Czujnik wysokości narzędzia
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2015, 22:14
- Lokalizacja: Warszawa
Czujnik wysokości narzędzia
Witajcie!
Nie wiem czy dobrze opisałem temat - w razie czego proszę krzyczeć.
Żeby bazować sobie zetkę, korzystam z takowego czujnika:
http://cnc-plus.de/en/Router-Accessorie ... nsor-.html
Sterowanie to linuxcnc.
I tu mam pytanie - jaka jest wysokość zera od podstawy tego czujnika? Na stronie producenta napisane jest, że 23 mm, ale ja zmierzyłem sobie sumiarką, że dociśnięty przycisk to 22.5 mm. I tak zakładam, ale odnoszę wrażenie, że nie do końca - zetka nie zatrzymuje się przy naciśnięciu, tylko są jeszcze jakieś mikro ruchy góra dół i dopiero wtedy mam zero.
Czy ktoś posiada taki czujnik i wie gdzie dokładnie jest null?
Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje. Czy jest możliwość bazowania na styk bez odłączania tego czujnika, restartowania linuksa/maszyny? Czasami wygodniej byłoby mi korzystać z obu metod podczas obrabiania jednego detalu.
Z góry dziękujki
Nie wiem czy dobrze opisałem temat - w razie czego proszę krzyczeć.
Żeby bazować sobie zetkę, korzystam z takowego czujnika:
http://cnc-plus.de/en/Router-Accessorie ... nsor-.html
Sterowanie to linuxcnc.
I tu mam pytanie - jaka jest wysokość zera od podstawy tego czujnika? Na stronie producenta napisane jest, że 23 mm, ale ja zmierzyłem sobie sumiarką, że dociśnięty przycisk to 22.5 mm. I tak zakładam, ale odnoszę wrażenie, że nie do końca - zetka nie zatrzymuje się przy naciśnięciu, tylko są jeszcze jakieś mikro ruchy góra dół i dopiero wtedy mam zero.
Czy ktoś posiada taki czujnik i wie gdzie dokładnie jest null?
Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje. Czy jest możliwość bazowania na styk bez odłączania tego czujnika, restartowania linuksa/maszyny? Czasami wygodniej byłoby mi korzystać z obu metod podczas obrabiania jednego detalu.
Z góry dziękujki
Lubię fryzjerki
Tagi:
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2015, 22:14
- Lokalizacja: Warszawa
Bardzo mi się podoba Twoja odpowiedź
Drugie pytanie brzmi "jak?" Ponieważ dojeżdżam sobie na styk, wszystko jest pięknie i kolorowo, ale nie wiem jak zrobić, żeby linuxcnc miał taką pozycję narzędzia ustawioną jako z=0 - za każdym razem puszcza zetkę w dół, żeby znaleźć czujnik. Więc jak to zrobić bez restartowania programu?
Drugie pytanie brzmi "jak?" Ponieważ dojeżdżam sobie na styk, wszystko jest pięknie i kolorowo, ale nie wiem jak zrobić, żeby linuxcnc miał taką pozycję narzędzia ustawioną jako z=0 - za każdym razem puszcza zetkę w dół, żeby znaleźć czujnik. Więc jak to zrobić bez restartowania programu?
Lubię fryzjerki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Żebyś się nie zdziwiłMarcinxD pisze:Powtarzalność i mogą mieć te 0.02mm
97% kobiet potwierdziło, że po zastosowaniu kremu ich skóra jest bardziej jędrna
Jeśli coś ma wielkimi kobyłami napisane "Made in Germany" w eksponowanym miejscu, to znaczy że jest to szajs dla 3-go świata sprzedawany najprawdopodobniej przez emigranta z tego 3-go świata
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 lut 2009, 19:40
- Lokalizacja: Pszczyna
Po pierwsze to nie jest sonda Renishaw, która kosztuje tyle co maszyny jakie niektórzy z nas posiadają.
Działa to na na podstawie zwykłego zamknięcia obwodu. Czujnik nie ma stałej wysokości nad stołem tylko działa na zasadzie porównywania długości. To czy on ma 20 czy nawet 25 mm, nie ma tutaj znaczenia. Czyli zawsze w tym samym miejscu frez trafi na czujnik i na tej podstawie dodaje/odejmuje wartość.
Do bazowania układu moim zdaniem się to nie nadaje, bo wtedy musiało by to mieć jakąś dokładność wykonania (równoległość, wymiar np. 23mm a nie 23,02 mm itd.). No chyba, że 5 setek Cie interesuje, ale wtedy równie dobrze można użyć kartki.
Skrypt działa tak, ze namierza zgrubnie, a potem się cofa 1-2mm i dojeżdża na wolnym posuwie, przynajmniej w moim czujniku (takim za stówkę z allegro).
Działa to na na podstawie zwykłego zamknięcia obwodu. Czujnik nie ma stałej wysokości nad stołem tylko działa na zasadzie porównywania długości. To czy on ma 20 czy nawet 25 mm, nie ma tutaj znaczenia. Czyli zawsze w tym samym miejscu frez trafi na czujnik i na tej podstawie dodaje/odejmuje wartość.
Do bazowania układu moim zdaniem się to nie nadaje, bo wtedy musiało by to mieć jakąś dokładność wykonania (równoległość, wymiar np. 23mm a nie 23,02 mm itd.). No chyba, że 5 setek Cie interesuje, ale wtedy równie dobrze można użyć kartki.
Skrypt działa tak, ze namierza zgrubnie, a potem się cofa 1-2mm i dojeżdża na wolnym posuwie, przynajmniej w moim czujniku (takim za stówkę z allegro).
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2015, 22:14
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, dokładność 5 setek jest do większości tego co robię wystarczająca. A ten czujnik (robiony w DE czy China - nieważne) ma powtarzalną wysokość, więc jest ok.bartx pisze:No chyba, że 5 setek Cie interesuje
Wciąż aktywnym jest pytanie: jak bazować na styk, za każdym razem nie rozłączając czujnika i nie bawiąc się zmianę konfiguracji EMC?
Lubię fryzjerki