Ręczny zadajnik-manipulator do CNC, mach3
: 03 sty 2015, 23:13
Wiem, że w "prawdziwym dużym cnc" to sensu nie ma, ale w użytkowaniu hobbystycznym często przydaje mi się "ręczne" użycie maszynki cnc, tzn coś pomiędzy "dremel w ręce" a "obróbka cnc wg programu" - z ręki pojechać idealnie w jednej osi, albo o +/-0.1mm nie da się, a na cnc z MACH3 sterowanym choćby kursorami na klawiaturze, patrząc na DRO - idzie (a do drapnięcia paru kresek - nie zawsze się g-kody chce pisać).
Czy ktoś używa "ręcznych manipulatorów" jak to:
(przewodowe, usb)

(to samo ale bezprzewodowe, usb)

albo raczej czegoś bardziej "mechanicznego" jak
takie szity z foliową klawiaturką odrzuciłem od razu:
Komuś to się sprawdza?
Boję się , że klawiatura dotykowa "foliowa" to straszny chiński szit, a wybieranie X Y Z A z guzika - też nie grzeszy precyzją, i można niechcący narobić kolizji (dlatego olewam te foliowe, liczą się dla mnie bardziej mechaniczne przyciski/przełączniki).
Dodatkowe LCD z koordynatami DRO, Feedrate itd mi po nic - to samo mam na głównym ekranie MACHa.
Dlatego skłaniałbym się do tego mechanicznego rozwiązania j.w. - fizyczny przełącznik osi, skali, i fizyczna korbka (najchętniej jeszcze z "grzechotką" czyli zaskakiwaniem co np. 10)..
Tylko że one znów występują na alliexpresie raczej wyłącznie jako "goły manipulator" z wyprowadzeniami do (dowolnego) układu, można to oczywiście zapiąc do MACHa przez wolne porty Input (i predefiniować je w konfiguracji Inputs) - ale znów tutaj mi szkoda tylu portów marnować na zwykłą klawiszologię
Czy ktoś używa "ręcznych manipulatorów" jak to:

(przewodowe, usb)

(to samo ale bezprzewodowe, usb)

albo raczej czegoś bardziej "mechanicznego" jak
takie szity z foliową klawiaturką odrzuciłem od razu:

Komuś to się sprawdza?
Boję się , że klawiatura dotykowa "foliowa" to straszny chiński szit, a wybieranie X Y Z A z guzika - też nie grzeszy precyzją, i można niechcący narobić kolizji (dlatego olewam te foliowe, liczą się dla mnie bardziej mechaniczne przyciski/przełączniki).
Dodatkowe LCD z koordynatami DRO, Feedrate itd mi po nic - to samo mam na głównym ekranie MACHa.
Dlatego skłaniałbym się do tego mechanicznego rozwiązania j.w. - fizyczny przełącznik osi, skali, i fizyczna korbka (najchętniej jeszcze z "grzechotką" czyli zaskakiwaniem co np. 10)..
Tylko że one znów występują na alliexpresie raczej wyłącznie jako "goły manipulator" z wyprowadzeniami do (dowolnego) układu, można to oczywiście zapiąc do MACHa przez wolne porty Input (i predefiniować je w konfiguracji Inputs) - ale znów tutaj mi szkoda tylu portów marnować na zwykłą klawiszologię
