Bazowanie osi X napędzanych dwuma silnikami.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 sie 2014, 02:19
- Lokalizacja: Pszczyna
Bazowanie osi X napędzanych dwuma silnikami.
Witam,
Jestem w trakcie budowy pierwszej maszyny typu cnc. Zależało mi na sztywności ruchomej bramy więc zastosowałem dwie śróby napędowe. Pech, ze nie przewidziałem napędzania ich z jednego korkowca.
Tak to wygląda.
Miałem te silniki podpięte razem pod jeden pin portu dla osi X potem. Jeden na X drugi silnik na oś A ustawioną jako podrzędną osi X.
Żadne z tych podłączeń nie roziązuje redukcji gubionych kroków przy bazowaniu.
Mam myśl na rozwiązanie tego problemu na bramkach i multiplekserze. Dla obu silników mam krańcówki limitowe (Xa-limit i Xb-Limit) i bazującą (Xa-Home i Xb-Home).
Sygnał kroku podłączam pod dwa multipleksery, z jednego sygnał wyjściowy przydzielam dla Silnkia Xa z drugiego do silnika Xb. Krańcówki Xa odcinają sygnał w pierwszym multiplekserze a krańc. Xb w druki.
Po zwarci obu krancówek Xa i Xb dopiero jes przesyłany sygnał do pinu LPT.
Sktobnąłem to na schemacie choć nie wim czy bardziej mi kolaż nie wyszedł
Czy ma sens poprawnego działania takie rozwiązanie?
Jestem w trakcie budowy pierwszej maszyny typu cnc. Zależało mi na sztywności ruchomej bramy więc zastosowałem dwie śróby napędowe. Pech, ze nie przewidziałem napędzania ich z jednego korkowca.
Tak to wygląda.
Miałem te silniki podpięte razem pod jeden pin portu dla osi X potem. Jeden na X drugi silnik na oś A ustawioną jako podrzędną osi X.
Żadne z tych podłączeń nie roziązuje redukcji gubionych kroków przy bazowaniu.
Mam myśl na rozwiązanie tego problemu na bramkach i multiplekserze. Dla obu silników mam krańcówki limitowe (Xa-limit i Xb-Limit) i bazującą (Xa-Home i Xb-Home).
Sygnał kroku podłączam pod dwa multipleksery, z jednego sygnał wyjściowy przydzielam dla Silnkia Xa z drugiego do silnika Xb. Krańcówki Xa odcinają sygnał w pierwszym multiplekserze a krańc. Xb w druki.
Po zwarci obu krancówek Xa i Xb dopiero jes przesyłany sygnał do pinu LPT.
Sktobnąłem to na schemacie choć nie wim czy bardziej mi kolaż nie wyszedł
Czy ma sens poprawnego działania takie rozwiązanie?
Nie działa? A to posadzimy kwiatki.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Może jeszcze czym to sterujesz bo w LinuxCNC działa to tak że każdy silnik jedzie na swoją krańcówkę i obie strony muszą się niezależnie bazować. trochę to męczyliśmy z kolegami z Lublińca przy budowie tej plazmy https://www.cnc.info.pl/topics54/plazma ... 647,10.htm
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 sie 2014, 02:19
- Lokalizacja: Pszczyna
W Machu jak na razie. Postawiłem w maju linuxcnc w virtualbox'ie pod kubuntu ale wtedy silniki jeszcze leżały w kartonikach.
Nie wim co do macha. Kręcę na razie wersjami bez licencji. Ostatni wrzuciłem prostokąt 50x50mm i wycięło obrócone o kat 45 z wymiarem ponad grubo ponad 100mm. Wygenerowalem ponownie Gk w LC odpaliłem to w machu i sie chyba zapętlił bo wyfrezowanym szlaczek jak rozciągnięta sprężyna.... Nie twierdze ze to wina Mach bo nie znam go az tak dobrze. (...)
Ale wracając do tematu jest szansa,ze rozwiazanie bazowania ta drogą jest realne? Z tego co wycYtalem i zaobserwowałem mach sobie nie radzi z bazowaniem osobno osi podrzędnej.
Nie wim co do macha. Kręcę na razie wersjami bez licencji. Ostatni wrzuciłem prostokąt 50x50mm i wycięło obrócone o kat 45 z wymiarem ponad grubo ponad 100mm. Wygenerowalem ponownie Gk w LC odpaliłem to w machu i sie chyba zapętlił bo wyfrezowanym szlaczek jak rozciągnięta sprężyna.... Nie twierdze ze to wina Mach bo nie znam go az tak dobrze. (...)
Ale wracając do tematu jest szansa,ze rozwiazanie bazowania ta drogą jest realne? Z tego co wycYtalem i zaobserwowałem mach sobie nie radzi z bazowaniem osobno osi podrzędnej.
Nie działa? A to posadzimy kwiatki.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Co do Macha t ja tam nie wiem ... jest na nacie grono linuxiarzy co odpowie zapewne że Mach jest przyczyną całego zła tego świata Ja jestem daleki od takich opinii ale 3 podejścia z machem miałem nie udane zawsze było coś nie tak dlatego przeszedłem na LinuxCNC. Zresztą ostatnio z kolegą z forum Pafełek postawiliśmy linuxacnc właśnie z powodu przedziwnych zachowań. kawał drogi bo aż do Lublina musiałem jechać ale opanowaliśmy;) i teraz jak w kodzie jest że ma jechać w X to jedzie w X a nie w XiY jak to się potrafiło dziać w Mach3 i podobno nawet szybciej jeździ.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 sie 2014, 02:19
- Lokalizacja: Pszczyna
No a w przypadku gdy jedna z osi spiętych (nadrzędna, podrzędna) pogubi kroki czy przy bazowaniu dojeżdżają obie do krańcówek? Czy nie?
Jeśli do takiej sytuacji dojdzie to trzeba ręcznie przy wyłączonych silnikach dociągać kręcąc śrubą pogubioną oś?
Ja bynajmniej tak miałem z osią podrzędną.
Jeśli do takiej sytuacji dojdzie to trzeba ręcznie przy wyłączonych silnikach dociągać kręcąc śrubą pogubioną oś?
Ja bynajmniej tak miałem z osią podrzędną.
Nie działa? A to posadzimy kwiatki.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Zakładanie drewnianych kół od wozu drabiniastego do samochodu sensu raczej nie ma. Proponuję zacząć od założenia serwonapędów i pewnego sterowania do maszyny która ma niezależne napędy do poruszania jedną z osi. W wersji "bieda" lepszy będzie jeden silnik z paskami zębatymi, niż 2 silniki co do których synchronizmu, lub w najlepszym przypadku braku szkodliwych naprężeń, można mieć jedynie płonną nadzieję.