rama w kształcie ceownika - problem
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 maja 2012, 11:30
- Lokalizacja: Kraków
Powiem tak, moim zdaniem rama ta uległa zniszczeniu jedynie przez to że miała karb i w miejscu tym powstawała koncentracja naprężeń. Nie jestem pewien jak można uniknąć tego wiec dlatego napisałem tutaj na forum. Niestety nie bardzo pomogliście mi. Jeśli jednak ktoś wie jak pozbyć się tej koncentracji naprężeń oraz czy dospawanie żeber lub zrobienie nowej ramy ze scianą grubszą oraz w kształcie |\ pomoże to bardzo proszę o taką informacje.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
jak byś jakąś fotkę podesłał to by było łatwiej .
oczywiście że naprężenie skumulowały się w miejscu pęknięcia - jak by inaczej.
wystarczy wspawać dwa trójkąty z blachy - wiadomo chyba gdzie ?
albo połączyć elementy konstrukcji u góry .
piszesz że to nie jest spawane - jak więc się kupy trzyma .
pozdrawiam .
jak byś jakąś fotkę podesłał to by było łatwiej .
oczywiście że naprężenie skumulowały się w miejscu pęknięcia - jak by inaczej.
wystarczy wspawać dwa trójkąty z blachy - wiadomo chyba gdzie ?
albo połączyć elementy konstrukcji u góry .
piszesz że to nie jest spawane - jak więc się kupy trzyma .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 70
- Rejestracja: 07 lis 2007, 12:02
- Lokalizacja: Toruń
dree - piszesz że nikt Ci nie pomógł, ja po przeczytaniu całego wątku widzę przynajmniej dwa wpisy załatwiające sprawę...
Nie chcę nikomu "do***przać", ale po obejrzeniu szkicu który zamieściłeś przeciętny człowiek bez wykształcenia mechanicznego, z odrobiną "wyczucia" i zdrowego rozsądku powie Ci jak wzmocnić tą konstrukcję - właśnie tak jak radzą Ci koledzy, niczego prostszego nie wymyślisz.
Pozdrawiam!
Nie chcę nikomu "do***przać", ale po obejrzeniu szkicu który zamieściłeś przeciętny człowiek bez wykształcenia mechanicznego, z odrobiną "wyczucia" i zdrowego rozsądku powie Ci jak wzmocnić tą konstrukcję - właśnie tak jak radzą Ci koledzy, niczego prostszego nie wymyślisz.
Pozdrawiam!