[l297+8] - POMOCY :(

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
szakal140
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 27
Rejestracja: 12 sie 2004, 03:51
Lokalizacja: krakĂłw

[l297+8] - POMOCY :(

#1

Post napisał: szakal140 » 09 mar 2007, 01:32

Witam !!!

Mam takie problem, wykonałem sterownik oparty o układy l297 i l298.
Ten projekcik: http://www.pminmo.com/l297-8/l297-8.htm
Po odpaleniu wszystko jest martwe, z tego co wyczaiłem, jest zbyt niskie napięcie zasilania logiki, podczas gdy zasilana jest ona 5V 2.5A xD ;/ wydaje mi się to dziwne ze jest aż tak duży spadek napięcia (rzędu 2.5-3V), jednak gdy napięcie podniosę do 8-9 V wszystko jest w normie oprócz enable, tak na chłopski rozum to podejrzewam źle dobrany rezystor do stabilizatora lm317 albo coś z nim związane bo chyba raczej nie możliwe aby sama logika pożerała tyle prądu.
Teraz mam następny problem z Enable'm ;/. Mianowicie, na pinie gdzie jest enable (bodajże pin 10) mam stan niski, i nie bardzo wiem dlaczego, sprawdziłem wszystkie, możliwe pomyłki podczas montażu i wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku. Po wymuszeniu enable, poprzez podanie mu stanu wysokiego niby coś się dzieje, silniki się odzywają, (jeszcze nie wiem czy dobrze ale tym się zajmę jak rozgryzę enable).
Czy ktoś ma jakiś pomysł co może być nie tak ? lub co warto jeszcze sprawdzić ?.
I czy miał już ktoś taki problem z zasilaniem ?.

PS. nie naśmiewajcie się z moich pytań jestem zielony jeśli chodzi o elektronikę (przynajmniej tę bardziej zaawansowaną gdzie występuje więcej niż 2 elementy hehe)

Pozdro.. :)




pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7612
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 09 mar 2007, 02:15

witam !! trochę niejasno opisałeś problem ( dla mnie - zwapnienia mózgu :lol: ) . tak czy siak logika powinna brać bardzo mało prądu 500mA max ( przy trzech sterownikach ) . coś tam musi być zwarte - poszukaj dokładnie . no i obawiam się że jeżeli doprowadziłeś do logiki 9V to może być " posprzątane " . pozdrawiam !
Mane Tekel Fares


mag32
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 391
Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

#3

Post napisał: mag32 » 09 mar 2007, 07:45

Rozepnij układy, posprawdzaj gdzie następuje ten spadek napięcia, odpinaj po kolei poszczególne bloki układu, zacznij od odpięcia scalaków i sprawdź bez nich, jak dalej będziesz miał ten spadek, to jadąc po ścieżkach sprawdzaj dalej co w kolejności może jeszcze zwierać, układ powinien pobierać bardzo niewiele prądu na logice do około 100mA - max! dla L297, a l298 jeszcze mniej.
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#4

Post napisał: Leoo » 09 mar 2007, 14:41

Zacznij od poprawnego uruchomienia zasilacza, jak nakazuje logika.
LM317 może dostarczyć maksymalnie 1A prądu (nie 2,5), co w zupełności wystarczy. Napięcie zasilania w standardzie TTL wynosi 5V +/- 5% czyli 4,75 do 5,25. Ustaw 5,1V, ta niewielka nadwyżka zabezpieczy przed ewentualnym spadkiem napęcia na połączeniach.
Sygnał ENABLE, na czas uruchamiania, zewrzyj do masy. Nie podłączaj zasilania silnika, do czasu usunięcia usterki na szynie 5V.
Jakim transformatorem zasilasz układ?


Autor tematu
szakal140
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 27
Rejestracja: 12 sie 2004, 03:51
Lokalizacja: krakĂłw

#5

Post napisał: szakal140 » 10 mar 2007, 08:40

pukury pisze:no i obawiam się że jeżeli doprowadziłeś do logiki 9V to może być " posprzątane " . pozdrawiam !
9V poszlo na LM317, tak więc nie bardzo posprzątałem, wtedy napięcie na jego wyjściu jest równe 5V(czyli ok, do zasilania logiki), przy niższym niestety spada do 3,2V.

hmm no to dzięki za rady panowie, pobawię się tym jak coś znajdę to się odezwę.

[ Dodano: 2007-03-11, 20:11 ]
Witam ponownie.

Uporałem się z dotychczasowymi problemami ;D ale teraz mam kolejny...
Problemem jest gubienie kroków przez mój silniczek :(, dodam że na niskich częstotliwościach silnik chodzi ok. dopiero gdy zegar ma ok. 200 Hz zaczyna świrować i gubić kroki.
Niestety obecnie nie mam nawet dostępu do oscyloskopu aby sprawdzić przebiegi na wejściu, tak więc nie wiem z której strony ugryźć ten że problem ;/
Czy ktoś miał/ma taki problem ?, i co mogli byście mi poradzić ?

z góry dziękuje z pomoc :)

PS. Rozwiązaniem poprzedniego problemu okazała się dokładna weryfikacja płytki, podczas montażu przeoczyłem niedotrawiony kawałeczek druku. Teraz w miarę to chodzi (pomijając powyższy problem :P) i jestem zadowolony. Na szczęście obeszło się bez ofiar w L'kach :).

Dzięki za pomoc i Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”