Detekcja położenia elektronicznym akcelerometrem
: 20 kwie 2005, 21:36
Ostatnio w sieci widziałem sporo akcelerometrów zbudowanych w układzie scalonym:
http://www.st.com/mems/
http://www.endevco.com/products/productssearchcat.php
http://www.analog.com/en/subCat/0,2879, ... 5F,00.html
Czy nie możnaby mierzyć nimi aktualnego położenia wrzeciona w frezarce? Z jaką maksymalną dokładnością mógłbym poczyniać te pomiary dzięki tym scalaczkom? Ja nie bardzo potrafię się w tym zorientować...
Oczywiście, wiem z góry, że im dłużej będzie wrzeciono "w trasie" tym większy błąd będzie, ale powiedzmy że mógłbym zastosować taki patent, że od czasu, do czasu wrzeciono wracałoby do bazy, żeby na nowo ustawić punkty zerowe.
Poważną zaletą rozwiązania byłby brak konieczności stosowania enkoderów do silników tradycyjnych.
Dodatkowo przestałyby mieć znaczenie jakiekolwiek luzy, można by użyć znacznie tańszych materiałów do zbudowania takiej frezarki.
Czy nie warto się zastanowić nad tym poważniej?
http://www.st.com/mems/
http://www.endevco.com/products/productssearchcat.php
http://www.analog.com/en/subCat/0,2879, ... 5F,00.html
Czy nie możnaby mierzyć nimi aktualnego położenia wrzeciona w frezarce? Z jaką maksymalną dokładnością mógłbym poczyniać te pomiary dzięki tym scalaczkom? Ja nie bardzo potrafię się w tym zorientować...
Oczywiście, wiem z góry, że im dłużej będzie wrzeciono "w trasie" tym większy błąd będzie, ale powiedzmy że mógłbym zastosować taki patent, że od czasu, do czasu wrzeciono wracałoby do bazy, żeby na nowo ustawić punkty zerowe.
Poważną zaletą rozwiązania byłby brak konieczności stosowania enkoderów do silników tradycyjnych.
Dodatkowo przestałyby mieć znaczenie jakiekolwiek luzy, można by użyć znacznie tańszych materiałów do zbudowania takiej frezarki.
Czy nie warto się zastanowić nad tym poważniej?