cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.Jakiś czas temu opisywałem reanimację śruby kulowej 40X40 ale niestety nie przyniosła skutku ( w tej materi mogę być już znawcą ) .Ze względów finansowych i z racji tego że ploter jest używany do drewna a pole robocze jest 2500X 800X 300 , postanowiłem założyć na osi X listwy zębate . Będą one rozmieszczone po obu stronach plotera .I teraz pytanie do Was . Jakiego modułu użyć aby były jak najmniejsze luzy i jaki wogóle można uzyskać REALNYnajmniejszy luz .Było by bardzo dobrze aby się ktoś wypowiedział który na takim ploterze pracuje .Na tym urządzeniu wykonywane są przeważnie płaskorzeżby i z racji tego o jakiś większych luzach ( powiedzmy 0.15 ) nie ma mowy , gdyż w razie złamania freza jest problem aby się ,,wszczelić'' w to samo miejsce .(problem przerabiałem wielokrotnie ). Bardzo proszę o jakieś konkretne odpowiedzi . Pozdrawiam
Jarek

hmm .spotkalem sie z dzielona zembatka.sorki za blendy (mam to gdzies) przy systemach pomiarowych gdzie zastosowano przecyzyjna listwe zebata .dokladnosc 0,01mm
wiec mysle ze stosujac odpowiedniej konstrucji zebatke dzielona mozna skutecznie wykasowac luzy.jednak przy frezowaniu chyba nieoplaca sie to!!! niesprawdzi sie ten system napedowy.raczej sruba napedowa lub paski zebate .

Kolega Piotr Rakowski chwalił kiedyś zębatki w swoich ploterach. Może jednak nie jest tak źle...
Zębatka to prosta konstrukcja, ale moim zdaniem powinna być dobrze zbazowana, by zadziałała właściwie (czyt. bez błędów). Luz to pochodna złego zbazowania, złego kształtu zębów, itd.
Samo kasowanie luzów (takie lub inne) raczej nie zmniejsza wnoszonego przez zębatkę błędu, tylko zmniejsza lub niweluje ewentualny luz.