Strona 1 z 1

Detekcja położenia elektronicznym akcelerometrem

: 20 kwie 2005, 21:36
autor: ksitau
Ostatnio w sieci widziałem sporo akcelerometrów zbudowanych w układzie scalonym:
http://www.st.com/mems/
http://www.endevco.com/products/productssearchcat.php
http://www.analog.com/en/subCat/0,2879, ... 5F,00.html

Czy nie możnaby mierzyć nimi aktualnego położenia wrzeciona w frezarce? Z jaką maksymalną dokładnością mógłbym poczyniać te pomiary dzięki tym scalaczkom? Ja nie bardzo potrafię się w tym zorientować...

Oczywiście, wiem z góry, że im dłużej będzie wrzeciono "w trasie" tym większy błąd będzie, ale powiedzmy że mógłbym zastosować taki patent, że od czasu, do czasu wrzeciono wracałoby do bazy, żeby na nowo ustawić punkty zerowe.

Poważną zaletą rozwiązania byłby brak konieczności stosowania enkoderów do silników tradycyjnych.

Dodatkowo przestałyby mieć znaczenie jakiekolwiek luzy, można by użyć znacznie tańszych materiałów do zbudowania takiej frezarki.

Czy nie warto się zastanowić nad tym poważniej?

: 21 kwie 2005, 09:32
autor: anoda
Akcelerometry to czujniki przyspieszeń a nie położenia. W karty katalogowej ( ostatni adres www) ich dokładność wynosi kilka %. ( czy w całym zakresie). Z jaką dokładnością określać położenie na podstawie zmiany prędkości ruchu (mierzonej z tak małą dokładnością), jeżeli przyspieszenia przy zmianie trajektorii narzędzia są minimalne, a czyjniki mają zakres ok 1,5G czyli ok 15 m/s²


:wink:

: 21 kwie 2005, 09:36
autor: fanta
troche to bez sensu. drgania maszyny beda zaklucac prace akcelerometru.
posiadam takowy ale uzywam go do analizy drgan.
http://rocky.digikey.com/WebLib/Measure ... meters.pdf

: 21 kwie 2005, 10:06
autor: ksitau
Przebytą drogę możemy wyliczyć mając przyspieszenie i czas. (jeden z prostszych wzorów z fizyki) :-) A więc możnaby go wykorzystać jako czujnik położenia, pod warunkiem że byłby odpowiednio dokładny. Właściwie to każdy możnaby wykorzystać jako czujnik położenia, ale my w frezarkach potrzebujemy na prawdę dużych dokładności. :-)

Te akcelerometry z AD rzeczywiście miały bardzo niską dokładność, choć przyznam że nie bardzo te parametry rozumiem...

Ale jest conajmniej kilka technik wykonywania takich akcelerometrów w układach krzemowych. Może jest gdzieś dużo bardziej dokładny akcelerometr? A może jakiś akcelerometr elektromechaniczny byłby lepszy? Tylko gdzie takich szukać?

: 21 kwie 2005, 10:30
autor: toker
Witam
Tak jak napisano wczesciej. Droge mozesz wyliczyc na podstawie przyspieszenia tylko wowczas gdy ono wystepuje. Jezeli w jakiejs czesci trajektori wrzeciono bedzie sie poruszac ruchem jednostajnym(bez przyspieszenia) to na nic taki czujnik do pomiaru odleglosci.
POzdr

: 21 kwie 2005, 10:59
autor: ksitau
No właśnie że nie, drogę można również liczyć kiedy przyspieszenia nie ma :-) Cykl wygląda tak:

postój
przyspieszenie
ruch (z jakąś prędkością)
hamowanie (przyspieszenie ujemne)
postój

Tak więc w momencie kiedy już przyspieszenia nie ma, nadal mamy dane które pozwalają nam obliczyć z jaką stałą prędkością teraz obiekt się porusza. Potem mamy przyspieszenie ujemne i zatrzymanie. Tak więc możemy bez większego problemu liczyć przebytą drogę, oczywiście nadal jedyną otwartą kwestią jest jak dokładnie możemy ją mierzyć.

Pytanie do fanta:
A ile kosztuje taki akcelerometr i gdzie w Polsce można go kupić? Z chęcią poeksperymentowałbym trochę, tak z ciekawości, by przekonać się na własnej skórze jak to działa...

: 21 kwie 2005, 11:05
autor: fanta
ja kupowalem tutaj http://www.digikey.com/scripts/DkSearch ... 19&Site=US

nie wiem czy w polandzie sa dostepne. wystepuja chyba tez modele 3 osiowe, wiec jednym czunikiem mozna zalatwic cala maszyne. chociaz moim zdaniem to i tak bez sensu.