Strona 1 z 2

Czy można rozbierać silniki krokowe?

: 23 sty 2005, 11:06
autor: chaos
Witam
Zastanawiam się czy można rozebrać silnik krokowy. Mam silniki unipolarne 5 przewodów i chciałbym rozłączyć wewnętrzne połączenie i zrobić silnik 6 przewodowy.
Czytałem gdzieś że po rozkręceniu takiego silnika traci on część momentu magnetycznego. Jak to jest?
Mariusz H. napisał w jednej ze swoich wypowiedzi że przewijał silnik krokowy.
Pytam na forum bo może jeszcze kogoś zainteresuje taki temat.
Pozdrawiam

: 23 sty 2005, 13:02
autor: adam Fx
hhhhmmm wsumie kiedyś było już mowione coś na ten temat----był tam podany link do projektu "jak połaczyć ze sobą dwa silnki zeby zwieksszyć ich siłe" i tez ktoś napisał że niewolno rozbierać silników bo soą one składana w bardzo precyzyjny sposób i cięzko w domowym zaciszu o takie warunki.... ale wsumie niewiem ... bo pżecieżniema w środki nic co my się mogło poprzesuwać czy rozsypać-- tylko stojan i wirnik który jest sna łozyskach kture nie pozwolą mu zmienić połozenia nawet po ponownym sktęcenu .... ale ja niejestem specjalistą więc moge sie mylić :roll:

Rozbieranie silnika krokowego

: 23 sty 2005, 13:04
autor: Marky
Ogólnie to przy rozbieraniu silnika może dojść do utraty momentu - przerabiałem to. Przy wyjmowaniu i obtarciu rotora o elementy statora zachodziły jakieś "obcierki", które później eliminowały silnik z pracy.
Jednak udało mi się rozebrać i złożyć kilka silników bez strat, ale tylko zmieniałem jedną pokrywę bez wyjmowania rotora z reszty (silniki w urządzeniu i silniki jaki zakupiliśmy miały inne trochę mocowania). Metoda zdejmowania pokrywy była następująca:
Wciskałem oś silnika tak, aby oparła się z jednej strony o łożysko (zazwyczaj jest tam pofalowana podkładka dociskowa) i przykręcałem do osi dużą zębatkę z płaskim czołem tak, aby "ustalić" pozycję rotora prostopadłą do pokrywy i zapobiec przyciągnięciu rotora do statora. po ustaleniu mogłem delikatnie rozkręcić silnik i zdjąć pokrywę z drugiej strony oraz wymienić na drugą.

Jednak nie polecam, może się to skończyć zniszczeniem twojego silnika.

: 23 sty 2005, 13:06
autor: pltmaxnc
Wydaje mi się żę demagnetyzacja (utrata momentu) następuje przy wyjęciu wirnika ze stojana.
Rozbierając silnik spróbuj zdjąć dekiel od strony wyprowadzenia kabli tak aby wirnik pozostał w środku i rozłączyć przewody -- może się uda.

: 23 sty 2005, 16:48
autor: avatar
ja robieralem (wyciagalem rotory ze statorow) kilka silnikow krokowych unipolarnych zaden nie stracil na momecie , przeciez podczas pracy silnika wytwarza sie znacznie silniejsze pole ktore obraca silnik niz to szczatkowe ktorego sie obawiace :) robieralem silniki z roznych powodow dwa razy dlatego ze silnik ciezko ( w penwym momecie jakby obcieral) chodzil rozebralem nic specjalnego nie zauwazylem , podczas skrecania zauwazylem jednak prawidlowosc im mocniej skrecony silnik tym lepiej chodzil i obcieranie zniknelo :) tak przynajmniej u mie bylo

: 23 sty 2005, 22:53
autor: pltmaxnc
Silniki których używamy to tzw. silniki hybrydowe. Składają się ze statora wykonanego ze stali na na którym osadzone jest uzwojenie oraz z namagnesowanego stalowego wirnika posiadącego zęby. Namagnesowanie wirnika jest koncentryczne , a zęby kształtują układ linii sił pola magnetycznego.
Oczywiście silnik można rozebrać , przewinąć i złożyć powtórnie itp. Zmiana momentu o kilka czy kilkanaście procent pozostanie praktycznie niezauważalna tym bardziej że wiekszość użytkowników pracuje na niepełnym obciążeniu .
Zakładając że złożenie będzie mechaniczne poprawne, sądzę że zmniejszenie momentu spowodowane będzie częściową utratą natężenia pola magnetycznego rotora.
Zapraszam do opracowania pt. Silniki krokowe autorstwa firmy Wobit.
http://www.wobit.com.pl/

RE rozbieranie silnika

: 24 sty 2005, 13:27
autor: Mariusz H.
Z rozbieraniem silnika krokowego jest podobnie jak z rozbieraniem silnika samochodowego.
Każdy to może zrobić ale nie koniecznie dobrze.
Jeśli chodzi o rozbieranie to radze tylko w ramach konieczności.
Co prawda każdy poważnie wykonay silnik krokowy ma prowadzenie obu połówek korpusu w stojanie ale radze by rozbieranie silnika nie weszło nikomu w nałóg.
Co do straty mocy to jest nie zauważalna.
Należy pamiętać jeszcze o 1 drobiazgu.
Szczelina w silniku wynosi około 0.1-0.2 mm i jeśli w momęcie rozbierania silnika gdzieś w pobliżu znajdze się jakiś stalowy opiłek to możemy być pewni że zostanie on przyciągnięty przez wirnik a dalej będzie blokował silnik w jakimś stopniu. Oczywiście zawsze jest szansa że się on przemieli w układzie ale pytanie po jakim czasie.
Właśnie opiłki to jest podstawowe zagrożenie przy rozbieraniu silnika.
Pozdrawiam.

: 14 lut 2005, 00:01
autor: clipie
A powiedzcie dlaczego wlscisiwie taki rotor (bo to o rotor z magnesy chodzi(?)) mialby sie rozmagnesowac, czym to jest podyktowane? Cos o teorii.

: 14 lut 2005, 15:40
autor: Mariusz H.
Rotor może się rozmagnesować w 2 przypadkach :
Podgrzenia powyżej 723 ° C, lub silnego upadku (wewnętrzne pęknięcia w strukturze)

RE rozbieranie silnika

: 14 lut 2005, 19:12
autor: Ryszard49
Witam.
Mariusz H. bardzo trafnie zakończył, temat ( ostatni post),przesadził trochę z graniczną temperaturą.
Niestety silników krokowych nie można rozbierać. Piszę tu o silnikach z którymi pracuję a są to silniki o momencie rzędu 30Nm.
Pozdrawiam.