cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Sprawa jest następująca.
Posiadam falownik Lenze 5,5kW wektorowy.

Do tego chciałbym zakupić silnik 5,5kW 1500obr .

Chciałbym go falownikiem móc kręcić w dół do 500obr oraz w górę do 6000obr.
O ile o dół się nie martwię to już o górę trochę tak...

Czy przy tych obrotach da radę z silnika wykrzesać sensowną moc? Dajmy na to rzędu 2kW?

Moimi faworytami są Indukta , Tamel , jest jeszcze niby dobrej jakości Omec Motors - może ktoś słyszał i może się wypowiedzieć?

Jeszcze mam pytanie odnośnie standardowego wyważania silników.
Do jakich obrotów są one wyważone?
W którymś kościele bili ,że do 7-8tyś standardowo wyważenie jest , ale ręki nie dam sobie uciąć...

Z góry dziękuję za porady .

Jeśli chcesz dać obroty 4x nominał, to moc spadnie także 4x CO NAJMNIEJ. Dlatego że dla 4x większej częstotliwości będzie 4x mniejszy prąd i dodatkowo wzrosną straty w magnetowodach.

Silnik jest tak samo wyważony dla każdych obrotów Przy poczwórnych obrotach energia niewyważenia niszcząca łożyska będzie 16x większa.
Ja bym raczej kupił silnik naturalnie wysokoobrotowy. Np 4000rpm. Raczej nie ma z tym problemu. Oczywiście przy małych obrotach będzie słaby, ale przynajmniej nic nie odfrunie.

mc2kwacz,
Wzoruje sie na tym ze np jeden z kolegow z silnika jamnika 1,5kW 3tys obr robi elektrowrzeciona i kreci je max do 12 tys czyli tez 4x nominalne obroty i jakos frezowanie idzie...

witam.
niby rozkręciłem silnik 1400 do 200Hz .
więcej się bałem .
co do jamników - zwróć uwagę na proporcje wirnika w tych silnikach .
mała średnica a długi.
więc i siły odśrodkowe mniejsze i wyważenie lepsze.
ni i kwestia łożysk - RS słabo lubią takie obroty - chyba że specjalne.
wtedy nie ma zwykłej gumy.
pozdrawiam.

5,5kW to już kawał silnika, 4x obroty nominalne koncept zacny
tylko dobre osłony zamontuj, z leksza pancerne
silniki 2800rpm chyba sa standardowe, moze taki?
lozyska policzone beda na stosowne obciazenia

Orzel666 pisze:5,5kW to już kawał silnika, 4x obroty nominalne koncept zacny
tylko dobre osłony zamontuj, z leksza pancerne
silniki 2800rpm chyba sa standardowe, moze taki?
lozyska policzone beda na stosowne obciazenia

Czy kolega wie o czym pisze ,że tak spytam?
Po co pancerne osłony? silniki nie wybuchają ani nie mają być wibratorami...
Chciałbym przypomnieć ,że silnik 2800 jest gabarytowo mniejszy od 1500.
To z tego względu ,że przy tej samej mocy ma mniejszy moment obrotowy a co za tym idzie łożyska są mniej obciążone...
No i kolega chyba nie czytał tego co pisałem tylko pisał byle coś na bazgrać.
Pisałem ,że zależy mi na niskich obrotach rzędu 500 - po to aby obrabiać głowicą oraz na wysokich rzędu 5-6tyś - po to aby małym frezikiem aluminium w miarę szybko szło...

Może ktoś jest z Sieradza lub okolic i będzie miał gdzieś na blacie silnik w okolicach 4kW najlepiej 1500 obr i byłby chętny aby przeprowadzić testy z moim falownikiem.
Obiecuję nie spalić silnika

Jeszcze zastanawiałem się nad zakupem ewentualnie silnika dwubiegowego 5,5kW

Znalazłem coś takiego :
http://www.cantonigroup.com/pl/motors/c ... lobiegowe/

Silnik indukta Sg 132S-4/2 » 4.7/5.7kW 1500/3000obr

Może taki wrzucić i przełączać stycznikiem uzwojenia do falownika?

Widzę ,że dalej lecę z teatrem jednego aktora;)
Ale może uda się teraz zmusić do dyskusji.

Natrafiłem w necie na ciekawy artykuł sponsorowany pewnie przez Besel:
http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/84/ref_19.pdf

Mowa tam o badaniu zwykłego silnika 1400obr 0,75kW oraz drugiego takiego samego przezwojonego na 100Hz.
Wyniki są całkiem ciekawe bo moment obrotowy silnik zachowuje od 20Hz czyli od ~560obr
Kręcić do można co widać z ch-ki do 200Hz czyli do 5600 gdzie mamy jeszcze ~2/3 momentu znamionowego.

W sumie takie rozwiązanie nawet by mnie satysfakcjonowało.

Napisałem już do Besela o koszt wykonania takiego silnika.

Interesuje mnie co koledzy myślą na temat tej drogi? Dobrze dreptam?