PRECYZYJNY STOP SILNIKA - FALOWNIKA

Rozmowy dotyczące budowy, działania i naprawy urządzeń automatyki przemysłowej
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

PRECYZYJNY STOP SILNIKA - FALOWNIKA

#1

Post napisał: Kowal » 07 sie 2016, 23:18

Witam
Czy można tak zaprogramować falownik aby po komendzie stop wał silnika zatrzymywał się zawsze w tym samym miejscu, np. jeśli na wale jest klin to żeby zawsze był u góry .
Czy ktoś już robił takie próby i ma w tym temacie jakieś pomysły , doświadczenie
Z góry dzięki za odpowiedź


Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 07 sie 2016, 23:30

Jeżeli silnik ma enkoder to pewnie tak...
pozdrawiam,
Roman


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#3

Post napisał: dance1 » 08 sie 2016, 09:37

no i jeżeli falownik twój ma taką opcje, w jednej maszynie mam tak właśnie ustawionego keb-a F4 że przy stopie, zmianie narzędzia ustawia się w jednej pozycji, wrzeciono ma 2 kliny które muszą wejść w oprawkę narzędzia.
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post napisał: Kowal » 08 sie 2016, 13:24

dance1 pisze:no i jeżeli falownik twój ma taką opcje, w jednej maszynie mam tak właśnie ustawionego keb-a F4 że przy stopie, zmianie narzędzia ustawia się w jednej pozycji, wrzeciono ma 2 kliny które muszą wejść w oprawkę narzędzia.
Nie wiem co to "keb pod F4" ale właśnie o to chodzi aby np. oprawka podczas wymiany narzędzia mogła się zablokować na te kły.

falownik DANFOSS najpopularniejszej serii VLT 2800
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#5

Post napisał: dance1 » 08 sie 2016, 15:11

Keb F4 to falownik https://www.google.pl/search?q=keb+f4&b ... AZkQsAQIMg, sorry niezrozumiale napisałem.

Ten twój danfoss jest w ogóle przystosowany do pracy z enkoderem?, na szybko manual przejrzałem i opcji takiej nie widzę.
I don't like principles, I prefer prejudices


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#6

Post napisał: ma555rek » 08 sie 2016, 19:47

Większość falowników ma opcję hamowania prądem stałym. Po załączeniu przy niskich obrotach dość dokładnie powtarza pozycję zatrzymania. Ale jej nie utrzymuje - po zatrzymaniu łatwo wytrącić silnik z pozycji przez np sprężystość pasa lub niewyważenie.
Szukaj takiego toku postępowania:
-zdejmujesz sygnał biegu start - silnik zaczyna zwalniać wg rampy ustawionej parametrem
-gdy zwolni poniżej ustawionej prędkośći (parametr) falownik wystawi sygnał na jakimś wyjściu - (trzeba wpisać na którym)
-obecność tego sygnału i jednoczesny brak sygnału start uaktywnia czujnik pozycji kątowej wrzeciona - np czujnik indukcyjny którego wyjście podłączone jest sterowanym transoptorem do wejścia sterowanego w falowniku.
Najazd znacznika na aktywny/podłaczony czujnik uruchamia wejście w falowniku załączajace hamowanie .
Silnik gwałtownie wytraca obroty ( nawet z bezwładną masą) i dość powtarzalnie się zatrzymuje
Teraz powinieneś złapać go hamulcem aby dalej trzymać pozycję.
W instrukcji falownika znajdziesz który parametr za co odpowiada.
Pasjonat


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#7

Post napisał: dance1 » 08 sie 2016, 20:13

u mnie kiedyś kilkanaście prób z czujnikami i hamulcami robiliśmy i na koniec kończyło się połamanymi uchwytami w magazynie narzędzi, zresztą powolne najazdy na czujniki itd za nic mi nie pasowały, ale pewnie to i jakiś sposób jest gdy się go już dopracuje i na szybkiej wymianie nie zależy.
I don't like principles, I prefer prejudices


margor
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 327
Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: margor » 08 sie 2016, 23:30

Kolega ma ustawiony falownik w trybie wektorowym (plus czujnik indukcyjny) i nawet się udaje. Ja na swoich maszynach też próbowałem i było prawie dobrze. A naprawdę dobrze i niezawodnie wyszło dopiero po założeniu zapadki mechanicznej. Zwykły rygiel załatwia sprawę. Niektórzy koledzy zainstalowali na wrzecionie element przypominający ósemkę. Wtedy siłownik pneumatyczny naciska rolką na tę krzywkę i wymusza jednoznaczne położenie kątowe WR i to także jest skuteczne (zwykle są dwa położenia WR). Moje z zapadkami mają jeden wrąbek i jest super.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post napisał: Kowal » 09 sie 2016, 19:28

Rozważam trzy możliwości

1) jeżeli falownik da się zaprogramować to zamontowanie enkodera nie będzie problematyczne. mam wstępny pomysł na tarcze z jedną dziurką albo dwiema bo tak będzie lepiej która to określi położenie wału.

2)drugi pomysł który najmniej mi się podoba to mechaniczna zapadka lub coś w tym rodzaju np taka mechaniczna krzywka w kształcie ósemki to by było fajne rozwiązanie.

3) zastosowanie jakiegoś procesorka atmegi z arduino który będzie realizował stop czyli widzę to wstępnie tak : sygnał ze sterownia np macha wchodzi na wejście procka a ten daje do falownika komendę zwalniania np do2obr./min a potem procek szuka z enkodera szczeliny i w tym momencie daje komendę szybki stop + hamulec

dobrze gdyby mój falownik dał się zaprogramować odpowiednio to by było najlepsze jeśli nie to najbardziej podoba mi się wersja z prockiem

Tak przy okazji co to oznacza w instrukcji "stop odwrócony" , szczególnie chodzi mi o słowo "odwrócony", nie wiem kompletnie jak to rozumieć.
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2711
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#10

Post napisał: atom1477 » 10 sie 2016, 21:31

Da się to zrobi bez ATMegi.
Ja to widzę tak:
Sterowanie np. 0...10V dajesz normalnie z kompa (czy tam ze sterownika po drodze). Do tego dajesz sygnał STOP. Ale nie łączysz go bezpośrednio do wejścia STOP falownika tylko przez ten enkoder (dokładniej mówiąc przez transoptor szczelinowy).
Żeby zatrzymać silnik podajesz prędkość nie 0 tylko jakąś niewielką. Powiedzmy 5% (dobraną doświadczalnie żeby przy tej prędkości silnik się jeszcze kręcił).
I za jakiś czas (też dobrany doświadczalnie, żeby silnik zdążył zwolnić) podajesz sygnał STOP.
Ale falownik otrzyma sygnał STOP dopiero jak transoptor trafi na otwór.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Automatyka przemysłowa”