Czy można podłaczyć silnik elekt. do frezarki CNC.?

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#11

Post napisał: Hrumque » 29 mar 2015, 19:10

jomat pisze: We wszystkich małych tokarynkach są silniki DC komutatorowe
i nikt nigdy toroida tam nie widział a jedynie regulatory impulsowe temu podobne:
Najlepiej to indukcyjny z falownikiem albo bldc po prostu... ale co innego dobrze, a co innego prosto (zwłaszcza jak ma to uruchamiać osoba, która ma problem z połączeniem tego do kupki).


Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"

Tagi:


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#12

Post napisał: relaxxis » 30 mar 2015, 10:21

Panowie tak jak pisałem poszukałem gotowego zasilacza, który też jest prostownikiem, co o tym sądzicie?

Na Allegro jest takie cudo:
http://allegro.pl/show_item.php?item=52 ... d00be2ff62

Sprzedawca twierdzi, że będzie zasilać ww. silnik na 36V.
Z podłączeniem regulatora obrotów chyba nie byłoby problemu..:)

Jeśli to zła opcja to czy :
Zasilacz http://www.cncprofi.com/zasilacz-impuls ... kat-1.html , który znalazłem ma większą moc Napięcie wyjściowe DC 36V - Moc 350W, czy nie będzie problemów.?


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#13

Post napisał: jomat » 30 mar 2015, 15:32

To cudo by pozwoliło wyeliminować regulator, ma obudowę ale sobie z nim nie poradzisz.
Ogólnie - ładowarki to nie zasilacze i bez głębokich przeróbek ten cudak jest dla Ciebie bezużyteczny.

Ten sam bez płyty czołowej, z widocznymi bebechami:
http://allegro.pl/ladowarka-prostownik- ... 42019.html


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#14

Post napisał: relaxxis » 30 mar 2015, 16:40

Nie bardzo rozumiem z czym miałbym mieć problemy?
Sprzedawca dostosuje do moich potrzeb czyli do konkretnego silnika DC z parametrami:

Napięcie 36V DC
moc 300W
prąd bez obciążenia 1.0-2.0 A
moment z obciążeniem 0,99-1,08 N.m
prąd z obciążeniem </=10,06 A


Jak na wyjściu jest odpowiednie napięcie i reszta parametrów to z czym miałby być problem?

Ciekawe jak może zastąpić regulator obrotów, możesz rozjaśnić.?

Zasadnicze pytanie jest: co będzie lepsze zasilacz jak do CNC czy prostownik z możliwością zasilania... ?


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#15

Post napisał: jomat » 30 mar 2015, 19:55

Nie wiem czy uda mi się wyjaśnić ale spróbuję
i z góry zaznaczam, że będzie językiem dla humanistów,
dyslektyków i innych przypadków beznadziejnych :grin: więc proszę się nie czepiać.
Na wstępie: prostownik, zasilacz i ładowarka to trzy różne urządzenia.
Potrzebujesz zasilacza napięcia stałego o napięciu wyjściowym 36V + regulator PWM (google)
lub samego zasilacza napięcia stałego ale z regulowanym napięciem wyjściowym
w zakresie od 0V do 36V

Zasilacz - to stałe napięcie wyjściowe (np. 36V) a prąd może się zmieniać od 0A do np. 10A
a powyżej 10A ma zadziałać zabezpieczenie.

Ładowarka (ustawiona na 36V) - to stały prąd np. 10A a napięcie może się zmieniać
od 0V do 36V i nigdy nie przekroczy 36V.
Ładowarka jest źródłem stałego prądu a nie napięcia,
sprzedawca napomkął o tym na niebiesko na samym dole:
http://allegro.pl/ladowarka-prostownik- ... 42019.html

Oznacza to, że podłączając silnik
ładowarka (ustawiona na 36V i 10A) będzie ciągle ustawiała napięcie wyjściowe
tak by przez silnik zawsze płynął prąd 10A ale napięcie nie będzie mogło być wyższe niż 36V.
Jeśli podłączysz silnik o Imax=8A to ładowarka będzie podnosić napięcie w górę
tak by uzyskać 10A ale podnieść się może tylko do 36V więc tam się zatrzyma
i ciągle tam będzie w trakcie normalnej pracy silnika, którego prąd się zmienia
w zakresie od 0A do 8A, wszystko wydaje się więc ok.
Ale co się stanie gdy nastąpi przeciążenie silnika (np. rękaw się wkręci w uchwyt
albo parametry skrawania zbyt ekstremalne i nastąpi zatrzymanie wału silnika)?
Ładowarki to nie interesuje, jej celem jest ciągłe dostarczanie równo 10A,
przez silnik ciągle będzie płynął prąd 10A i rękaw ciągle będzie wkręcany.

