Witam. Panowie muszę zakupić zestaw do sterowania maszyną dwuosiową, nie jest to obrabiarka tylko pikowarka (maszyna wyszywająca wzory). Naturalnie ma być jak najtańszy ale z drugiej strony nie chce chińskiej tandety (TAKIE OPINIE CZYTAŁEM).
Ogólnie interesuje mnie zestaw :
http://sklep.cncprofi.com/zestaw-nr-3-c ... b6bqr0mj97
Z tym, że ja potrzebuje tylko dwa sterowniki oraz krokowce.
Czy ktoś miał z nim styczność? Jeśli dobrze rozumiem, zasilacz impulsowy zasila sterowniki, natomiast płyta główna ma własne zasilanie 12V (mozna np, wykorzystac zasilacz komputerowy?).
I druga sprawa, czy dla programu np. Mach3 lub innego ma znaczenie wielkość obszaru roboczego? W moim przypadku to ok. 2300 x 2100.
Pozdrawiam
ZESTAW STEROWANIA 2 OSI
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Jest za mało danych, żeby cokolwiek powiedzieć.
Pikowarka ... równie dobrze mogłeś napisać po prostu "jakaś maszyna", bo i tak nie wiadomo jak jest rozwiązany posuw i jakiego momentu potrzebuje.
Tak ogólnie, to te sterowniki uciągną silniki 3 Nm, a te są droższe raptem 50 zł na sztuce.
Oczywiście zależy gdzie kupić.
Co do kupowania całego zestawu, to jakoś nie chce wychodzić taniej niż na sztuki, takie mam wrażenie, w tym konkretnie przypadku nie liczyłem.
Trzeba sobie poszukać wszystkich elementów w kilku źródłach i porównać ceny.
Nie znam żadnego programu, który by posiadał sztywne ograniczenie obszaru roboczego (nie chodzi o ograniczenie ustawiane przez użytkownika, bo takie jest normą).
Natomiast przy zakupie płatnego oprogramowania trzeba dokładnie czytać licencję, bo można potem płakać nad rozlanym mlekiem.
.
Pikowarka ... równie dobrze mogłeś napisać po prostu "jakaś maszyna", bo i tak nie wiadomo jak jest rozwiązany posuw i jakiego momentu potrzebuje.
Tak ogólnie, to te sterowniki uciągną silniki 3 Nm, a te są droższe raptem 50 zł na sztuce.
Oczywiście zależy gdzie kupić.
Co do kupowania całego zestawu, to jakoś nie chce wychodzić taniej niż na sztuki, takie mam wrażenie, w tym konkretnie przypadku nie liczyłem.
Trzeba sobie poszukać wszystkich elementów w kilku źródłach i porównać ceny.
Nie znam żadnego programu, który by posiadał sztywne ograniczenie obszaru roboczego (nie chodzi o ograniczenie ustawiane przez użytkownika, bo takie jest normą).
Natomiast przy zakupie płatnego oprogramowania trzeba dokładnie czytać licencję, bo można potem płakać nad rozlanym mlekiem.
.
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 76
- Rejestracja: 03 paź 2011, 22:40
- Lokalizacja: CCH
Wg. moich ogólnych obliczeń te silniki powinny bez wiekszych problemów działać. Jeśli chodzi o mechanikę to teraz mam "ogarnięty", gorzej ze strona elektroniki. Po prostu nie chcę niczego popsuć. Przeczytałem że można do zasilania płyty głównej użyć zasilacza komputerowego. Pytanie, czy do zasilania sterowników muszę mieć zasilacz impulsowy i czym różni się on od zwykłego sieciowego.
Kolejna sprawa. Czy program np. mach 3 umożliwia zatrzymanie maszyny, następnie cofnięcie o jakiś kawałek wzoru a potem znów wznowienie?
Kolejna sprawa. Czy program np. mach 3 umożliwia zatrzymanie maszyny, następnie cofnięcie o jakiś kawałek wzoru a potem znów wznowienie?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Napisz do Kol. markcomp77
lub poszukaj tutaj - wyjdzie taniej
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2443234
Do pikowarki potrzebujesz tylko dwa silniki ze sterownikami + zasilacz.
lub poszukaj tutaj - wyjdzie taniej
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2443234
Do pikowarki potrzebujesz tylko dwa silniki ze sterownikami + zasilacz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Niektóre zasilacze komputerowe fatalnie pracują bez obciązenia, a płyta główna to dla nich żadne obciążenie.
