Falownik pradowy czy napieciowy

Rozmowy dotyczące budowy, działania i naprawy urządzeń automatyki przemysłowej

Autor tematu
baszawez
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 163
Rejestracja: 19 sty 2017, 17:37
Lokalizacja: Kraków

Falownik pradowy czy napieciowy

#1

Post napisał: baszawez » 23 cze 2017, 10:02

Witam, czy moglby ktos w prosty i szybki sposob wyjasnic, ktory sposob sterowania falownikiem jest lepszy i dlaczego? Czy wejscie prądowe czy wejście napięciowe? Wiem ze:
Falownik napięciowy zasilany ze źródła napięcia stałego o regulowanej lub nieregulowanej wartości, przebiegi prądu fazowego silnika zależnie od częstotliwości przełączania (taktowania) elementów mocy falownika.
Falownik prądowy falownik zasilany jest prądem stałym o regulowanej wartości w funkcji częstotliwości jego prądu wyjściowego.
A praktycznie jak to wyglada?



Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Falownik pradowy czy napieciowy

#2

Post napisał: Andrzej 40 » 24 cze 2017, 22:49

baszawez pisze:Witam, czy moglby ktos w prosty i szybki sposob wyjasnic, ktory sposob sterowania falownikiem jest lepszy i dlaczego? Czy wejscie prądowe czy wejście napięciowe? Wiem ze:
Falownik napięciowy zasilany ze źródła napięcia stałego o regulowanej lub nieregulowanej wartości, przebiegi prądu fazowego silnika zależnie od częstotliwości przełączania (taktowania) elementów mocy falownika.
Falownik prądowy falownik zasilany jest prądem stałym o regulowanej wartości w funkcji częstotliwości jego prądu wyjściowego.
A praktycznie jak to wyglada?
Chyba kol. coś pokręcił. Sterowanie większości falowników może być prądowe lub napięciowe. Oznacza to, że częstotliwość wyjściowa falownika będzie zależna albo od napięcia podanego na wejście sterujące lub od prądu płynącego w sterującym obwodzie wejściowym.
Oba sposoby sterowania są dobre, przy spełnieniu pewnych określonych warunków prądowe będzie bardziej odporne na zakłócenia.
Obie podane przez kol. definicje falowników niestety są błędne. Teoretycznie rzecz biorąc falownik mógłby być zasilany ze źródła napięcia stałego, ale po co, skoro sieć zasilająca jest siecią prądu zmiennego a w falowniku i tak mamy prostownik.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Falownik pradowy czy napieciowy

#3

Post napisał: strikexp » 24 cze 2017, 23:25

Andrzej 40 pisze: Chyba kol. coś pokręcił.
Miałem takie same wrażenie. Ale wolałem nie wyskakiwać przed szereg, bo w sumie automatyka przemysłowa to słabo mi znany temat.
Co do samego sterowania, to napięciowe jest złe ale tańsze i prostrze. Natomiast prądowe jest odporne na spadki napięcia na kablach i znacznie mniej wrażliwe na zakłócenia elektromagnetyczne np z silników.
W automatyce PLC stosuje się przeważnie sterowanie/czujniki o wyjściach/wejściach prądowych.
Andrzej 40 pisze: Teoretycznie rzecz biorąc falownik mógłby być zasilany ze źródła napięcia stałego, ale po co, skoro sieć zasilająca jest siecią prądu zmiennego a w falowniku i tak mamy prostownik.
I tu się nie zgodzę. Należy postrzegać zasilanie jako 3 przypadki:
1. napięcie przemienne
2. napięcie zmienne/przemienne ze składową stałą
3. napięcie stałe

To trzecie występuje właściwie wyłącznie na akumulatorach/bateriach. Bardzo trudno jest uzyskać źródło napięcia stałego z prostownika o sensownej mocy.
Z samego prostownika to mamy przypadek nr 2 i koszmarne tętnienia. A dla mocy 1kW to nie tak tanio zrobić filtr :wink:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: Andrzej 40 » 25 cze 2017, 00:00

Do doktoratu :
4. napięcie stałe ze składową zmienną


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: strikexp » 25 cze 2017, 00:12

Rozróżnia się dwie składowe napięcia, stałą i zmienną. Ale z racji że to co nie jest tętnieniami, to jest składową stałą. To raczej pisze się tak jak ja napisałem :wink:
A może to wynika z tego że 95% przypadków to napięcia z prostowników. Gdzie de facto mamy nadal napięcie przemienne a jedynie wyprostowane.


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#6

Post napisał: upanie » 25 cze 2017, 01:26

Miałem takie same wrażenie. Ale wolałem nie wyskakiwać przed szereg, bo w sumie automatyka przemysłowa to słabo mi znany temat.
Oj oj, a przeca budujesz falownika :razz:
czilałt...


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re:

#7

Post napisał: Andrzej 40 » 02 lut 2018, 21:09

strikexp pisze:
25 cze 2017, 00:12
A może to wynika z tego że 95% przypadków to napięcia z prostowników. Gdzie de facto mamy nadal napięcie przemienne a jedynie wyprostowane.
mamy napięcie przemienne jedynie wyprostowane
To już piszę z nudów - podobnych bzdur jeszcze nie czytałem. Uzasadniam : napięcie przemienne to napięcie przy którym zmienia się kierunek przepływu prądu. Gdzie po wyprostowaniu mamy zmianę kierunku przepływu (nie wartości) prądu ?
I co się stanie jeśli takim wyprostowanym, filtrowanym lub nie, napięciem zasilimy falownik ? Kondensatory po mostku prostowniczym falownika nadal będą ładowane do tego samego napięcia. Jedyna różnica to to, że będą obciążone jedynie 2 diody mostka a nie przemiennie 4. Będą więc musiały wytrzymać 2x większy prąd. I pewnie wytrzymają, bo zwykle te elementy projektuje się z dużym marginesem bezpieczeństwa.

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Falownik pradowy czy napieciowy

#8

Post napisał: Yarec » 03 lut 2018, 03:59

Andrzej 40 pisze:Do doktoratu :
4. napięcie stałe ze składową zmienną
a ja dopiszę punkt:
5. napięcie przemienne wyprostowane (prasą hydrauliczną oraz żelazkiem parowym)
strikexp pisze:de facto mamy nadal napięcie przemienne a jedynie wyprostowane

De Facto to taki program w TV - a to co starasz się opisać to: "napięcie stałe pulsacyjne"
(po diodzie bez kondensatora o układzie stabilizacji i filtracji tętnień nie wspominając)
.
:-))
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Automatyka przemysłowa”