cnc.info.pl - FORUM CNC

Stoje przed jednym z ostatnich zakupów do mojej cnc tokary: https://www.cnc.info.pl/topics56/tus-25 ... t51201.htm . Czy te chińczyki są dobre,ma ktoś jak z wykonaniem (szczelne?)bo cena dobra: http://allegro.pl/wylacznik-krancowy-me ... 44742.html a może coś innego koledzy poleca.

Raczej takie krancowki ci sie za chwile zatna. Ja bym wzial z koncowka kulkowa

IMHO krańcówki na tokarce są przydatne jak świni siodło...

gelo pisze:Raczej takie krancowki ci sie za chwile zatna. Ja bym wzial z koncowka kulkowa

A dlaczego miały by się zaciąć,nie żebym się upierał przy tym typie końcówki ale zawsze to jakaś regulacja jest

MlKl pisze:IMHO krańcówki na tokarce są przydatne jak świni siodło...

Myślę ze zabezpieczenie dodatkowe zawsze się przyda.Zwłaszcza na początku przy ustawianiu,konfiguracji oprogramowania i nauce samego toczenia

Pracuję już dość długo na swojej tokarce, kamar ma kilka też bez krańcówek. Tokarka jest specyficzną maszyną - tu offsety mierzysz i ustawiasz co chwila, a sam nóż nijak się ma do fizycznego ograniczenia ruchu suportu. Krańcówki musisz mieć w głowie. Wyjechanie poza zakres pracy grozi jedynie utratą kroków - jedynym możliwym problemem jest kolizja noża z uchwytem, albo materiałem, a na to żadna krańcówka nie pomoże.

Nie pomoże bo nie od tego są krańcówki. Tylko od tego, żeby w razie problemów ze sterowaniem, suport nie walnął w zderzak. Przy niektórych sterowaniach i czujnikach położenia, to może być destrukcyjne. Dlatego montuje się krańcówki jako zabezpieczenie drugiego poziomu i ostatnią linię obrony.
Te które wybrałeś są: 1. bardzo mało miniaturowe, 2. mają plasticzane elementy mechaniczne. Jeśli już montować, to coś bardziej solidnego i jednocześnie miniaturowego. I oczywiście ZAWSZE wykorzystuje się w takich krańcówkach albo zaciski NC albo obydwa komplety na raz. Nigdy same NO.

mc2kwacz pisze: w razie problemów ze sterowaniem... krańcówki jako zabezpieczenie drugiego poziomu i ostatnią linię obrony.

Właśnie do takich celów myślę je montować,oprogramowanie zawsze może zwariować a wtedy bez krańcówek problemy gotowe .

Może zrobimy głosowanie – ja też nie używam krańcówek na tokarce i nigdy nie potrzebowałem drugiej linii obrony.
Jedyne co mam to znacznik na X-sie, by widzieć w którym miejscu maszyna łapie home, aby zadeklarowane w programie limity nie pozwalały walić nakrętką w obudowy.

Pozdrawiam

A ja spotkałem się wiele razy z sytuacją, że zawiodła krańcówka HOME i maszyna zatrzymała się dopiero na krańcówce bezpieczeństwa.

blasterpl pisze:,oprogramowanie zawsze może zwariować a wtedy bez krańcówek problemy gotowe .

To moze wytłumaczysz w których miejscach np. na osi Z zamocujesz te krańcówki i w jaki sposób zabezpieczą przed wariacją. Pomijam juz fakt, że jak oprogramowanie zwariuje to krańcówki typu HOME będzie miało w głębokim poważaniu