Zasilacz (prezentowany) ma tą przewagę, że przy przeciążeniu następuje
całkowite jego wyłączenie i konieczny jest ponowny restart.

Regulator obrotów:
W tym samym linku sprzedawca podaje, że napięcie maksymalne ładowania
reguluje się w zakresie od 6V do 59V potencjometrem montażowym wieloobrotowym.
Wystarczy wylutować tą peerkę (niebieska nad diodami LED) i zamienić ją na zwykły
potencjometr przykręcony do obudowy oraz tak dobrać dodatkowe rezystory
by regulacja była od 0V do 36V (wtedy regulator PWM jest zbędny).

Więcej grzechów nie pamiętam :grin:


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#16

Post napisał: relaxxis » 31 mar 2015, 11:31

Ok ..nareszcie napisałeś PODSTAWY z działania zasilacza i oto chodziło od początku, dlatego ludzie pytają na forach, bo nie ma czasu i nie wiadomo co jest istotne z PODSTAW działania zasilaczy ...

i uwierz mi nie widzę w dyskusji jakieś czarnej magii dla jak piszesz: "dyslektyków i innych przypadków beznadziejnych " Ludzie darujcie sobie takie teksty.. więcej poziomu ok...

Mam jeszcze jedno pytanie z absolutnych podstaw, które już zadałem wcześniej.
Zasilacz jest na 350 W , a silnik na 300 W czy różnica mocy może mieć znaczenie i wpływ na działanie takiego zestawu.?


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#17

Post napisał: Hrumque » 31 mar 2015, 12:03

relaxxis pisze: Zasilacz jest na 350 W , a silnik na 300 W czy różnica mocy może mieć znaczenie i wpływ na działanie takiego zestawu.?
Zakładając że zasilacz jest normalnym zasilaczem (a nie specjalizowaną ładowarką do akumulatorów itp wynalazkami) - to dobrze by było by miał trochę wyższą moc niż to co do niego podłączasz. Ponieważ to jest podana jego "moc maksymalna" - iloczyn napięcia razy prąd maksymalny, i wynika to z parametrów elementów wewnątrz (np. maksymalny prąd diody czy tranzystorów) ale również z warunków termicznych (przy takiej oddawanej mocy - teoretycznie - nie powinien się przegrzać).
Dodatkowo zasilacze (impulsowe zwłaszcza) mają zabezpieczenia nadprądowe - które powinny albo całkowicie wyłączyć zasilacz w sytuacji przekroczenia prądu, albo obniżać napięcie wyjściowe tak by prąd utrzymać nie większy niż maksymalny. Jak jest w danym zasilaczu zrobione - rzadko podają...

Silnik na którym piszą 300W - to też jest tylko parametr "katalogowy", bo jak sam wiesz - pobór prądu będzie zależał od realnego obciążenia na wale, więc raz będzie to 30W (luzem) a drugim razem przekroczysz 300W bez problemu (przy mocniejszym przeciążeniu oporem na wale) - a podawana moc 300W jest tylko mocą "projektową" - przy pracy przy takiej mocy nie powinien silnik się przegrzewać.

Chwilowo (choćby przy rozruchu-rozpędzaniu, i ogólnie nim się zdąży nagrzać, bo ma sporą bezwładność cieplną, albo stosując odpowiednie chłodzenie dodatkowe) da się tą moc w silnikach komutatorowych znacznie przekroczyć, zależnie od konstrukcji - nawet kilkukrotnie (co w napędach - np skuterach czy autach elektrycznych jest wykorzystywane przy rozpędzaniu się). W takiej sytuacji to właśnie źródło zasilania (zasilacz lub prosty bezpiecznik nadprądowy i termiczny) ogranicza moc maksymalną do wartości bezpiecznych (dla silnika, czy dla obsługi).