Do zasilania sterowników, to ja akurat preferuję tradycyjne zasilacze na toroidach, z dużym zapasem mocy, mostek na 50 A i porządny kondensator.
W takim zasilaczu nie ma się co popsuć i co zgłupieć, a impulsowe potrafią jednak zrobić przykrą niespodziankę.
Ale ludzie używają i impulsowych zasilaczy przemysłowych i sobie chwalą.
Pewnie zależy jaki model się trafi.
Co do programu Mach, to absolutnie nie moja działka, ale zawsze i na każdym oprogramowaniu obsługującym G-kody, można sobie otworzyć program w edytorze tekstu i usunąć te kody, które już zostały wykonane, a potem uruchomić taki plik od początku.
Z cofaniem też nie tak prosto, bo nie zawsze można się cofnąć w dowolne miejsce.
Są instrukcje, które działają do odwołania i może się zdarzyć, że spróbujemy wykonać fragment kodu na niewłaściwych ustawieniach maszyny.
Sterowania trzeba się po prostu nauczyć, bo to ułatwia życie.
.
Do zasilania sterowników, to ja akurat preferuję tradycyjne zasilacze na toroidach, z dużym zapasem mocy, mostek na 50 A i porządny kondensator.
W takim zasilaczu nie ma się co popsuć i co zgłupieć, a impulsowe potrafią jednak zrobić przykrą niespodziankę.
Ale ludzie używają i impulsowych zasilaczy przemysłowych i sobie chwalą.
Pewnie zależy jaki model się trafi.
Co do programu Mach, to absolutnie nie moja działka, ale zawsze i na każdym oprogramowaniu obsługującym G-kody, można sobie otworzyć program w edytorze tekstu i usunąć te kody, które już zostały wykonane, a potem uruchomić taki plik od początku.
Z cofaniem też nie tak prosto, bo nie zawsze można się cofnąć w dowolne miejsce.
Są instrukcje, które działają do odwołania i może się zdarzyć, że spróbujemy wykonać fragment kodu na niewłaściwych ustawieniach maszyny.
Sterowania trzeba się po prostu nauczyć, bo to ułatwia życie.
.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
Przy używaniu zasilaczy bez stabilizacji trzeba jednak pamiętać że:tuxcnc pisze:Niektóre zasilacze komputerowe fatalnie pracują bez obciązenia, a płyta główna to dla nich żadne obciążenie.
Do zasilania sterowników, to ja akurat preferuję tradycyjne zasilacze na toroidach, z dużym zapasem mocy, mostek na 50 A i porządny kondensator.
1. Jak kupimy transformator z napisem 230V->24V to na wyjściu bez obciążenia mamy 24V*1.4V = 33.8V. Do tego trzeba dodać zgodne z normą wahania w sieci +/-10% . Czyli 33.8* 1.1=37.2 . Tą matematykę trzeba zastosować aby nie było za dużo niespodzianek czyli spalenie sterownika.
2. Zasilacze impulsowe mają tą zaletę że na wyjściu mają stałe napięcie więc można pracować na maksymalnym napięciu zasilnia sterownika
ale:
- trzeba sprawdzić w instrukcji czy zasilacz może pracować bez obciążenia.
- każdy zasilacz impulsowy ma ograniczenie prądowe, po jego zadziałaniu zasilacz wyłącza się na chwilę. Z tego powodu może mieć problem ze startowaniem gdy za duże kondensatory wiszą na jego wyjściu.
Przykład z życia :
Mam 3 silniki krokowe 1.9Nm , prąd sterownika 4.2A na silnik . Napięcie zasilnia 44V ( obniżyłem napięcie z 48V na 44V , prawie w każdym zasilaczu można obniżyć napięcie o 10-20%) Średni prąd pobierany 3A przy pracy na 3 silniki. Dałem zasilacz 160W
Aby dokonać wyboru silnika trzeba wiedzieć jaki moment obrotowy jest potrzebny i jaka prędkość obrotowa. Dostępny moment można zwiększyć dając przekładnie na poziome 1:6.
Jeżeli zależy nam na dużych obrotach i momentach to raczej trzeba kupić sterowniki typu M542 lub mocniejsze.
Warto zapozanać z projektem PicoCnc. Oprogamowanie umożliwa pisanie skryptów w Pascalu, które następnie generuje G-cod. O pico Cnc mozna poczytać na forum
https://www.cnc.info.pl/pikocnc-vf121.h ... ade389a9a2