Witam, tak jak w temacie, jak waszym zdaniem takie cos sie będzie sprawować, mam dosyć długa bramę i najwygodniej mi jest dac 2 śruby i 2 silniki, wszystko oczywiście w miare możliwości takie samo ( silniki, ustawienia w procku, tranzystory),
po prostu sygnał krok i kierunek z LPT podłączę na raz do 2 sterowników, widzicie jakieś przeciwwskazania ?
UHU - jena oś i 2 silniki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Możesz tak zrobić. Teoretycznie powinno działać.
O ile uda się idealnie symetrycznie wyregulować elektroniki. Kłopot może być z ogranicznikiem prądu wyjściowego.
Powiedzmy że obrabiasz materiał bliżej jedego końca bramy. Jeden z silników jest mocniej obciążony a drugi mniej. Tego nie zmienisz. Ten ciężej pracujący szybciej postrada szczotki.
Jeśli nie posiadasz jednego mocniejszego silnika, połącz mechanicznie oba i zastosuj pas zębaty do napędu drugiej śruby. Wirniki ustaw w takiej pozycji by środek wycinka komutatora pierwszego trafiał w początek drugiego (lub odwrotnie).
Jeśli nie wstydzisz się eksperymentować to zamiast napędu pasowego można zastosować korbowy, który jest znacznie doskonalszy i trwalszy. Rozwiązanie stosowane w parowozach i np. stołach (ławach) o regulowanej wysokości.
O ile uda się idealnie symetrycznie wyregulować elektroniki. Kłopot może być z ogranicznikiem prądu wyjściowego.
Powiedzmy że obrabiasz materiał bliżej jedego końca bramy. Jeden z silników jest mocniej obciążony a drugi mniej. Tego nie zmienisz. Ten ciężej pracujący szybciej postrada szczotki.
Jeśli nie posiadasz jednego mocniejszego silnika, połącz mechanicznie oba i zastosuj pas zębaty do napędu drugiej śruby. Wirniki ustaw w takiej pozycji by środek wycinka komutatora pierwszego trafiał w początek drugiego (lub odwrotnie).
Jeśli nie wstydzisz się eksperymentować to zamiast napędu pasowego można zastosować korbowy, który jest znacznie doskonalszy i trwalszy. Rozwiązanie stosowane w parowozach i np. stołach (ławach) o regulowanej wysokości.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 919
- Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
- Lokalizacja: Wawa
Mam kilka prowadnic, silników i chciałem to wszystko ożywić zanim zbuduje cos poważniejszego, założenia były takie - minimum elementów dodatkowych. Rozważałem przeniesienie napędu z jednego silnika na obie śruby, ale to tylko komplikowało konstrukcje,
Co do obciążeń w pobliżu jednej krawędzi nie sądzę że będzie to wpływać znacznie na żywotność silników, zastosowałem eksperymentalne ( własnej konstrukcji) bezluzowe nakrętki z teflonu, narazie dosyć ciasno chodzą, na luzie ok 2 A, a po maksymalnym przytrzymaniu nakrętki jakieś 2,5A Mam mała śrubę TR10x2.
A pomysł żeby zastosować jeden mocniejszy silnik nie jest chyba najlepszy, bo wtedy będzie bardzo trudno dobrać parametry żeby siniki chodziły "tak samo"
Co do obciążeń w pobliżu jednej krawędzi nie sądzę że będzie to wpływać znacznie na żywotność silników, zastosowałem eksperymentalne ( własnej konstrukcji) bezluzowe nakrętki z teflonu, narazie dosyć ciasno chodzą, na luzie ok 2 A, a po maksymalnym przytrzymaniu nakrętki jakieś 2,5A Mam mała śrubę TR10x2.
A pomysł żeby zastosować jeden mocniejszy silnik nie jest chyba najlepszy, bo wtedy będzie bardzo trudno dobrać parametry żeby siniki chodziły "tak samo"
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Z założenia servo powinno trzymać pozycję niezaleznie od obciązenia wiec obie nogi bramy przesuwać się beda zgodnie z krokiem - do czsu drobnej niedyspozycji jednego z napędów - mała duperela ztrzymujaca jedną stronę o czym nie wie druga bo zajeta jest ciągnięciem. I ciągnie do skutku jakim w długiej bramie jest urwanie wózka.
Jeśli bedzie napęd podwójny to może warto założyć choćby dwudekadowy licznik TTL pędzony enkoderem serva (przecież jest, tylko kabelki wyciągnąc) z jednej nogi na + a z drugiej na - tak abysuma impulsów oscylowała w okolicy zera. A gdy będzie więcej to stop maszyna bo robią się siedmiomilowe buty nie do pary.
Jeśli bedzie napęd podwójny to może warto założyć choćby dwudekadowy licznik TTL pędzony enkoderem serva (przecież jest, tylko kabelki wyciągnąc) z jednej nogi na + a z drugiej na - tak abysuma impulsów oscylowała w okolicy zera. A gdy będzie więcej to stop maszyna bo robią się siedmiomilowe buty nie do pary.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Muszę w tym miejscu zauważyć, że silniki chodzą w takt przychodzących impulsów STEP i DIR. Moc silnika (wielkość) nie przekłada się bezpośrednio na prędkość tylko na moment (siłę) potrzebny do obróbki.rockykon pisze:A pomysł żeby zastosować jeden mocniejszy silnik nie jest chyba najlepszy, bo wtedy będzie bardzo trudno dobrać parametry żeby siniki chodziły "tak samo"
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 919
- Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
- Lokalizacja: Wawa
doskonale o tym wiem
mimo iz chodzą w tak, to zadając im rozne paramtery PID, będą chodziły w inny takt, mając takie same silniki, dając takie same parametry jest szansa ze bedą chodzuły identycznie, a mając inne silniki juz tak łatwo nie będzie.
a co do

a co do
to dzięki za porade, naprewno to rozwarze i postaram sie wykonać, mimo braku umiejętności programowania procków, program wydaje sie banalny, sproboje troszke poczytac i bascomie cos naskrobać. chociaz prototyp chyba pusze bez tegojednej nogi na + a z drugiej na - tak abysuma impulsów oscylowała w okolicy zera. A gdy będzie więcej to stop maszyna bo robią się siedmiomilowe buty nie do pary.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Ewentualnie na imadle i tokarce np linka w krzyżyk gdzie jedna strona na sztywno do nogi a druga strona z ustawionym dwustronnie luzem do zadziałania mikrowyłacznika, tego od alarmu - taki trochę mechaniczny program kontroli symetri ruchu bramy. Pózniej oczywiście elegancki moduł prawdziwej elektroniki ale zupełnie bez kontroli bramy puszczać nie radzę - w prototypowych zabawach najpierw osiąga się uszkodzenia.rockykon pisze:sproboje troszke poczytac i bascomie cos naskrobać