Czy można podłaczyć silnik elekt. do frezarki CNC.?

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

Czy można podłaczyć silnik elekt. do frezarki CNC.?

#1

Post napisał: relaxxis » 27 mar 2015, 08:53

Pewnie banalne pytanie, ale może ktoś szybko zweryfikuje.
Mam frezarkę CNC z napięciem 36V i chciałbym jakoś podłączyć zwykły silnik elektryczny na 36V o mocy 250 W.
http://www.magma.sklep.pl/product-pol-1 ... 1016-.html

Napięcie 36V
prąd bez obciążenia 0,6-1,4 A
moment z obciążeniem 0,84 N.m
moc 250W
z obciążeniem prąd </= 9.0 A

Opis na zasilaczu:
+V ADJ
DC OUTPUT 36V 9,7A

AC INPUT
200/240V AC/4.0A

Silnik ma napędzać uchwyt tokarski 80mm , taka 4 oś do toczenia .
Czym można bezpośrednio podłączyć ww. silnik i w którym miejscu.?
Bezpośrednio na zasilaczu, czy jednak trzeba dać osobne zasilanie z przetwornikiem napięcia z 220 V na 36 V. Jeśli trzeba przetwornik to jaki...?

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi, bo nie znam się na elektronice...



Tagi:


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

Re: Czy można podłaczyć silnik elekt. do frezarki CNC.?

#2

Post napisał: Hrumque » 27 mar 2015, 11:38

relaxxis pisze:Mam frezarkę CNC z napięciem 36V i chciałbym jakoś podłączyć zwykły silnik elektryczny na 36V o mocy 250 W.
http://www.magma.sklep.pl/product-pol-1 ... 1016-.html
Napięcie 36V z obciążeniem prąd </= 9.0 A

Opis na zasilaczu:
DC OUTPUT 36V 9,7A
Teoretycznie: możesz podłączyć (choćby do testów) ten silnik wprost do tego zasilacza od CNC - ale to jest tak ledwo na styk... Zasilacz ma wydajność 9.7A, a silnik może pobrać do 9A. Pewnie - jak go przeciążysz - to pobierze więcej, również przy rozpędzaniu się - może pobrać więcej, i nie wiadomo jak twój zasilacz od CNC się zachowa - czy się po prostu nie wyłączy od przeciążenia... (a raczej byś tego nie chciał, by ci w trakcie obróbki nagle wszystko wyłączyło z nożem w losowej pozycji). Zwłaszcza że reszta CNC też nadal pracuje, i jakiś prąd pobiera, więc sumarycznie w tych 9.7A możesz się nie zmiescić.

Moja rada - zdecydowanie daj osobny zasilacz, z zapasem (bo takie silniki są chwilowo mocno przeciążalne, więc i chwilowy pobór prądu potrafi być większy). Skoro to tylko silnik - to nie potrzebujesz superduper stabilnego zasilania - wystarczy transformator toroid (moc duża, napięcie wyjściowe około 25-28V będzie ok) + prostownik gretza i kondensator.
Do samego silnika pewnie przydałby ci się jeszcze jakiś regulator obrotów (a nie tylko włącz/wyłącz),

Jak nie masz niczego z powyższych, a chcesz tego użyć sporadycznie - to możesz użyć po prostu akumulatorów 12v połączonych szeregowo, by uzyskać 12/24/36V (i tą metodą - prosto wybierać sobie 3 zakresy obrotów), a aku sobie później (każde z osobna) zwykłą ładowarką naładujesz..
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#3

Post napisał: jomat » 27 mar 2015, 14:20

j.w.

Na aktualnym zasilaczu nie może być jednocześnie włączona frezarka i silnik.

Zasilacz -> Regulator PWM -> Silnik
Przykładowo do Twojego silnika:
zasilacz - http://allegro.pl/zasilacz-przemyslowy- ... 30690.html
regulator PWM - http://allegro.pl/regulator-mocy-grzale ... 42674.html (ale 40V to trochę mało więc z prośbą by wymienił MOSFET-a na 80V
- w opisie jest, że na życzenie może to zrobić - w "kliknij ->TUTAJ<-")

Tylko weź pod uwagę, że te małe tokarynki z silnikami np. 250W mają przekładnię obrotów HIGH i LOW.
HIGH to 1:1 ale na LOW jest już przekładnia np. 5:1 więc moc mechaniczna jest 5 razy większa.


