Dwa proste pytania
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 206
- Rejestracja: 24 lis 2012, 16:57
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Dwa proste pytania
Witam. Udało mi się urochomić mojego drewniaka, ale nie do końca ogarniam jeszcze piko a w manualu tego nie znalazłem więc proszę o pomoc:
1. Jak ustawić żeby PIKO robiło np 3 przejścia z zagłębieniem 1mm? Ustawić zagłębienie wiem jak ale tylko robi jedno przejście...
2. Ściągnąłem kilka przykładów płaskorzeźb z internetu, ale przy każdej jak puszczam symulacje w PIKO wychodzi coś co ledwie zarysem przypomina to co chcę osiągnąć. Ustawiałem frez kulisty 2mm i zabłębienie 0,5mm. Co jeszczę muszę ustawić?
1. Jak ustawić żeby PIKO robiło np 3 przejścia z zagłębieniem 1mm? Ustawić zagłębienie wiem jak ale tylko robi jedno przejście...
2. Ściągnąłem kilka przykładów płaskorzeźb z internetu, ale przy każdej jak puszczam symulacje w PIKO wychodzi coś co ledwie zarysem przypomina to co chcę osiągnąć. Ustawiałem frez kulisty 2mm i zabłębienie 0,5mm. Co jeszczę muszę ustawić?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Masz opcję krok zagłębiania. Podajesz w milimetrach a po prawej program poda Ci ile będzie zagłębień i jaka głębokość ostatniego (planującego). Jeśli będzie bez rampy, wtedy wyjdzie skokowo. Jeśli podasz rampę wtedy zagłębianie będzie wg rampy.
To tyle w kwestii prostego frezowania 2,5D.
Frezowanie modelu 3D to oddzielna sprawa, jest dużo możliwości (strategii) wyboru trybu wycinania. Zwykle najpierw wycina się model zgrubnie z naddatkiem grubszym frezem, i dopiero taki półfabrykat obrabia się czasochłonnie dobranym optymalnym trybem, częściej więcej niż jednym, żeby nie było śladów obróbki a czas pracy sensowny. Ale przy płaskorzeźbie wystarczy zwykłe kreskowanie
Pewnie ograniczyłeś głębokość obróbki do 0,5mm i dlatego dostałeś zarys tego co miało być.
To tyle w kwestii prostego frezowania 2,5D.
Frezowanie modelu 3D to oddzielna sprawa, jest dużo możliwości (strategii) wyboru trybu wycinania. Zwykle najpierw wycina się model zgrubnie z naddatkiem grubszym frezem, i dopiero taki półfabrykat obrabia się czasochłonnie dobranym optymalnym trybem, częściej więcej niż jednym, żeby nie było śladów obróbki a czas pracy sensowny. Ale przy płaskorzeźbie wystarczy zwykłe kreskowanie

Pewnie ograniczyłeś głębokość obróbki do 0,5mm i dlatego dostałeś zarys tego co miało być.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 206
- Rejestracja: 24 lis 2012, 16:57
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Witam ponownie. Mam problem ze zmianą narzędzia w PIKO. Otóż mam ustawione bazowanie na X -6, Y 22 bo w tej pozycji mam czujnik długości narzędzia (zaznaczyłem ptaszkiem w opcjach, i że jest na wysokości -3) a gdy przychodzi pora wymiany narzędzia program robi mi przejazd do pozycji X 25 Y 10 z wysokością nad materiałem 5 mimo że jest ustawiona bezpieczna na poziomie 25. Pozycji XY do której mi dojeżdża też nie mam w opcjach nigdzie ustawionej. Poza tym nie zjeżdża mi do czujnika długości tylko po wymianie od razu rusza do pracy dalej. Ostatnio nawet zdarzyło mu się nie pozwolić mi na zmianę narzędzia tylko od razu po skończeniu obróbki zgrubnej sam w programie przestawił frez na kulkę i zaczął jechać dalej.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Zmiana narzędzia w piko oraz sam mechanizm kontroli położenia końcówki narzędzia jest średnio wygodne i średnio użyteczne.
Piko, ryzykując kolizję, jedzie tam gdzie jest zadeklarowany pomiar długości, tak jakby to miało mieć coś wspólnego z miejscem gdzie można wymienić narzędzie. Narzędzie wymienia się zwykle tam gdzie jest operator, czyli z przodu, czyli w obszarze stricte roboczym. A czujnik narzędzia, o ile w ogóle, umieszcza się zwykle w martwym z punktu widzenia obróbki punkcie maszyny. Żeby po prostu nie przeszkadzał.
