Strona 1 z 2

Dobor kabla

: 27 maja 2013, 21:20
autor: mwrona
Czesc,

Panowie, jakimi kablami laczycie sterownik z silnikami? Do tej pory wszystkie czesci mialem podlaczone na odwal sie (silniki bezposrednio do sterownika-jestem w trakcie budowy). Zaopatrzylem sie w obudowe i potrzebne czesci, tylko nie jestem pewien co do podlaczenia silnikow ze sterownikiem. Posiadam silniki 1,9Nm 3A 8-zylowy od markcomp77. Nie mam pojecia jaki przekroj zyly, jesli potrzebne moge sprobowac zmierzyc i policzyc.

Czy lepiej poszukac przewodu 8-zylowego ekranowanego (ciezko znalezc cos wiekszego niz 1mm^2)
moze jedne z tych bedzie ok? :

http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_catego ... 3A24821%3B

Czy lepiej zastosowac 4 przewody 2 zylowe (1 na kazdy biegun silnika) i wrzucic je w oplot?

Czy przekroj 1mm^2 wystarczy do takiego silnika?

O ile przekroj 1mm^2 na zyle jest ok, to nie ukrywam ze rozwiazanie z jednym przewodem 8 zylowym byloby dla mnie o wiele wygodniejsze i bardziej estetyczne....ale czy lepsze? ;)

pozdrawiam i dziekuje za podpowiedzi

Re: Dobor kabla

: 27 maja 2013, 21:39
autor: pitsa
Przy silniku montujesz kostkę i z ośmiu żył przechodzisz w cztery, a dalej ciągniesz przewodem w ekranie np. LIYCY4X0,5.

: 05 cze 2013, 16:28
autor: mc2kwacz
Z uwagi na straty mocy lepiej nie używać przewodów 0,5mm2 do prądów impulsowych 3A. Oczywiście zależy od długości, ale po co narażać się na niepotrzebne straty mocy? Kabel kupuje sią raz a różnice w cenie nie są zabójcze.

: 06 cze 2013, 07:15
autor: spol
mc2kwacz pisze:Z uwagi na straty mocy lepiej nie używać przewodów 0,5mm2 do prądów impulsowych 3A. Oczywiście zależy od długości, ale po co narażać się na niepotrzebne straty mocy? Kabel kupuje sią raz a różnice w cenie nie są zabójcze.
Sugerujesz ze jest za taka żyła ma za dużą czy za małą średnice ? Bo kolega z pierwszego posta pewnie jest wlasnie tego ciekawy :)

: 06 cze 2013, 09:17
autor: Raven
spol - napisz jeszcze raz... najlepiej w języku polskim... strasznie ciężko zrozumieć o co pytasz.

Czym większy prąd i/lub odległość tym większy przekrój żyły jest wymagany aby nie wystąpił spadek napięcia... co przekłada się na wspomniane straty.

Poza względami praktycznymi i ekonomicznymi nie istnieje coś takiego jak zbyt gruba żyła.

: 06 cze 2013, 19:40
autor: diodas1
Istnieje istnieje. Gruba żyła to żylak. Zbyt gruby kabel trudniej się ugina, szczególnie jest to ważne kiedy jest gięty bez przerwy, na przykład w prowadnikach kabli do ruchomych podzespołów. Z drugiej strony przy zbyt cienkich przewodach nie straty energii są bolesne ale możliwość przegrzania przewodu, przetopienia izolacji i w końcu zwarcia. Trzeba wybrać złoty środek.

: 07 cze 2013, 00:07
autor: skrzat
Zwróćcie jeszcze uwagę na to, że w przypadku silników krokowych maksymalne prądy występują głównie w krótkich impulsach, więc też nie ma co przesadzać z przekrojem przewodów.

: 04 lip 2013, 14:36
autor: vanhasen
Ja się podepnę do tematu - poradźcie jaki kabel dobrać do podłączenia krancówek? Jest jakaś zasada odnosnie jego przekroju, czy jakikolwiek ekranowany będzie dobry?

: 28 lip 2013, 18:22
autor: Hrumque
vanhasen pisze:Ja się podepnę do tematu - poradźcie jaki kabel dobrać do podłączenia krancówek? Jest jakaś zasada odnosnie jego przekroju, czy jakikolwiek ekranowany będzie dobry?
Do krańcówek będzie dobry każdy jeden. Sama grubość żył nie jest istotna, raczej solidność mechaniczna żył (obowiązkowo linka, nie drut ;) ) oraz izolacji (miękka w temperaturach pracy)
Jak sam zaznaczyłeś - dobrze jak będzie on ekranowany.

Ja np używam (bo akurat mam) silikonowego przewodu "estradowego" "instrumentalnego" 2 żyły + ekran, grube to na jakieś 4mm, z czego połowa to silikonowa miękka obudowa.

Co do silników i przewodów silnikowych - to tutaj "im grubsze-tym lepsze" (przy zachowaniu umiaru, by grubość nie przeważyła nad giętkością) - mniejsza rezystancja przewodów - tym lepiej.
I nie jest to tak proste jak spadek napięcia - ten wprost nie jest aż tak istotny - przecież praktycznie wszystkie sterowniki silników krokowych pracują jako źródła prądowe, z ograniczeniem prądu - więc w uzwojeniu silnika płynie zawsze taki sam prąd, jaki sterownik wymusi, niezależnie od grubości przewodów (no chyba że przewody naprawdę bardzo cieniutkie, ale nie rozpatrujemy przypadków skrajnych). Wydawało by się - skoro siła elektromagnesu (czyli tak samo - silnika krokowego) zależy tylko od prądu uzwojenia, a prąd jest stały (bo zadawany przez sterownik) - to niech sobie będą spadki napięcia na przewodach. Prąd wpłynie i wypłynie nadal ten sam. Ale nie - niestety tak prosto nie jest.

Im większe spadki napięcia na przewodach silników - tym większe zakłócenia generowane podczas kroków. Kit z zakłóceniami (zwłaszcza jak przewody ekranowane), ale są też przepięcia, które tak niefajnie lubią zabić drivery...

Im większe spadki napięcia - tym gorsze parametry kroków. Sterownik usiłuje wymusić narastający prąd podając jakieś (wysokie, ograniczone zasilaczem) napięcie, indukcyjność silnika ogranicza prędkość narastania prądu. Jeśli do tego dodamy dużą rezystancję przewodu - czyli napięcie zasilania wymuszające prąd zostanie pomniejszone o spadek napięcia na przewodzie - to ten prąd może jeszcze wolniej narastać (chyba że mamy duży zapas napięcia na zasilaczu, ale to na pewno nie z 24v), przy szybkich krokach/obrotach - na tyle wolno, że nie zdąży narosnąć a już jest wyłączany/przełączany...

: 28 lip 2013, 21:33
autor: pitsa
No to może konkretnie. :mrgreen:

Przewód LIYCY4X0,5 długości 3000mm podający 3A (sterownik zlerp) do uzwojeń połączonych równolegle w silniku 1,9Nm o induktancji 2.2mH (lub 2A przy 8,8mH) o ile będzie gorszy od przewodu 1mm2?