy domowe
Na szczescie napewno pokazane jest jakiej firmy, zeby owieczki nie bladzily ;)

J.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#22

Post napisał: pukury » 10 mar 2010, 23:02

witam.
z mojej praktyki " winiarskiej " wynika że wyciskanie a wirowanie to dwa różne procesy .
może do produkcji jaboli wirówki się sprawdzają - ale do choć trochę lepszego wina - tylko wyciskanie .
co do wartości terapeutycznej tych czy innych specyfików zdania oczywiście są ( i będą ) podzielone .
ale - wystarczy zapoznać się ze składem wielu leków i konstatacja jest jedna - albo syntetyki na wzór substancji czynnych z roślin - albo ekstrakty z samych roślin .
tak więc coś co nazywa się bardzo zawile i " mądrze " może byś wyciągiem ze stosunkowo popularnej rośliny .
co do prasy - zasada jest prosta - siła razy ramię !
można powiedzieć - dajcie mi odpowiednie ramię a wycisnę sok z deski ! :lol:
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#23

Post napisał: RomanJ4 » 10 mar 2010, 23:53

Jeśli terapia tą metoda ma trwać dwa lub więcej lat, to czy jest sens oszczędzać na zakupie porządnej wyciskarki?
pozdrawiam,
Roman


bakprint
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 211
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
Kontakt:

#24

Post napisał: bakprint » 11 mar 2010, 01:37

RomanJ4 pisze:Jeśli terapia tą metoda ma trwać dwa lub więcej lat, to czy jest sens oszczędzać na zakupie porządnej wyciskarki?
Może warto zadać sobie pytanie... "Jeśli terapia tą metoda ma trwać dwa lub więcej lat, to czy jest sens" .... ją sprawdzać na SOBIE, pracowicie (czytaj: drogo, bo z reklamowaną wyciskarką) wyciskać sok z tej biednej marchwi.

Uzupełnię.... w moim domu codziennie, niestrudzenie i od lat pije się sok z marchwi, selera,
itd, itd. codziennie.... po szklaneczce, czy ktoś lubi, czy nie..... ma wypić.

No i teraz, czy ...pijemy "zupełnie niczego nie warte" barachło..., (bo nie wyciśnięte, tylko odwirowane), czy robimy "sobie dobrze" ... bo pijemy "tylko właściwie wyciśnięte"....?
Odpowiedź zna tylko "Wszechmogący".

Mój wniosek: jesli Ci nie pasuje odwirowana marchew, chrup Kolego marchewkę w całości.
Łykaj dzielnie całe kawałki (możesz wciskać je prosto w tyłek), teorię o skuteczności (Twojego chrupania-wciskania) znajdziesz jak Ci potrzeba w sieci-zawsze się znajdzie stosowna teoria.

PS.... jak będziesz długo szukał, to znajdziesz w sieci potwierdzenie każdej teorii.
Ja piję ten pi***zony sok z marchwi tylko dla tego, by nie robic przykrości mojej żonie, która to pracowicie wykonuje.
Mówią, że wiara czyni cuda.... Polecam. W prawdzie nie z autopsji... ale, czytałem w Sieci, że to prawda.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#25

Post napisał: pukury » 11 mar 2010, 03:03

witam.
prawdę powiedziawszy sok z marchwi jest dość wstrętny .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#26

Post napisał: oprawcafotografii » 11 mar 2010, 04:34

pukury pisze:witam.
prawdę powiedziawszy sok z marchwi jest dość wstrętny .
pozdrawiam .
Najwyrazniej kwestia smaku, ja lubie.

Mozna robic mixy - zaskakujacy (pozytywnie) efekt daje nieraz dodatek
czegos "dziwnego" - np. pomidora, ogorka lub straczka chili :)

Jakub


Autor tematu
Cordoba_2004
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 11
Posty: 33
Rejestracja: 08 maja 2009, 12:13
Lokalizacja: Tarnów

#27

Post napisał: Cordoba_2004 » 11 mar 2010, 09:05

Koledzy ja tam ani nie jestem wszechmogący ani wszechwiedzący powiedział bym że małowiedzący, ale kilkukrotnie już spotkałem się ze zdaniami lekarzy i ludzi na forum gersonowskim w stylu . Nie filozofuj pij przez miesiąc wyciskany sok a zobaczysz jak wielką różnicę poczujesz.

Oczywiście teraz mam sokowirówkę za 200zł nie narzekam wiruje soczek, czuję się po nim fantastyczne, sok z selera i marchwi i buraczka obniżył mi ciśnienie poprawił samopoczucie.
No ale wszyscy stosujący zasady diety gersona mówią o tym wyciskaniu no to chcę spróbować

Kolega tu pisał że moszcz na lepsze wina nie wiruje się tylko wyciska, i coś w tym jest
lata praktyki ludzi z krain winiarskich Włoch czy Francji też robią swoje

A z tymi owieczkami co to mają nazwę firmy podaną to nie do końca Instytut Gersona podaje nazwy 10 firm które robią takie wyciskarki decyzja należy do każdego z nas, zawsze można zrobić w sumie prasa to nie takie skomplikowane urządzenie


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#28

Post napisał: oprawcafotografii » 11 mar 2010, 09:09

Kolega tu pisał że moszcz na lepsze wina nie wiruje się tylko wyciska, i coś w tym jest
lata praktyki ludzi z krain winiarskich Włoch czy Francji też robią swoje
Moszcz na wino sie wyciska bo to skuteczniej oddziela czesci stale,
ktore w winie tylko przeszkadzaja sie klarowac plynowi.
Natomiast do picia lepszy jest sok metny - ma wiecej blonnika.
A z tymi owieczkami co to mają nazwę firmy podaną to nie do końca Instytut Gersona podaje nazwy 10 firm które robią takie wyciskarki decyzja należy do każdego z nas, zawsze można zrobić w sumie prasa to nie takie skomplikowane urządzenie.
Lepiej zarobic za reklame dziesiec razy niz raz ;)

J.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#29

Post napisał: upadły_mnich » 11 mar 2010, 12:26

jeszcze do mojej wcześniejszej wypowiedzi.
kolego Cordoba_2004 nie zrozumiales mnie - wydajność ma znaczenie.
Inaczej wyglada DOMOWA wyciskarka (prasa) o wydajności 1 szklanki soku/wsad a inaczej o wydajności 5 litrów/wsad o takich samych rozsądnych parametrach (czyli ciśnienie w miazdze).
Jeszcze inaczej: jeżeli zastosujesz siłownik z podnośnika 20 ton i będzie on działał na tłok powiedzmy fi70mm to uzyskasz zupełnie inną wydajność jednostkową niż ten sam siłownik działajacy na tłok fi 250mm.
Wydajność ma znaczenie:
tj jednostkowa (czyli z 1kg marchwi - x litrów soku) bo jesteś zwolennikiem tej zdrowotnej metody.
Znaczenie ma również zwykła wydajność (litrów soku/godziny pracy) bo nie wyobrazam sobie aby ktoś dla 2 szklanek soku stał przy garach 3 godziny a w tej metodzie chyba chodzi o duze ilosci wypijanego soku.
Ciśnienie w przy wytłaczaniu przemysłowym soków podałem aby był punkt wyjścia bo chcesz zaprojektować urządzenie do wyciskania.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”