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#4

Post napisał: relaxxis » 27 mar 2015, 17:08

Hrumque i jomat dziękuję za wyjaśnienia i to bardzo...
wasze posty skróciły moje przemyślenia i poszukiwania rozwiązania..

Kombinowałem przez zasilacz w CNC bo jedna oś nie będzie chodzić jak będę toczył, ale macie racje nie ma co kombinować.

Zrobię tak jak pisze jomat.
Kupię zasilacz z regulatorem.. i będzie super.

Silnik ma kilka zalet:
- wysokie obroty 3200 rpm bez obciążenia , z obciążeniem 2600-2800 rpm
więc na stałe dam przełożeni z paska zębatego 1:2 , 1200-1400 rpm i będzie idealnie, bo toczę małe elementy i tylko w tworzywach sztucznych.
- ma łapy do zamocowania, co mnie bardzo cieszy.
- jest bardzo cichy


Jest jeszcze silnik 300W lub nawet 500W:
http://www.magma.sklep.pl/product-pol-2 ... 300-W.html

... może lepiej dać większej mocy?
wrzeciennik z dużymi łożyskami, bo przelot jest 30 mm, jest własnej konstrukcji z uchwytem 80mm ...
ale zmienia się prąd z obciążeniem na 10,6 A przy 300W.

Ps. Oczywiście plusiki dla obu panów za sensowne porady..



Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 27 mar 2015, 17:40 przez relaxxis, łącznie zmieniany 1 raz.


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#5

Post napisał: Hrumque » 27 mar 2015, 17:24

jomat pisze:j.w.
Przykładowo do Twojego silnika:
zasilacz - http://allegro.pl/zasilacz-przemyslowy- ... 30690.html
Tych zasilaczy/od tego sprzedawcy bym nie polecał. Po pierwsze w tytule wielkie 9.7A, a w opisie już tylko 6A, a 9.7 to chwilowo przeciążeniowo. Po drugie - jest w opisie dobrze ukryte:
"Zasilacz nowy - posiada przyrdzewiałe styki."
One mają nie tylko styki przyrdzewiałe, ale całą elektronikę mocno skorodowaną, wygląda to jakby to w morskiej wodzie było zamoczone/zachlapane, i tak sobie z chin płynęło ... Kupowałem od nich kilka sztuk (bo tanio) - wszystkie padły w efektowny sposób, a po rozebraniu - wszystko zaśniedziałe, ścieżki dosłownie "zjedzone"

Jest tutaj nawet taki wątek: https://www.cnc.info.pl/topics79/przest ... t64752.htm
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#6

Post napisał: relaxxis » 28 mar 2015, 13:28

Znalazłem inne zasilacze:
http://www.cncprofi.com/category/zasilacze-impulsowe

Który wybrać zasilacz, bo jednak zastosowałbym mocniejszy silnik na 300 W, który ma większy moment z obciążeniem 0,99-1,08 N.m ?

Wydaje się, że ten jest OK, ale czy mogą być problemy, bo prąd z obciążeniem ww. silniku to <= 10.6 a zasilacz ma prąd 10 A:
http://www.cncprofi.com/zasilacz-impuls ... kat-1.html

Do jomat lub znawcy takich przeróbek:
Czy trzeba inaczej przerobić regulator prędkości przy 300 W :
http://allegro.pl/regulator-mocy-grzale ... 42674.html

Ps. Hrumque : Dzięki za ostrzeżenie.. pewnie kupiłbym u nich bo dużo taniej :)


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#7

Post napisał: jomat » 28 mar 2015, 20:08

regulator mocowo będzie ok, tylko jak pisałem z mosfetem na 80V
(jeśli będzie za bardzo się grzał to przykręcisz do mosfeta kawałek radiatora).
Zasilacz też może być, ten prąd silnika 10,6A to w jakiś skrajnych/awaryjnych przypadkach
np. mechaniczne zatrzymanie wału silnika. W takich przypadkach zasilacz na 10A będzie
włączał swoje zabezpieczenia i tym samym jednocześnie będzie chronił silnik.
Z zasilaczem na alle wyskoczyłem na szybko tylko dla pokazania,
wszystkie zasilacze kupuję tutaj:
http://www.aliexpress.com/store/product ... 22561.html

Edit: Z regulatorem Hrumque ma rację, nie zwróciłem, uwagi, że ma tylko 120Hz
Ostatnio zmieniony 28 mar 2015, 22:48 przez jomat, łącznie zmieniany 1 raz.


