Strona 1 z 3
Kasowanie luzów na przekładni kątowej
: 14 cze 2009, 13:10
autor: Archeerie
Witam,
czy są jakieś metody kasowania luzów na stożkowych przekładniach kątowych? Czy jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja z przekładni ewentualnie zastosowanie przekładni ślimakowej (podobno w przekładniach ślimakowych daje się kasować luzy)?
: 14 cze 2009, 17:38
autor: wieslawbarek
Coś mi się zdaje że w festung Breslau nie wiedzą że regulacja luzów w przekładniach kątowych odbywa się tak jak w ślimakowych przez zbliżanie albo oddalanie elementów współpracujących

: 15 cze 2009, 20:32
autor: zdzicho
No nie tylko. W ślimakowej są większe możliwości.W kątowej poniżej pewnego luzu nie zejdziesz ,bo koła zaczną się zakleszczać.
: 15 cze 2009, 22:08
autor: BYDGOST
Żeby wyregulować luz to koła trzeba przesunąć w jedna lub w druga stronę zależnie od potrzeby: zmniejszenie lub powiększenie luzu. Następnie trzeba ustalić właściwe położenie. Można to zrobić na różne sposoby. Podaję trochę przykładów.
: 16 cze 2009, 20:58
autor: zdzicho
Co rozumiesz ,przez ,,skasować luz"- zmniejszyć go, pozostawiając technologiczny ,czy doprowadzić do stanu ,gdzie zmiana kierunku obrotów nie spowoduje żadnej różnicy w położeniu wału napędowego i napędzanego (0 luzu)?
: 22 cze 2009, 09:05
autor: Archeerie
wieslawbarek
nie wiedzą i nie muszą. Mechanikiem nie jestem, ale znam się na innych rzeczach. Czasami atosugestia nie pozwala wymyślić najprostszych rozwiązań (tzn. przesuwania jednego z kół na wałku). Poza tym rozwiązania najbardziej oczywiste, zawsze są najtrudniejsze do odkrycia
BYDGOST
dzięki za obrazowe wyjaśnienie sytuacji.
zdzicho
bardzo dobre pytanie. Chciałbym zrobić przekładnię kątową z minimalnym luzem pomiędzy kołami. Zdaje się, że będzie to więc luz technologiczny. Dla jakiego typu przekładni kątowych luz technologiczny jest najmniejszy? Gdzie ewentualnie mógłbym na ten temat poczytać (jakiś poradnik młodego konstruktora lub coś w ten deseń)?
: 22 cze 2009, 10:07
autor: pukury
witam.
z przekładniami kątowymi nie jest tak do końca prosto .
prawdę powiedziawszy to pasują do siebie w jednym ustawieniu kół .
regulacje sprowadzają się do ustalenia tej pozycji .
nie ma tak dobrze że przesuniesz jedno koło i skasujesz luz - przekładnia będzie źle pracować ( wycie , chrupoty , itp ) . luz raczej wynika z jakości wykonania kół - centryczność , szlifowanie obrysu zęba , itp .
oczywiście można iść na pewne " kompromisy " - ale lepiej przy małych obrotach na przekładni .
pozdrawiam .
: 22 cze 2009, 20:05
autor: wieslawbarek
Archeerie zgadzam się z tobą najprostsze rozwiązania są zawsze najtrudniejsze a poza tym ja zawsze mówie że człowiek uczy się całe życie a jeszcze głupi umrze

a jeśli chodzi o bezluzowe przekładnie kątowe to przy zebach łukowych są napewno lepsze efekty niz przy prostych a na przkładni slimakowej udało mi się uzyskać luz poniżej 0,1stopnia(syół obrotowy)
: 23 cze 2009, 17:05
autor: zdzicho
Najdokładniej skasujesz w przekładni ślimakowej.Dzielona ślimacznica.Przy zastosowaniu sprężyn napinających obie połówki uzyskasz praktycznie 0 luzu.
: 23 cze 2009, 17:30
autor: pukury
witam.
jeżeli chodzi o ruchy przestawcze - to zdecydowanie przekładnia ślimakowa .
co innego jak obroty mają byś spore ( jakie ? ) .
jeżeli chodzi o ruch przestawczy - to i nawet luz " ujemny" ( zacisk ) wchodzi w grę .
co " to " ma robić ?
pozdrawiam .