Strona 1 z 1

Bazowanie osi X napędzanych dwuma silnikami.

: 14 lip 2015, 00:51
autor: chivito
Witam,
Jestem w trakcie budowy pierwszej maszyny typu cnc. Zależało mi na sztywności ruchomej bramy więc zastosowałem dwie śróby napędowe. Pech, ze nie przewidziałem napędzania ich z jednego korkowca.
Tak to wygląda.
Obrazek

Obrazek

Miałem te silniki podpięte razem pod jeden pin portu dla osi X potem. Jeden na X drugi silnik na oś A ustawioną jako podrzędną osi X.
Żadne z tych podłączeń nie roziązuje redukcji gubionych kroków przy bazowaniu.

Mam myśl na rozwiązanie tego problemu na bramkach i multiplekserze. Dla obu silników mam krańcówki limitowe (Xa-limit i Xb-Limit) i bazującą (Xa-Home i Xb-Home).

Sygnał kroku podłączam pod dwa multipleksery, z jednego sygnał wyjściowy przydzielam dla Silnkia Xa z drugiego do silnika Xb. Krańcówki Xa odcinają sygnał w pierwszym multiplekserze a krańc. Xb w druki.
Po zwarci obu krancówek Xa i Xb dopiero jes przesyłany sygnał do pinu LPT.
Sktobnąłem to na schemacie choć nie wim czy bardziej mi kolaż nie wyszedł :)
Czy ma sens poprawnego działania takie rozwiązanie?

Obrazek

: 14 lip 2015, 01:07
autor: adam Fx
Może jeszcze czym to sterujesz bo w LinuxCNC działa to tak że każdy silnik jedzie na swoją krańcówkę i obie strony muszą się niezależnie bazować. trochę to męczyliśmy z kolegami z Lublińca przy budowie tej plazmy https://www.cnc.info.pl/topics54/plazma ... 647,10.htm

: 14 lip 2015, 01:42
autor: chivito
W Machu jak na razie. Postawiłem w maju linuxcnc w virtualbox'ie pod kubuntu ale wtedy silniki jeszcze leżały w kartonikach.
Nie wim co do macha. Kręcę na razie wersjami bez licencji. Ostatni wrzuciłem prostokąt 50x50mm i wycięło obrócone o kat 45 z wymiarem ponad grubo ponad 100mm. Wygenerowalem ponownie Gk w LC odpaliłem to w machu i sie chyba zapętlił bo wyfrezowanym szlaczek jak rozciągnięta sprężyna.... Nie twierdze ze to wina Mach bo nie znam go az tak dobrze. (...)

Ale wracając do tematu jest szansa,ze rozwiazanie bazowania ta drogą jest realne? Z tego co wycYtalem i zaobserwowałem mach sobie nie radzi z bazowaniem osobno osi podrzędnej.

: 14 lip 2015, 11:22
autor: adam Fx
Co do Macha t ja tam nie wiem ... jest na nacie grono linuxiarzy co odpowie zapewne że Mach jest przyczyną całego zła tego świata :twisted: Ja jestem daleki od takich opinii ale 3 podejścia z machem miałem nie udane zawsze było coś nie tak dlatego przeszedłem na LinuxCNC. Zresztą ostatnio z kolegą z forum Pafełek postawiliśmy linuxacnc właśnie z powodu przedziwnych zachowań. kawał drogi bo aż do Lublina musiałem jechać ale opanowaliśmy;) i teraz jak w kodzie jest że ma jechać w X to jedzie w X a nie w XiY jak to się potrafiło dziać w Mach3 i podobno nawet szybciej jeździ.

: 14 lip 2015, 14:58
autor: chivito
Przyglądałem się linuxcnc i podoba mi się to że jest przyjazny do nauki Gcode no i darmowy :)
jednakże najpierw chciałbym sprzętowo te moje monstrum ogarnąć.
Zamówiłem kości z bramkami i resztę scalaków.
Pytanie czy idę dobrą drogą.

: 14 lip 2015, 15:24
autor: jarbia
Nie mam dużego doświadczenia w maszynach cnc -zbudowałem tylko ploter termiczny i mam osobne bazowanie osi Y .Sterowanie mach3 ale do tego niestety czerwony chińczyk .
Drugi silnik osi Y podpięty jako trzecia oś i ustawiony jako slave - działa tylko między nimi jest drut a nie sztywna brama .

: 14 lip 2015, 16:08
autor: chivito
No a w przypadku gdy jedna z osi spiętych (nadrzędna, podrzędna) pogubi kroki czy przy bazowaniu dojeżdżają obie do krańcówek? Czy nie?
Jeśli do takiej sytuacji dojdzie to trzeba ręcznie przy wyłączonych silnikach dociągać kręcąc śrubą pogubioną oś?
Ja bynajmniej tak miałem z osią podrzędną.

: 19 lip 2015, 20:09
autor: mc2kwacz
Zakładanie drewnianych kół od wozu drabiniastego do samochodu sensu raczej nie ma. Proponuję zacząć od założenia serwonapędów i pewnego sterowania do maszyny która ma niezależne napędy do poruszania jedną z osi. W wersji "bieda" lepszy będzie jeden silnik z paskami zębatymi, niż 2 silniki co do których synchronizmu, lub w najlepszym przypadku braku szkodliwych naprężeń, można mieć jedynie płonną nadzieję.