Strona 1 z 1

Sterownik SSK-B01

: 04 sie 2008, 18:59
autor: Darumc
Witam!
Mam pytanie a zarazem chcialem sie utwierdzic. Problem polega na tym ze pod 2 sterowniki model SSK-B01 podpialem zasilacz tylko zle obliczylem napiecia i na wyjsciu zasilacza mialem 46V (Trafo 32V 4,7A) pod jeden sterownik mialem tylko podpiety silnik i po pewnej chwili spalil sie uklad l298. Zastanawia mnie czy oprocz tego ukladu moglo by sie jeszcze cos spalic diody? i dlaczego tak sie stalo przez za duze napiecie na wejsciu? Prosze o diagnoze w tej sprawie. Pozdrawiam Darumc!

: 04 sie 2008, 22:10
autor: morswin
Wydaje mi sie ze przyczyna uszkodzenia bylo zbyt wysokie napiecie, chociaz w nocie katalogowej podaja ze napiecie zasilania silnikow moze wynosic do 50V http://www.datasheetcatalog.org/datashe ... yryppy.pdf Diody powinny byc cale.

Pozdrawiam

: 04 sie 2008, 22:51
autor: KAJOS
Witam.A podłączyłeś +5V ?? zasilanie układów logiki ??

: 05 sie 2008, 12:35
autor: Darumc
Tak to sie stalo podczas normalnej pracy sterownika czyli zasilanie logiki bylo podlaczone i zasilanie silnikow. Sterowanie pod laptopa.

"morswin" - wlasnie tez patrzylem na note katalogowa tego ukladu dlatego przeprowadzilem ten eksperyment :P chyba ze padlo przez uklad l297?

: 05 sie 2008, 12:53
autor: morswin
Watpie, uklad L298 jest dosyc "delikatny" i przy takiem napieciu moze sie przeciazyl i dlatego spalil sie. Przloz uklad L297 ze spalonego sterownika do tego drugiego i zobacz czy sterownik bedzie dzialac. Podlacz tylko nizsze zasilanie silnikow.

: 06 sie 2008, 14:19
autor: Darumc
Przelozenie to nie taka prosta sprawa :P poniewaz montowane byly bez podstawki. Jak sprawdzalem ten dobry sterownik niby to nie za bardzo chcial smigac sam ale jeszcze bde musial to sprawdzic.