Strona 1 z 3

sterownik sprawny(?)

: 19 paź 2012, 12:13
autor: grzegor4
Mam problem zbudowałem taki sterownik.
Podłączyłem silniki:

1.) 17PU-H203-G2ST
T2Z18-02

2.) QH4-4254
66.5 27.6V 990318

3.)EM-188
17PM-MQ41 -P1

Po zmontowaniu układu podłączyłem pod zasilacz 12V 800mA, podłączałem różne silniki, te na których był opór rzędu 1-2 Ohma nie chcą ruszyć(zasilacz spalił się,zastosowałem zasilacz komputerowy). Te ,które są wymienione na początku pracują poprawnie. Jest tylko problem,że po podłączeniu do programy EMC2 nie chodzi oś Y.
Przy rozłączonym kablu łączącym sterownik i załączonym zasilaniu, przy zwieraniu palcem niektórych ścieżek pracują wszystkie silniki. Po podłączeniu kabla łączącego komputer i załączonym programie pracuje oś X i Z ,Y nie odzywa się. Po zamianie miejsc silnik z osi X na Y . Nadal te same objawy nie pracuje oś Y. Sprawdzałem kabel ,połączenia poprawne. Konfiguracja programu jest chyba poprawna silniki które zamieniałem miejscami pracują na osi X. Parametry dla osi X iY te same.Gdzie szukać usterki??

: 19 paź 2012, 18:51
autor: piotr_olbrysz
grzegor4 pisze:Po zmontowaniu układu podłączyłem pod zasilacz 12V 800mA
Jest to bardzo prosty układ sterownika, bez funkcji ograniczenia prądu. W takim układzie musi być spełniony warunek I< Imax silnika ( inaczej spalimy silnik) oraz I<Imax zasilacza ( inaczej spalimy zasilacz) I<Imax prądu MOSFET ( inaczej spalimy tranzystor). Sprowadza się to do prawa Ohma :
Vzasilania <= Imax * (Ruzwojenia+ Rżarówk); gdzie Imax najmniejsze z wyliczonych powyżej
Mimo wszytko chyba lepiej zainwestować w jakiś układ scalony sterownika gdzie mamy mikrokroki.
grzegor4 pisze:przy zwieraniu palcem niektórych ścieżek pracują wszystkie silniki
prawdopodobnie któraś noga nie jest przylutwana, wtedy palec albo zwiera do masy albo do 5V albo ..., uzyte są CMOS więc oporności wejsciowe są bardzo wysokie.

: 20 paź 2012, 22:16
autor: grzegor4
Muszę poprawić lutowania i spojrzeć czy coś nie przeoczyłem ,może rzeczywiście :shock:

: 20 paź 2012, 23:00
autor: piotr_olbrysz
grzegor4 pisze:Muszę poprawić lutowania i spojrzeć czy coś nie przeoczyłem ,może rzeczywiście
Ja swoje układy czasami sprawdzam w ten sposób ze palcem dotykam sondy oscyloskopu i dotykam kolejnych pinów. Jak wejście wisi w powietrzu to widać 50hz. Jeżeli brak oscyloskopu, to pozostają oczy o omomierz. Oczywiście trzeba uważać aby wyładowaniem elektrostatycznym nie rozwalić układu

Re: sterownik sprawny(?)

: 21 paź 2012, 09:12
autor: tuxcnc
grzegor4 pisze:Mam problem zbudowałem taki sterownik.
Za publikowanie takich schematów powinni jajca obcinać.
Po pierwsze nie każdy mosfet będzie pracował poprawnie przy 6V na bramce, po drugie wydajność prądowa wyjść układów CMOS jest dość mizerna do przeładowania bramki przyzwoitego tranzystora, po trzecie nawet jeśli układ zadziała, to umożliwi skorzystanie z 10% możliwości silnika i (jak się już przekonałeś) nie każdego silnika.
Nadają się zasadniczo gówniane silniczki o oporności co najmniej kilku omów i udaje się je rozkręcić do stu obrotów na minutę.
A najgorsze jest to, że uzyskując tak mizerne wyniki możesz się zrazić do naprawdę dobrego oprogramowania i CNC w ogóle.

Krótko mówiąc szkoda życia na ten projekt.

.

Re: sterownik sprawny(?)

: 21 paź 2012, 13:47
autor: grzegor4
"Za publikowanie takich schematów powinni jajca obcinać. "
Nie znam się na elektronice(jedynie symbole elektroniczne elementów,ich oznakowanie),potrafię wytrawić płytkę,wlutować elementy i jak zadziała to sukces.
Do kolegi tuxcnc, podpowiedz jaki układ proponowałbyś(taki żeby samemu zmontować),a jednocześnie spełniał warunki ,o których wspominałeś,

: 21 paź 2012, 14:26
autor: tuxcnc
Ja akurat to mam już serdecznie dosyć eksperymentów i "oszczędności".
Kupiłem trzyosiowy sterownik Zelrp za cztery stówki i jestem bardzo zadowolony.
Wszystko działa, nic nie dymi, cisza wokół, a ja mam czas zajmować się czymś innym.

Natomiast jeśli chodzi o niskobudżetowy sterownik do samodzielnego montażu, to chyba tylko TB6560.
Te scalaki można kupić na Ebay po dziesięć złotych z wysyłką, zresztą zmontowany jednoosiowy sterownik za pięć dych, też z wysyłką.
Te scalaki mają jednak pewną wadę, potrafią się palić bez wyraźnej przyczyny.
Jednym wszystko działa, innym idzie dym non stop.
Istna loteria.
Ale dziesięć złotych nie majątek, możesz zaryzykować.

.

: 21 paź 2012, 16:26
autor: grzegor4
A są jakieś inne niskobudżetowe układy o większej wytrzymałości :?:

: 21 paź 2012, 16:49
autor: tuxcnc
Są, ale na mniejszy prąd, droższe, trudniej dostępne, albo kiepskie i przestarzałe jak L297/298, których to nie polecam.
Jak już pisałem, za przyzwoitej jakości trzykanałowy sterownik zapłaciłem 400zł, co daje ~130zł na kanał.
Jak nie wyjdzie przynajmniej dwa razy taniej, to nie warto sobie głowy zawracać, szczególnie że efekt napewno będzie gorszy.

.

: 21 paź 2012, 20:17
autor: grzegor4
No cóż,spróbuję pokalkulować, co będzie lepsze czy TB6560,czy ten za 400zł. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi,jeżeli ktoś jeszcze ma jakieś wypróbowane sterowniki, to chętnie skorzystam z następnych podpowiedzi.