Ja po prostu robię to ręcznie, bo nie mam zaufania do automatu. Przynajmniej nie na tym etapie rozwoju programu. Poza tym, zależnie od zamocowania wrzeciona, narzędzie po prostu potrafi nie sięgać czujnika. Zaczynając pracę wielonarzędziową trzeba sobie najpierw przygotować środowisko do pewnego pomiaru narzędzia i spisać na kartce liczby związane z długością w stosunku do materiału. Żeby móc później wklepać ręcznie korektę po zmianie frezu.
Narzędzie nie zjedzie do czujnika Z-ką, jeśli nie masz zaznaczonej obecności czujnika w opcjach. Tylko dojedzie do miejsca XY jego hipotetycznego położenia.
Piko, ryzykując kolizję, jedzie tam gdzie jest zadeklarowany pomiar długości, tak jakby to miało mieć coś wspólnego z miejscem gdzie można wymienić narzędzie. Narzędzie wymienia się zwykle tam gdzie jest operator, czyli z przodu, czyli w obszarze stricte roboczym. A czujnik narzędzia, o ile w ogóle, umieszcza się zwykle w martwym z punktu widzenia obróbki punkcie maszyny. Żeby po prostu nie przeszkadzał.
Ja po prostu robię to ręcznie, bo nie mam zaufania do automatu. Przynajmniej nie na tym etapie rozwoju programu. Poza tym, zależnie od zamocowania wrzeciona, narzędzie po prostu potrafi nie sięgać czujnika. Zaczynając pracę wielonarzędziową trzeba sobie najpierw przygotować środowisko do pewnego pomiaru narzędzia i spisać na kartce liczby związane z długością w stosunku do materiału. Żeby móc później wklepać ręcznie korektę po zmianie frezu.
Narzędzie nie zjedzie do czujnika Z-ką, jeśli nie masz zaznaczonej obecności czujnika w opcjach. Tylko dojedzie do miejsca XY jego hipotetycznego położenia.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 206
- Rejestracja: 24 lis 2012, 16:57
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Jak ustawić żeby piko wycinał element dokładnie o takim wymiarze jaki jest wymiar?
Dzisiaj wycinałem karmnik i miałem porobione w dxf otwory 20x4mm i chciałem dokładnie taki prostokąt otrzymać (wiem krawędzie wyjdą jako ćwierćwałki) W pikocam ustawiłem frezowanie w środku elemętu (jak mam żółty ptaszek > i obok niego - to ta kreska była w środku) frez 3,175 mm i puściłem na maszynę. Wyszły za duże. nie mierzyłem dokładnie o ile ale tak na oko dwie frubości freza... ;/
Dzisiaj wycinałem karmnik i miałem porobione w dxf otwory 20x4mm i chciałem dokładnie taki prostokąt otrzymać (wiem krawędzie wyjdą jako ćwierćwałki) W pikocam ustawiłem frezowanie w środku elemętu (jak mam żółty ptaszek > i obok niego - to ta kreska była w środku) frez 3,175 mm i puściłem na maszynę. Wyszły za duże. nie mierzyłem dokładnie o ile ale tak na oko dwie frubości freza... ;/
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Też nie rozumiem jak można się pomylić...
Program ma wszystko po polsku opisane. Tyle że bez błędów ortograficznych
Do tego w camie WIDAĆ uzyskaną ścieżkę narzędzia. I nawet można zrobić pomiary na ekranie przy pomocy myszy.
Po prostu nie da się spieprzyć roboty. Chyba że się wjedzie niechcący w uchwyt albo poza materiał. Albo zapomni wybrać narzędzia o wymiarach zgodnych z rzeczywistymi. Czyli z gapiostwa.
Program ma wszystko po polsku opisane. Tyle że bez błędów ortograficznych

Do tego w camie WIDAĆ uzyskaną ścieżkę narzędzia. I nawet można zrobić pomiary na ekranie przy pomocy myszy.
Po prostu nie da się spieprzyć roboty. Chyba że się wjedzie niechcący w uchwyt albo poza materiał. Albo zapomni wybrać narzędzia o wymiarach zgodnych z rzeczywistymi. Czyli z gapiostwa.