cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Nie mogę dokopać się ,którą operacją można wykonać promień jak na załączonym zrzucie ekranu. Powiedzmy,że chcę wykonać frezem trzpieniowym fi8 o promieniu naroża 0.2 w cyklu po obróbce spiralnej.

hsm lub hss

W porządku ,ale który dokładnie czy promieniowa lub spiralna będzie ok?

Jest to promień zewnętrzny, więc abstrahując od CAMA to albo trzeba zrobić to obróbką 3D frezem kulistym albo frezem do promieni zewnętrznych tzw frez ćwiartkowy. Wtedy wystarczy jeden prosty przejazd dookoła.

HSM - helikalna lub stały krok w bok.
HSS - dopasowana między krzywymi albo równolegle do krzywej.
Nieważne jakiej użyjesz - liczy się efekt końcowy. Jeśli wychodzi inną strategią to tamta też jest dobra.

kuba1im pisze: trzeba zrobić to obróbką 3D frezem kulistym albo frezem do promieni zewnętrznych tzw frez ćwiartkowy

Ma torusa z małym promieniem więc tym narzędziem też jest to możliwe, abstrachując od czasu potrzebnego żeby to ładnie wyszło. Może nie ma kuli ani ćwiartkowego.

Pneumokok pisze: ↑

11 sty 2021, 22:00

Ma torusa z małym promieniem więc tym narzędziem też jest to możliwe, abstrachując od czasu potrzebnego żeby to ładnie wyszło. Może nie ma kuli ani ćwiartkowego.

dawidtczew pisze: ↑

10 sty 2021, 21:47

Powiedzmy,że chcę wykonać frezem trzpieniowym fi8 o promieniu naroża 0.2 w cyklu po obróbce spiralnej.

Nie ma torusa tylko "powiedzmy, że ma"... Równie dobrze może po prostu ćwiczyć CAMa/uczyć się go. Jeśli się uczy to niech od razu uczy się przyzwoitej obrobki. Mnie uczył kierownik zje...ą czemu ten program tyle idzie a raczej wątpię, żeby uczył się kolega solidcama do zastosowań amatorskich. Jeśli firmę stać na solidcama to nie stać ich na zakup jednego freza ćwiartkowego czy kuli?
Może i trochę się przyczepiłem, na upartego wszystko da się zrobić.

Racja, to mogą być rozważania teoretyczne i też racja, że trzeba to robić kulą albo ćwiartką, a nie lizać promieniem 0.2. Ale z drugiej strony są janusze biznesu, którzy nie rozumieją, że jak wyda 100zł na kulę albo ćwiartkę i program będzie szedł chwilę to mu się to bardziej opłaca niż lizanie promieniem 0.2 przez 2 godziny. Ale oni myślą, że ja nie kupili do tej roboty żadnego narzędzia, to już na tym zarobili. Nie biorą pod uwagę czasu pracy maszyny, prądu, czasu pracy operatora itp, itd. I jeśli Kolega pytający ma takiego szefa, to zostaje mu tylko skrobanie tym, co ma na stanie.

Chciałem generalnie dowiedzieć się którym cyklem wykonać taką obróbkę w przypadku uszkodzenia narzędzia. Gdybym miał do dyspozycji tylko promieniowy. Dziękuję bardzo za odpowiedź.Dosyć często tutaj zaglądam i jak widać forum stoi cały czas na wysokim poziomie Pozdrawiam i dziękuję za informacje wszystkim.