Strona 1 z 3
Toad4 czy ktoś już to robił...?
: 06 lis 2013, 20:07
autor: wdzieg
Szukając jakiegoś sterownika na USB trafiłem na stronę
http://www.sparetimelabs.com/eazycnc/ea ... azycnc.php
jest tam zawarta pełna dokumentacja z wsadem do procka oraz oprogramowanie sterujące, ciekawy jestem czy ktoś z forum już zrobił ten sterownik zastanawiam się czy warto?
: 06 lis 2013, 21:04
autor: mc2kwacz
Zależy do czego. Oczywiście że warto, w końcu to kompletne sterowanie. O ile oczywiście 1kHz step wystarczy.
No i trzeba posiłkować się zewnętrznym cam-em.
: 07 lis 2013, 09:23
autor: zacharius
ee chyba nie 1 tylko 11kHz. a to już nie jest tak tragicznie np jak dla pierwszej maszynki do nauki
a nie, zwracam honor.
In practice, because of jitter issues, it is unlikely that you can use more than 1 kHz
no to lipka. 1kHz to zdecydowanie za mało nawet na naukę
: 07 lis 2013, 15:31
autor: mc2kwacz
Przy pracy półkrokowej to jest 2,5 obrotu na sekundę. Czyli średnio 750mm/min. Do prostej maszynki edukacyjnej moim zdaniem spokojnie wystarczy. Zakładam, że jeśli oszczędzamy na sterowaniu to oszczędzamy również na mechanice, która w związku z tym jest słaba i nie warto próbować sterować jej ani precyzyjnie ani z wysokimi parametrami.
: 10 lis 2013, 14:39
autor: wdzieg
no to porażka, szkoda zachodu ...
: 11 lis 2013, 14:31
autor: mc2kwacz
Dlaczego porażka? Do wielu zastosowań tyle wystarczy.
Nie wiadomo też jak jest taktowany procesor, czy na maksimum czy nie. W dokumentacji nie znalazłem opisu kwarcu. Jeśli nie jest na maksimum, to można dość łatwo zmodyfikować program (hex) tak żeby rdzeń pracował 2x lub 4x szybciej a komunikacja miała tę samą prędkość.
Choć nie sądzę, że projektant nie wykorzystał maksymalnej prędkości procesora

: 11 lis 2013, 15:29
autor: tuxcnc
mc2kwacz pisze:Dlaczego porażka? Do wielu zastosowań tyle wystarczy.
Po prostu jestem pod wrażeniem.
50 kHz z portu LPT to prehistoria, amatorszczyzna i coś tam jeszcze, a 1 kHz z USB wystarczy do wielu zastosowań ...
.
: 11 lis 2013, 16:06
autor: mc2kwacz
A gdzie tu sprzeczność?
50kHz (ale z rozsądnym procentowo jitterem 10-20kHz realnie) dla maszyny profesjonalnej i uniwersalnej, to MAŁO.
1kHz dla maszynki niskobudźetowej, która może jest wycinarką do styropianu albo ma grawerować breloczki, albo po prostu jest wykonana ze sklejki i szybciej ani precyzyjniej nie ma sensu, albo ma być eksperymentem czy pierwszym krokiem po minimalnych kosztach, to WYSTARCZY.
: 11 lis 2013, 16:36
autor: wdzieg
mc2kwacz pisze:Dlaczego porażka? Do wielu zastosowań tyle wystarczy.
Nie wiadomo też jak jest taktowany procesor, czy na maksimum czy nie. W dokumentacji nie znalazłem opisu kwarcu. Jeśli nie jest na maksimum, to można dość łatwo zmodyfikować program (hex) tak żeby rdzeń pracował 2x lub 4x szybciej a komunikacja miała tę samą prędkość.
Choć nie sądzę, że projektant nie wykorzystał maksymalnej prędkości procesora

Procek jest taktowany 4Mhz, w manualu jest wykaz części. Miałem zamiar robić ale teraz to chyba sobie odpuszczę, zrobiłem nawet z pdf płytki w g-code. Zamówiłem chińczyka na USB bo i program jest bardziej funkcjonalny.
: 11 lis 2013, 16:39
autor: tuxcnc
mc2kwacz pisze:50kHz (ale z rozsądnym procentowo jitterem 10-20kHz realnie)
Jak zwykle nie masz bladego pojęcia o czym mówisz.
.