Strona 1 z 1

Przekaznik czasowy silnika

: 17 lis 2017, 12:18
autor: baszawez
Witam
Mam do Was pytanie. Przegladam schemat elektryczny maszyny i zastanowiła mnie 1 rzecz, jest motoreduktor zasilany 3 fazy i sterowany przez przekaźnik czasowy MPC-A07-U240-208, nastawa TA-1s. I tutaj jest moje pytanie, jaką rolę pełni ten przekaźnik, skoro nie jest to przełącznik gwiazda-trójkąt?

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 17 lis 2017, 13:30
autor: allegromtn
Ktoś ma zapasową kryształową kulę? Bo moja się zbiła...
Opisz co to za maszyna, od czego ten motoreduktor, w jakim układzie pracuje, schematy wstaw.

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 17 lis 2017, 14:17
autor: baszawez
tutaj zdjecie schematu elektrycznego:
Jest to motoreduktor z czujnikiem impulsowym oraz licznikiem do zadawania określonej liczby obrotów wału

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 20 lis 2017, 18:42
autor: Wojciech.
Może to jest związane z charakterem pracy tego licznika?

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 20 lis 2017, 21:38
autor: Robert_K
Takie opóźnienie jest potrzebne w przypadku, kiedy do startu np. wrzeciona jest wymagane spełnienie kilku warunków, jak choćby zamknięcie osłon, sprawdzenie ciśnienia hydrauliki, ciśnienia smarowania wrzeciennika itp. Chodzi o to, że maszyna (zwłaszcza z tych starszych, czytaj wolniejszych) po wciśnięciu przycisku start chce uruchomić wrzeciono, ale zanim to zrobi musi sprawdzić czy są te wszystkie potrzebne do tego sygnały. Czasami może być tak, że (w zależności od tego jak jest napisane PLC) sygnał o starcie wrzeciona wychodzi równolegle z sygnałem sprawdzającym i bez tej czasówki maszyna mogłaby wyrzucać błędy od wrzeciona, które ruszyło zanim zostały sprawdzone warunki bezpieczeństwa. Tą czasówką maszyna daje sobie czas na ich sprawdzenie zanim silnik zacznie się obracać. To oczywiście tylko przykład, czasami jest tak że nawet konstruktor nie wie po co wstawił niektóre rzeczy :)

Pozdrawiam.

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 20 lis 2017, 23:15
autor: okino
Na pierwszy rzut oka ten schemat wydał mi się niekonsekwentny albo niekompletny
- brak wyłącznika głównego (S-1 wyłącza silnik - sterowanie nadal jest pod napięciem)
-licznik zasilany jest cały czas a więc nie ma stanów przejściowych ( zazwyczaj milisekundy) zaraz po załączeniu zasilania
- po co więc zwłoka po ręcznym uruchomieniu silnika? (tylko ręczny start jest możliwy; S-3 przy zezwoleniu z CU-1: styki 3/4)

Jednak wydaje mi się że ta zwłoka ma uzasadnienie - gdyby ktoś ponownie załączył silnik zaraz po osiągnieciu zadanej liczby obrotów to układ i tak da 1 sekundę czasu na ewentualne mechaniczne ustabilizowanie sie układu. Widocznie takie jest potrzebne. Nie wiem co napędza ten motoreduktor więc jestem otwarty na każde uwagi i poprawki.

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 21 lis 2017, 10:58
autor: Robert_K
Odnośnie samego schematu jest on rzeczywiście opracowany conajmniej dziwnie. Najdziwniejsze jest to, że całe sterowanie pracuje na jednym tylko potencjale, +24V, bez udziału masy.

W takiej konfiguracji nie ma prawa działać.

Pozdrawiam.

Re: Przekaznik czasowy silnika

: 21 lis 2017, 16:48
autor: okino
Robert_K pisze:
21 lis 2017, 10:58


W takiej konfiguracji nie ma prawa działać.

Pozdrawiam.
Jak mogłem to przeoczyć :shock:
No oczywiści - sterowanie wisi na jednym potencjale bez podlączonej masy do (-) zasilacza i jeszcze zwarty potencjał wspólny z (+) zasilacza.
To chyba jednak pomyłka przy rysowaniu bo sama idea jest raczej OK.