Sterownik TB6560-pomoc przy budowie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Można się pokusić o przetworniczkę albo zasilanie z jakiegoś odczepu transformatora, ale nie jest to konieczne. U mnie 3x A3977 hula zasilane 7805 z 32V - ma mały radiator, który jest wyraźnie ciepły (50°C czy jakoś tak), ale bez fanatyzmu.Niezbyt dobrym pomysłem jest tam stabilizacja 5v od razu z zasilania +35V (35V to granica zasilania 7805).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
To akurat jest najlepsze rozwiązanie z możliwych. Konfiguracja samoistnie gwarantuje, że najpierw pojawi się 5V dla logiki a później napięcie silników przy włączeniu. Przy wyłączaniu napięcie silników spadnie do ok. 6V, zanim 5V logiki zacznie się obniżać. Pozostaje kwestia zabezpieczenia stabilizatora przed zbyt wysokim napięciem wejściowym. Można tego dokonać dodatkowym stabilizatorem na wyższe napięcie, szeregowo włączoną diodą Zenera, czy nawet szeregowym opornikiem.PK999 pisze:Niezbyt dobrym pomysłem jest tam stabilizacja 5v od razu z zasilania +35V (35V to granica zasilania 7805).
Dla przykładu sterownik M543 posiada zasilacz impulsowy (VCC) na MC34063.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Pewnie że jest sens. przy cenie kilkunastu zł za kostkę nie ma się co zastanawiać. Poszukaj w sieci datasheet tej kostki a wszystko będzie jasne. Można zrobić układ prosty aż do bólu albo go rozbudowywać żeby na przykład zmniejszał prąd w silniku jeżeli będzie chwila bezczynności. Oczywiście jeżeli masz wolny czas i odrobinę wiedzy elektronicznej.
Na tych którzy mówią że "...nie nadaje się do niczego" trzeba brać poprawkę. Układ został wyprodukowany, znalazł się w sprzedaży, znajduje nabywców... Do czegoś się więc nadaje.
Duża część Polaków jeździła Fiatami 126 a są tacy którzy wydymając policzki i pokaźny brzuch mówią pogardliwie że to nie samochód. Nie samochód to co? Helikopter?
Na tych którzy mówią że "...nie nadaje się do niczego" trzeba brać poprawkę. Układ został wyprodukowany, znalazł się w sprzedaży, znajduje nabywców... Do czegoś się więc nadaje.
Duża część Polaków jeździła Fiatami 126 a są tacy którzy wydymając policzki i pokaźny brzuch mówią pogardliwie że to nie samochód. Nie samochód to co? Helikopter?