cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
wpadło mi w ręce ostatnio coś takiego. Ja to nazywam przemysłowa myszka, nie wiem jak to się fachowo nazywa Czy dało by się zrobić z tego urządzonko do sterowania osiami X i Y w maszynie cnc? Sterowniki to popularne L297+L298. W załączniku zamieszczam note katalogową użytego układu. Czekam na propozycję i pozdrawiam!!

Robert Tomzik

to jest raczej trackball

Dokładnie. Trackball.

A odpowiedzi na pytanie, to oczywiscie ze by się dało.
Pytanie tylko czy będzie to wygodne.

Znajomy bardzo chciał zamontować sobie to w maszynce i chciałbym mu w tym pomóc. On sie nie zna na elektronice, ja tyle o ile. Będę wdzięczny za każdą pomoc jak to przystosować do pracy z maszynką. Wyprowadzenia są takie jak napisałem (oznaczyłem na podstawie wyprowadzeń z układu). Pomyślałem, że można by przez port LPT podłączyć do odpowiednich pinów jako dwa osobne enkodery - jeden do osi X drugi do osi Y. Tylko jak to zrobić, żeby to właściwie funkcjonowało? Na razie nie mam pomysłu. Proszę o porady i sugestię. Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam!!

Moim zdaniem, najsensowniej byłoby podciągnąć wyjścia do jakiegoś procesorka i nim generować sygnały STEP / DIR.
Dzięki temu można by regulować takowanie STEPem względem obrotu kulką.

Schemat połączeń pewnie będzie banalny bo poszczególne piny do procka, problem pojawia się z programem.
Myślę, że raczej ciężko będzie zrobić coś takiego na odległość.

Kosz takiego rozwiązania raczej niewielki.

AM26LS31 to poczwórny nadajnik danych szeregowych w standardzie RS422.
Jak kolega powyżej uważam, że można tego trackballa wykorzystać poprzez procesorek
odbierający dane szeregowe i generujący takty dla sterowników silników.
Nie wiem tylko czy dane są wysyłane jednym kanałem czy kilkoma.
Rozumiem, że obroty kulki są zliczane podobnie jak w myszce komputerowej przez 2 układy optyczne - więc z każdego układ może wysyłać dane jednocześnie (i pewnie tak jest bo nie widzę na zdjęciach innych scalaków).
Trzeba by wykorzystać procek z 2 wejściami RS422 lub zwykły AT89C2051 lub mały AVR z dwoma kostkami np. SN75176 lub MAX3088 do zamiany na TTL. Reszta to program, który zlicza impulsy oraz ewentualnie odstępy czasowe między nimi. Myślę też, że można ominąć AM26LS31 i zliczać bezpośrednio na wejściach procka te impulsy.
AM26LS31 prawdopodobnie miał sens przy większej odległości i zakłóceniach miedzy trackballem a częścią sterującą.
Trackballik jest fajny ale nie bardzo widzę sens sterowania nim maszyny CNC, chyba większe możliwości da podłączenie zwykłej klawiatury od PC (albo tylko części numerycznej) - skoro procek i tak miałby zarządzać całością. Procedury obsługi są ogólnie dostępne np w Bascomie.
Oczywiście pisząc powyższe miałem na myśli sterowanie bez komputera PC.

Trackball generuje impulsy tylko kiedy przesuwamy po nim palcem a że palec ma małą powierzchnię, to maszynka będzie poruszać się w "podskokach". Na dodatek kulka działa tylko w dwóch osiach, jak Kolega uruchomi trzecią?
Zupełnie czym innym jest enkoder z pokrętłem i korbką.
AM26LS31 to najzwyklejszy nadajnik różnicowy. Można go pozostawić używając po jednym z każdej pary wyjść.

W nimieckiej wersji tlumaczenia Macha jest wzmianka ze mozna go sterowac normalnym analogowym yoistickiem jak to chodzi nie wiem ale dosc ciekawe

Witam,
po zastanowieniu jednak odstąpię od zaadaptowania trackballa jako ręcznego manipulatora osi. Natomiast chciałbym go wykorzystać jako zwykłą myszkę komputerową do poruszania kursorem na ekranie. Czy jest to możliwe do zrealizowania i czy trzeba "zaprzęgać" do tego jakiś procesorek? Będę wdzięczny za pomoc i pozdrawiam!!

Jak najbardziej jest możliwe i dość łatwe ale widzę jedynie edukacyjno-hobbystyczny sens takiego przedsięwzięcia.