cnc.info.pl - FORUM CNC

Może mi ktoś podpowiedzieć jak wykonać oś obrotową w maszynie. Chodzi mi o to czy robi się to na kołach zębatych/paskach czy jakoś inaczej. Ewentualnie na co zwrócić uwagę.
Potrzebuję obracać tylko w jednym kierunku, więc luzy nawrotowe odpadają. Przeznaczenie to EDM więc siły też znikome.
Natomiast z racji że promień obrotu może mieć fi 150, to chcę zrobić ten mechanizm precyzyjnie.

strikexp pisze: ↑

08 lut 2025, 23:40

Potrzebuję obracać tylko w jednym kierunku, więc luzy nawrotowe odpadają. Przeznaczenie to EDM więc siły też znikome.

Możesz spróbować użyć takiego silniczka https://www.aliexpress.com/item/4001349548974.html
Z tym że, zwróć uwagę na tabelkę na samym początku opisu. Te przekładnie są planetarne i w zależności od przełożenia jednostopniowe, dwustopniowe lub trzystopniowe, co oczywiście przekłada się na luzy i precyzję.
Jeśli chodzi o jakość, to loteria, ale cena śmieszna i w najgorszym razie użyjesz do czegoś innego.
Naprawdę precyzyjnej i bezluzowej przekładni, to taniej jak tysiąc PLN nie kupisz.
Natomiast przekładnie na paskach zębatych mają z zasady błędy okresowe (np. z bicia kół, które zmienia chwilowe przełożenie) i wcale nie jest łatwo wykonać taką przekładnię precyzyjnie. Poza tym są stosunkowo duże i kłopotliwe z tego powodu.

napęd bezpośredni kontrolowany enkoderem ,wszystkie inne wynalazki posiadają błędy kątowe,luzy i inne głupoty ,silnik od deskorolki lub roweru direct drive z dobrym sterownikiem też wyda ,albo drogie coś takiego https://www.manualslib.com/manual/13251 ... m-Rfm.html

bas01 pisze: ↑

09 lut 2025, 08:40

napęd bezpośredni kontrolowany enkoderem

Chyba nie przeczytałeś uważnie pytania.
Mowa jest o precyzyjnym pozycjonowaniu na średnicy około 150mm, więc trzeba by użyć potężnego silnika i enkodera o tysiącach kresek na obrót.
Jest to teoretycznie możliwe, ale praktycznie niewykonalne.

Jeżeli to ma działać tylko w jednym kierunku, to nie jest to trudne do wykonania.
Wystarczy mieć kasowanie luzu sprężyną w jedną stronę. Natomiast na błędy przekładni (sinusoidalne) można użyć precyzyjnego enkodera.
Rodzaj przekładni nie ma wielkiego znaczenia. Choć jakaś możliwie prosta była by pewnie lepsza, ze względu na mniej miejsc gdzie występują luzy (wprawdzie będą kasowane, ale lepiej minimalizować). Ślimakowa mogła by być dobra. Nawet taka gdzie ślimacznica jest wydrukowana w 3D.

tuxcnc pisze: ↑

09 lut 2025, 07:50

Możesz spróbować użyć takiego silniczka https://www.aliexpress.com/item/4001349548974.html
Z tym że, zwróć uwagę na tabelkę na samym początku opisu. Te przekładnie są planetarne i w zależności od przełożenia jednostopniowe, dwustopniowe lub trzystopniowe, co oczywiście przekłada się na luzy i precyzję.

Niestety o ile 1-stopniowe na oko robią wrażenie małego luzu, to już 2-stopniowe mają luz odpowiednio większy i to czuć. Raczej nie polecam do takiego zastosowania...

Dodane 2 minuty 13 sekundy:

strikexp pisze: ↑

08 lut 2025, 23:40

Może mi ktoś podpowiedzieć jak wykonać oś obrotową w maszynie.

Przekładnia harmoniczna. Najlepiej wybrać taką, żeby pasowała do silnika krokowego / serwa bezpośrednio bez pośredniczących elementów. Pozostaje zrobić dwa elementy - mocowanie przekładni z silnikiem do stołu i mocowanie uchwytu tokarskiego.

Ceny w tej chwili są takie, że nic innego bym nie kupował...

oprawcafotografii pisze: ↑

09 lut 2025, 10:09

Niestety o ile 1-stopniowe na oko robią wrażenie małego luzu, to już 2-stopniowe mają luz odpowiednio większy i to czuć. Raczej nie polecam do takiego zastosowania...

Następny odpowiada na post którego nie przeczytał...
Te przekładnie potrafią być bezluzowe i potrafią mieć kilka stopni luzu, zależy jak się trafi.
Tyle tylko, że autor wątku napisał wyraźnie, że praca jednokierunkowa i luz nie ma znaczenia.
Jak już napisałem, cena jest śmieszna, a zastosowanie zawsze jakieś się znajdzie, więc głupotą by było nie spróbować...

"zależy jak się trafi" - będziesz kupował i sprawdzał do skutku? Ja już to zrobiłem i wiem, że nie warto.

To co autor napisał to tylko mu się wydaje, nic więcej. Luz będzie miał znaczenie.
Zamiast kombinować z jego niwelowaniem można za kilka stówek kupić przekładnie falową i nie mieć problemu.

oprawcafotografii pisze: ↑

09 lut 2025, 10:35

można za kilka stówek kupić

Oczywiście że można, można też kupić szwajcarskie zamiast chińskie, tyle tylko że to nie będzie jedyny wydatek i idąc tym tropem można wydać na całą maszynę kilkadziesiąt tysięcy zamiast kilku...
Rozsądek podpowiada jednak, żeby kupować podzespoły najtańsze spośród spełniających oczekiwania.

Takim właśnie jest przekładnia harmoniczna. Koszt obecnie ze trzy stówki.