Strona 1 z 1

problem z uruchomieniem CNC TB6560T3V2

: 30 cze 2015, 19:45
autor: Arek0001
Więc zacznę od początku przyszedł mi pomysł do głowy żeby zrobić frezarkę cnc.
Więc kupił pierwszy sterownik TB6560( niebieski chińczyk, przyszedł prosto z chin)
Wcześniej kupiłem 3 silniki krokowe 1.1A 1.8*/step 5.06V
Jak już tak zaszalałem kupiłem jeszcze porządny zasilacz (Zasilacz impulsowy 36V 250W 7A)
Wszystkie elementy przyszły zacząłem wszystko składać i po podłączeniu zasilania do sterownika zobaczyłem dym i tyle się bawiłem sterownikiem który szybko się spalił
Inwestycja pochłonęła dużo kasy więc nie szło już się wycofać i kupiłem kolejnego chińczyka tym razem czerwonego który dzisiaj przyszedł, a i do tego wszystkiego kupiłem jeden nowy silnik krokowy na 4 przewody tamte były na 6 przewodów ale wracając do tego 1.8*step 4.5V 1.5A. Dzisiaj podjąłem drugą walkę ze sterownikiem więc :
podłączyłem zasilanie, port LTP, pod jedną oś silnik krokowy, ze sterownikiem dostałem ustawienia do mach 3 których użyłem i znowu czerwony smok mnie pokonał ponieważ silnik nie rusza się nie ma oporów nic się nie dzieje, a na sterowniku palą się dwie lampki, a jak odłączę LTP do palą się 3 i kończąc to opowiadanie prośba do was abyście pomogli mi to uruchomić bo mi już ręce opadają przejrzałem cały internet czytałem wiele tematów interesuje się tym od marca, Oczywiście część mechaniczną zrobię jak uruchomię elektronikę . jak zadziała to mówię wam moja mina będzie bezczelna i z góry dzięki za pomoc.

: 01 lip 2015, 15:26
autor: Piotr_W
Witam
Proponuje zamiast Macha LinuxCNC, ogólnie najpierw włącza się komputer i program sterujący a potem dopiero sterownik. Zobacz jak masz ustawione piny LPT.
Manual https://www.cnc.info.pl//files/3_axis_t ... al_186.pdf
Napisz jaki ustawiłeś mikrokrok, prąd i "decay" (nie wiem co to).

: 01 lip 2015, 16:48
autor: jomat
36V na TB6560 to zdecydowanie za dużo, prawdopodobnie z tego powodu poszedł dymek.
Zasilacz impulsowy ma jakąś tam regulację napięcia,
zmniejsz, najlepiej nie przekraczać 27V
Vmax pracy to 34V (przy małych prądach silnika)
a 40V to absolutny szczyt chwilowy, przy którym być może układ bez obciążenia przeżyje.

: 06 lip 2015, 18:15
autor: Wodzik
też mam czerwonego chińczyka tyle tylko że włożyłem go do plotera w którym padło sterowanie i pierwszy efekt tak jak u Ciebie świeciły się dwie diody albo trzy zależy co włączyłem w ustawieniach pinów, ale silnik z osi obrotowej ani drgną taki na 4 przewody więc podłączyłem z osi x na 6 przewodów i ten dopiero zaczął się szarpać, teraz tylko trzeba w zakładce dostrajania silników dobrać jak najlepsze ustawienia ale czuję że na pałę to jak szukanie igły w stogu siana, ja popełniłem błąd przy podłączaniu przewodów silnika zrobiłem lustrzane odbicie i zamieniłem -A,A z -B,B dopiero jak podłączyłem tak jak ma być to zaczęło działać,