Dla porównania - w skuterku elektrycznym masz przeważnie 3 akumulatory 7Ah lub 12Ah (rzadko 18Ah). Wydajność mocowa (chwilowa, nim się to nie rozładuje) takiego zasilania to dobre 2000-5000W ...

Z powyższego wynika - że dobrze mieć "lekki zapas" zasilacza (by np podczas rozruchu silnika nie wyłączał się z przeciążenia prądowego) ale też nie ma co przesadzać z 10x większą mocą zasilacza, bo on też robi za pewne zabezpieczenie układu, i wtedy by trzeba kombinować jakieś własne osobne zabezpieczenie...
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#18

Post napisał: jomat » 31 mar 2015, 12:16

relaxxis pisze:...
i uwierz mi nie widzę w dyskusji jakieś czarnej magii dla jak piszesz: "dyslektyków i innych przypadków beznadziejnych " Ludzie darujcie sobie takie teksty.. więcej poziomu ok...
...
Tekst był zaczerpnięty z tytułu książki Krzysztofa Cywińskiego i nie miał na celu urażenia kogokolwiek.
Więcej dystansu do samego siebie życzę.

Obrazek

[ Dodano: 2015-03-31, 14:40 ]
Z Twojego pierwszego postu wynika, że we frezarce masz zasilacz impulsowy 36V 350W.
Kup sam silnik i regulator PWM z softstartem (z linka Hrumque ale na 80V).
Zasilacz odłączysz od frezarki i będziesz mógł na szybko porobić testy, w tym rozruchu i stanów awaryjnych.
Jeśli wszystko będzie zgodne z Twoimi oczekiwaniami to kupisz taki sam zasilacz,
a jeśli zasilacz zbyt szybko będzie włączał zabezpieczenia (np. przy rozruchu silnika) to wtedy kupisz mocniejszy na np. 400W
(większy dopuszczalny prąd więc i zabezpieczenia będą włączały się później).
Potrzebną moc zasilacza będzie można ustalić eksperymentalnie ale potrzebny będzie woltomierz.


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#19

Post napisał: relaxxis » 31 mar 2015, 20:02

Hrumque:
Dzięki za wyjaśnienie... wszystko kupię po świętach i napiszę jak działa..:)

jomat:
nie interesuje mnie skąd wziąłeś tak wykwintne złote myśli... nikt na forum nie ma ochoty czytać takich genialnych uwag, bo akurat coś wiesz.

Nie będę wykręcał zasilacza z frezarki, bo dopiero miałbym problemy jakby np. padł... i nie leży na wierzchu jak w samoróbkach.


Autor tematu
relaxxis
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 279
Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
Lokalizacja: GDANSK

#20

Post napisał: relaxxis » 09 cze 2015, 18:21

Witam,

Minęło troszkę czasu, a jak wiecie zawsze coś innego wyskoczy...

Musiałem wymienić zasilacz , bo śmierdział okrutnie. Po prostu Chińczycy używają plastyfikatorów z typu PAH./np. oleje smołowe/ do tworzyw zabronionych w UE, są rakotwórcze i śmierdzą gorzej niż smoła. Ostatecznie wymieniłem i kupiłem w promocji :

http://eczujniki.pl/zasilacz-impulsowy-s-350-36.html

Nie śmierdzi jak poprzedni. :)

Zamontowałem kółka i pasek ze strony sponsora strony, ale kółko do paska 9mm jest dużo szersze i musiałem wymienić pasek na 12mm . Polem obciąłem 1mm na całej długości i pasuje.

Pozostała kwestia regulatora i połączenia w całość.
Sugerowany regulator z Allegro nie jest całkowicie odpowiedni, a sprzedawca nie zalecał proponowanych tutaj zmian. Troszkę dziwnie odpowiedział , więc znalazłem inny regulator ze strony gdzie kupiłem silnik:

http://magma.sklep.pl/product-pol-1226- ... ATORA.html

Czy będzie odpowiedni z takim zasilaczem?

Wydaje się odpowiedni, ale jak podłączyć, bo sprzedawca odpisał: obciąć kable i połączyć ..:)
tylko jak : szeregowo do plusa, a który przewód pierwszy... muszę dopytać, a może ktoś wie.

Pytanie do was jak połączyć poszczególne kable w całość, niby banalne pytanie, ale zasilacz+silnik+regulator tu można coś spartaczyć i spalić...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”