Strona 1 z 2

Piko PWM + chiński falownik HOLIP

: 19 sty 2013, 19:20
autor: gaspar
Czy ktoś wie jak to podłączyć?
Piko PWM mam już podłączone, chodzi bardzo dobrze, na stykach podłączałem miernik i po zmianie w programie zmienia się płynnie napięcie na wyjściu od 0 do 10V.
Nie wiem tylko jak to podpiąć do falownika. Przeglądałem kilka razy manuala od niego i nic mi to nie mówi.
Na logikę jak to właściwie chodzi? Załączenie wrzeciona ma być wyzwolone przez OUT1 (poprzez zmianę stanu)? A sama regulacja obrotów poprzez PWM tak?

: 19 sty 2013, 19:47
autor: MlKl
To są odrębne tory zazwyczaj. Piko nie znam, ale falownik ma wejścia na których zmiana stanu powoduje start/stop, i osobne wejścia na strowanie szybkością, najczęściej w trzech opcjach - przez regulację napięcia podawanego na wejcie z wewnętrznego zasilacza 10V potencjometrem, przez regulację częstotliwości prądu z zewnętrznego źródła i przez regulację napięcia prądu podawanego z zewnętrznego żródła.

W twoim przypadku będzie to ostatnie.

: 19 sty 2013, 19:53
autor: sajgon
załączenie jest przez zwarcie , a regulacja przez pwm

tak powinno być ok. a jak nie to mnie poprawcie :wink:
Obrazek

Link do manuala : http://pl.scribd.com/doc/42971735/HOLIP ... MANUAL-PDF

: 19 sty 2013, 21:37
autor: MlKl
Na VI podajesz napięcie z wyjścia PWM, masę na GND, fabrycznie na pierwszym wejściu logicznym masz start wrzeciona w prawo. Musisz tam zrobić stan wysoki przez podanie napięcia 24 V - może być z falownika ma tam do tego celu wyjście +24V, albo z zewnątrz - nie ma znaczenia.

Rysunek jest prawidłowy - wspólną masę oznaczono ATM, u mnie to jest oznaczone COM - nie ma znaczenia jakich literek użyto.

Obrazek

Sam akurat walczę ze swoim Altivarem - totalna prowizorka...

: 19 sty 2013, 22:39
autor: KAJOS
MlKl, jakie wrzecionko zasilasz tym falownikiem i jaki dokładnie to falownik. Ja mam ALTIVAR 28 2,2kW i chińskie wrzecionko 2,2kW 220V 8A może masz cos podobnego :) to pochwaliłbys sie jak masz poustawiane .

: 19 sty 2013, 23:01
autor: MlKl
Toć widać wrzecionko nad falownikiem :) To polski silnik Tamel 1,1 kW 900 obrotów. Ma jedną wadę - jest spięty na sztywno w gwiazdę. Falownik jest całkiem fajny, ale nie mogę nim tego silnika rozbujać więcej jak na 60 Hz. Na toruńskim stareńkim Freqwarze 0,75 kW spokojnie nawet na 120 herców sobie śmigał.

Bardzo prawdopodobne, że jest to uszkodzenie falownika, dlatego tanio go kupiłem. Ale tak, czy siak znacznie zwiększył moje możliwości, a połowę jego wartości właśnie odrobiłem tocząc autorowi wątku kulkę i pierścień ze stali :)

Falownik to Altivar 28 1,5 kW, kupiony za 200 zł.

: 19 sty 2013, 23:11
autor: KAJOS
A jakiś błąd Ci wywala jak chcesz go bardziej rozkrecić ? Ja testowałem sporo silników na tym falowniku i rózne efekty były :)

: 19 sty 2013, 23:26
autor: MlKl
Wywala OPL - brak fazy na wyjściu. Na pusto da się kręcić tak do 80 Hz, ale pochodzi dwie minuty, i wali błąd. Na forum o falownikach czytałem o tym, i jest to prawdopodobnie uszkodzenie falownika. Dla mnie chwilowo przykre, bo mam zakres obrotów od zera do jakichś 400 - a to trochę mało, za to mogę pojechać sporo większym wiórem, niż wcześniej, więc się częściowo wyrównuje.

: 19 sty 2013, 23:59
autor: KAJOS
Wyłacz OPL w falowniku i sprawdź wtedy,jest taka mozliwośc :wink:

: 20 sty 2013, 00:04
autor: MlKl
Pół dnia nad tym siedziałem - nie do pokonania. Ale pokonam to inaczej - zmienię silnik na taki 2,2 kW 2800 obrotów, i będzie to, co potrzeba. Będę miał jeszcze więcej mocy na małych obrotach, i około tysiąca obrotów wrzeciona max - przy uchwycie 160 to już jest przyzwoicie.