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#8

Post napisał: Hrumque » 28 mar 2015, 22:00

relaxxis pisze:Znalazłem inne zasilacze:
http://www.cncprofi.com/category/zasilacze-impulsowe
Do napędzania silnika - nie ładowałbym się w zasilacz impulsowy, bo impulsowy "zbyt delikatny", zbyt wrażliwy na nawet chwilowe przeciążenia (a o te - na silniku komutatorowym nie trudno), ani taka stabilność napięcia nie jest potrzebna.

Najlepszy zwykły kawał masywnego transformatora - mniej-więcej o napięciu wyjściowym "przez pierwiastek z dwóch" niższym niż napięcie silnika (bo zmiana AC na DC spowoduje zwiększenie napięcia o 1.41), czyli dla silnika 36V (które też jest pi-razy-drzwi podawane, bo w "skuterze 36v" na naładowanych akumulatorach jest ponad 40V) będą dobre transformatory o napięciu wyjściowym 25-28V.
Obrazek

Do tego "gruby" mostek prostowniczy - kostka typu 25A - 40A (napięcie prawie dowolne, >100v)
Obrazek

oraz kawałek jakiegoś kondensatora (im więcej tym lepiej, ale nawet 1000uF wystarczy, bo tętnienia niewyfiltrowane niczym nie przeszkadzają dla silnika komutatorowego). Ważne żeby na kondensatorze było napięcie podane 50V albo 63V ! (nie mniej)

Taki układ będzie co prawda większy/cięższy niż zasilacz impulsowy, ale za to bardzo odporny na wszystkie możliwe nieszczęścia i przeciążenia. Bo na takim silniku zrobić "chwilowe przeciążenie" to nie problem ;) choćby przy rozpędzaniu pewnej masy, albo obróbce - 1Nm to wiele nie jest, nawet jak dodasz przekładnię, to nie sztuka to przekroczyć przy głupim szlifowaniu drewnianego kloca ;)
Czy trzeba inaczej przerobić regulator prędkości przy 300 W :
http://allegro.pl/regulator-mocy-grzale ... 42674.html
Ten akurat regulator się nie nadaje - pracuje na 120Hz i będzie ci strasznie jęczeć silnik. Jak chcesz któryś z regulatorów od tego sprzedawcy - to któryś z tych dwóch:
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 85150.html
lub
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 11929.html

A (konieczna) przeróbka polega na wstawieniu tego głównego (czarnego dużego) tranzystora w wersji nie na 40V tylko na przynajmniej 80V, to zapewni że nie padnie ten tranzystor od zbyt dużego napięcia (bo przepięcia na silniku, zwłaszcza hamującym, będą znacznie wyższe niż napięcie zasilania). Najlepiej byś zwrócił się wprost do sprzedawcy, by ci zrobił od razu taką wersję - weźmie może 5zł za fatygę, a ty nie będziesz miał problemu i stracha "kiedy wywali"
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#9

Post napisał: relaxxis » 29 mar 2015, 15:18

Oczywiście po + dla kolegów za cierpliwość i konkretne wyjaśnienia :)
Czytelników wątku jest dość sporo, wiec musimy znaleźć najlepsze rozwiązanie...

Opcja Hrumque wydaje się bardzo dobra i sensowna.
Zrobienie ww. zestawu jest dla mnie/ laika dość kłopotliwe, ale mam lutownicę!, więc może mógłbym podjąć wyzwanie, ale... ;-) zastanawia mnie czy można kupić gotowy zasilacz z opisu Hrumque do takiego silnika: zasilanie 36VDC, 300W i 10A.
Może nawet z regulatorem prędkości lub ewentualnie bez.
Czy taki moduł zasilacza jest do kupienia?
Może ktoś widział w internecie i napisze link...

Jak nie... to będę "męczył" Hrumque jak zrobić taki zasilacz... :)


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#10

Post napisał: jomat » 29 mar 2015, 18:48

Każdy będzie stał przy swoim.
Toroid to same kłopoty, zero zabezpieczeń przeciążeniowych
a doceni się to dopiero wtedy gdy pierwszy raz nóż zatrzyma obrabiany materiał.
Dodatkowo przy toroidzie jest zdecydowanie więcej roboty z wykonaniem
i obudowaniem tego wszystkiego.
We wszystkich małych tokarynkach są silniki DC komutatorowe
i nikt nigdy toroida tam nie widział a jedynie regulatory impulsowe temu podobne:
Obrazek

Doprowadzić mnie do zmiany zdania mogą jedynie solidne argumenty, np. ładne piersi :grin:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”