Szukam porady na temat krańcówek lub czujników indukcyjnych. Potrzebuję czymś zastąpić to:

Po zgubieniu kroku i ponownym bazowaniu osi, mam czasami nawet 0,2mm rozbieżności. I ta dźwigienka i rolka są luźne. Czy jest jakieś proste i niedrogie rozwiązanie (np. rzędu 50-100 zł na jedną oś), które jest w stanie zbazować mi maszynę z powtarzalnością w granicach +/- 0,05 mm? Oglądałem krańcówki firmy Euchner, w katalogu znalazłem wartość +/- 0,002 mm. Wydaje mi się, że lepsza będzie wersja bez dźwigni, bo sama dźwignia powiększa błąd ze względu na swoją długość. Chętnie poznam Wasze opinie w tej sprawie.
Znalazłem kilka tematów w wyszukiwarce, ale tam się wywiązała dyskusja o enkoderach, żadnych konkretów się nie doszukałem.