@ONATOS jeśli chodzi o drukowanie form dla odlewnictwa nie metalowych to jedna firma z Krakowa ma SLS-a do piachu drukującego formy z tego co wiem potrafi wykonywać modele na wosk tracony SandMade znajdziecie w internetach.
Ciekawe

myślałem że tylko jedna w polce firma ma tą maszynkę stosunkowo stara rok 2007 - 2008 maszynka jeśli jest sprawna i ma laser nie padnięty jest warta około 1 mln złotych może teraz trochę mniej.
Faktycznie robi się się kanały konformalne na takich maszynkach, części do chłodzenia gdzie kanały wewnętrzne mają zmienny przekrój coś w stylu zgniecionych rurek, biżuterie a właściwie prototypy biżuterii lub modele koncepcyjne
(chociaż do biżuterii jest solidscape taki FDM do wosku o niebotycznie cienkiej warstwie od 0,013 podobno) można robić np elektrody do elektroerozji i do obórki elektrochemicznej.
Trochę tego jest tylko głównym problemem jest przede wszystkim świadomość - bo ciężko jest kogoś przekonać, że można robić coś szybciej i lepiej

jak ktoś coś robił przez więcej niż 20 lat
Pył ze złota też mógłbyś tam wrzucać i drukować. EOS do złota i platyny ma dedykowaną maszynkę
Do tej maszyny można sypać tytan z wanadem, stopy aluminium z krzemem, a co fajniejsze inconel to jest bardzo atrakcyjna rzecz nawet dla lotnictwa i różne brązy.
Szkopów tkwi w tym żeby dodać kolejny materiał trzeba za każdy kolejny zapłacić z osobna i niema możliwości edytowania parametrów spiekania. Wybiera się z zakładki i już, a jak wiadomo wszystko zależy od warunków i jakości proszku, niestety wadą tej maszyny jest to że ma w sobie laser CO2 dwie tuby synrada dają radę ale nie nadal to CO2 w nowszych konstrukcjach jest już "fiber laser".
Mogło by się wydawać że zastosowania medyczne są tu atrakcyjne rzeczywiście tak ale wspomniany tytan z wanadem, a nawet nawet stopy z niklem i chromem które do niedawna uważano za neutralne wykazują skłonności zapalne i nowotworowe, obecnie badania trwają nad drukowaniem kości z "kości wołowych" robią to na razie Rosjanie bo oni to tylko potrafią to robić w procesie podobnym do FDM
Jeśli ktoś by chciał ja polecam renishaw-a maszyna z lasem włóknowym wszystkie parametry otwarte inna konstrukcja mechaniczna znacznie nowsza elektronika, jasne że nie jest doskonała bo choćby sposób ładowania proszku do pojemników jest po prostu niewypałem ale można sobie sypać właściwie co się chce byle nie zapaprać soczewki

i wyciskać niezłe efekty.
Chyba w mechaniku marcowym jest maszynka renishaw-a i z tego co pamiętam są tam zdjęcia powierzchni.
Jeśli kolega pozwoli to chciałbym sobie coś wydrukować

ale to się skontaktuje na PW
Pozdrawiam