Prostowanie korpusu przed wyżarzaniem w piecu
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Też jestem ciekaw ale mam i inne pytanie...
Co zrobić jeśli ma się pospawaną podstawe do maszyny o wymiarach 3500x1000x1000.
Teraz tylko wypadało by pofrezować ,lecz boję się ze po jakimś tam X czasie naprezenia dadzą znać o sobie i precyzja pójdzie w siną dal...
Więc co można zrobić nie mając do dyspozycji pieca w okolicy??
Albo nie wiem ze mam ...
Połowa drogi miedzy Łodzią a Kaliszem tzn Sieradz...
Zna ktoś może w okolicach kogoś z piecem do odprezania.
A jeśli nie to proszę o podsuniecie pomysłu jak pozbyć się naprężeń
Co zrobić jeśli ma się pospawaną podstawe do maszyny o wymiarach 3500x1000x1000.
Teraz tylko wypadało by pofrezować ,lecz boję się ze po jakimś tam X czasie naprezenia dadzą znać o sobie i precyzja pójdzie w siną dal...
Więc co można zrobić nie mając do dyspozycji pieca w okolicy??
Albo nie wiem ze mam ...
Połowa drogi miedzy Łodzią a Kaliszem tzn Sieradz...
Zna ktoś może w okolicach kogoś z piecem do odprezania.
A jeśli nie to proszę o podsuniecie pomysłu jak pozbyć się naprężeń
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Dzwoniłem do nich .
Dojazd 1pln/km
Ja mam 60km do nich wiec 120pln:D
Moja rama to : 1szt podstawa oraz 1szt brama masa podstawy to około 500kg a bramy 100kg
Po szczegółową wycenę zostałem poproszony o wysłanie rysunków i zdjęć na maila...
A jako ,że nie mam jeszcze ani rysunków ani zdjęc:D to poprosiłem o pi* drzwi...
Pan powiedział ze ze 200 za mniejsze i 300 wieksze.
Czyli pewnie w 600 się wszystko zamknie .
Jak dla mnie cena przystępna:)
Pewnie zbuduje 2 sztuki ram co by 15x nie jezdzili i nie kombinowali a i cena pewnie wtedy lepsza i w 1000 się zamknie:)))
Dojazd 1pln/km
Ja mam 60km do nich wiec 120pln:D
Moja rama to : 1szt podstawa oraz 1szt brama masa podstawy to około 500kg a bramy 100kg
Po szczegółową wycenę zostałem poproszony o wysłanie rysunków i zdjęć na maila...
A jako ,że nie mam jeszcze ani rysunków ani zdjęc:D to poprosiłem o pi* drzwi...
Pan powiedział ze ze 200 za mniejsze i 300 wieksze.
Czyli pewnie w 600 się wszystko zamknie .
Jak dla mnie cena przystępna:)
Pewnie zbuduje 2 sztuki ram co by 15x nie jezdzili i nie kombinowali a i cena pewnie wtedy lepsza i w 1000 się zamknie:)))
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Ciekawe na ile te pomiary przed wibratorkiem pomagają prawidłowo ulokować wibrator. Może do zastosować amatorskich samo przyłożenie takiego wibratora na środku każdej podłużnicy i przewibrowanie spowodowałoby odpuszczeni spoin.
Jakbyś zamawiał usługę, to cykaj fotki - niby, żeby udekumentować, że rama idzie na handel i musisz mieć to udokumentowane, a tak naprawdę, to się przysłużysz społeczności forumowej
Jakbyś zamawiał usługę, to cykaj fotki - niby, żeby udekumentować, że rama idzie na handel i musisz mieć to udokumentowane, a tak naprawdę, to się przysłużysz społeczności forumowej

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Gdzieś tam było napisane o wibrowaniu ,że najpierw są ustalane punkty oraz częstotliwości harmoniczne/rezonansowe elementu:)
Tajemniczo brzmi ale wydaje mi się i podkreslam wydaje mi się.
Polega to na tym ,że zwykły wibrator z falownikiem przyczepiamy do kilku punktów maszyny / elementu najbardziej wysuniętych od środka , a na drugi koniec dajemy czujnik drgań...
Jadąc od 0 do iluś tam drgań wibratorem ustalamy za pomocą czujnika w jakim zakresie czestotliwosci wchodzi w drgania - czytaj wibruje mocniej niż wynika to z drgań wprowadzonych.
I na tych czestotliwościach trwa wibrowane cholera wie ile????
Pi x dzwi tak to sobie wyobrażam , lecz szkoda na pierwszy raz zrobić samemu i dać du** ,że to nie tak jednak i potem po obróbce konstrukcja do śmieci...
Dlatego zrobie tak jak kolega wyżej sugeruje... Pierwszy raz zapłacę i podpatrzę.
A później zbudujemy forumową wibre:)))
Tajemniczo brzmi ale wydaje mi się i podkreslam wydaje mi się.
Polega to na tym ,że zwykły wibrator z falownikiem przyczepiamy do kilku punktów maszyny / elementu najbardziej wysuniętych od środka , a na drugi koniec dajemy czujnik drgań...
Jadąc od 0 do iluś tam drgań wibratorem ustalamy za pomocą czujnika w jakim zakresie czestotliwosci wchodzi w drgania - czytaj wibruje mocniej niż wynika to z drgań wprowadzonych.
I na tych czestotliwościach trwa wibrowane cholera wie ile????
Pi x dzwi tak to sobie wyobrażam , lecz szkoda na pierwszy raz zrobić samemu i dać du** ,że to nie tak jednak i potem po obróbce konstrukcja do śmieci...
Dlatego zrobie tak jak kolega wyżej sugeruje... Pierwszy raz zapłacę i podpatrzę.
A później zbudujemy forumową wibre:)))