Encoder do tokarki z odzysku

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

Encoder do tokarki z odzysku

#1

Post napisał: MlKl » 20 sty 2012, 13:34

Obrazek

Obrazek

Jak widać na załączonych obrazkach - solidna metalowa tarcza z nietypową liczbą otworów 103 i element, który zasadniczo powinien dać się uruchomić jako encoder do tokarki - dwie bramki i obsługujące je układy na płytce są. Ale toto służyło do pozycjonowania czegoś w niewielkim zakresie, na osi tarczy osadzony był potencjometr obrotowy z ogranicznikiem obrotu, i pod takie zastosowanie tworzona była elektronika.

Pytanie: Czy macie jakąś koncepcję zmuszenia ustrojstwa do pracy, albo ewentualnie wykorzystania części z tej płytki do zbudowania własnej?

Obrazek

Patrząc na ten schemat, wygląda mi, że wystarczy podać napięcie 5 V na końcówki tak opisane na płytce ( na pierwszej fotce prawy dolny róg płytki) a sygnały z transoptorów do podania na piny LPT pojawiają się na opornikach R2 i R3. Pytanie, czy je brać przed opornikiem, czy za nim, i czy trzeba usunąć, poprzecinać ścieżki łączące ten kawałek układu z resztą, która robiła coś zupełnie innego, i dla moich celów jest nieprzydatna...

Istnieje też opcja, że sygnał pojawia się we właściwej postaci dopiero za tymi układami scalonymi z płytki - na schemacie z elektrody użyty jest właśnie jakiś scalak za transoptorami...



Tagi:

Awatar użytkownika

blue_17
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1715
Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
Lokalizacja: Kraków/Kornatka

#2

Post napisał: blue_17 » 23 sty 2012, 17:58

Nie trzeba aż tak kombinować :)

Wystarczy taki schemacik jak z galerii kolegi leoo

https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=1994

można zastosować LM358 w ramach czujnika zastosować transoptor szczelinowy



a jeśli kolega chciałby mieć jeszcze sygnał dotyczący pełnego obrotu wystarczył by "wyższy" transoptor i dodatkowe 6 rezystorów b w LM358 są 2 wzmacniacze operacyjne i wszystko no i wywiercić jeszcze 1 dziurę w tarczy.

Rezystor na wyjściu podciągający (pulup) jest potrzebny tylko wtedy kiedy na płycie głównej niema podciągu.

Malutka płyteczka by wyszła, mógłbym koledze ją machnąć za free w ramach wolnego czasu w zamian za fotografie wykonanej płytki i zainstalowanego :)
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." :D

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#3

Post napisał: MlKl » 23 sty 2012, 23:42

Ta płytka ma wbudowane dwa transoptory w rozstawie odpowiednim do tarczy, i praktycznie wygląda na to, że da się ją uruchomić bez większych przeróbek - czyli potrzebny by był jeszcze jeden transoptor z elektroniką do wyłapania jednego impulsu na obrót.

Obrazek

Z moich domysłów - muszę podać napięcie tam, gdzie zaznaczyłem, a sygnał z transoptorów wychodzi tam, gdzie czerwone strzałki. Nie mam pewności, czy tu będzie na tyle silny, żeby go wykorzystać, ani nie mam pojecia, gdzie go dalej szukać... A na razie nie mam i jak tego testować - oscyloskopu nie mam, ten z EMC-a chodzi chyba tylko na realnie skonfigurowanej maszynie.
tuxcnc pisze:LM340 to stabilizator napięcia, a układy SN74* są na pewno zasilane 5 woltami.
Te 5 woltów to raczej wyjście zza stabilizatora.
Tak więc bez wątpienia można płytkę zasilać z 12 woltów (zacisk 11,5V) i nic się nie stanie.
SN74HCT14 to bramki Schmidta, czyli z histerezą, do odszumiania sygnału.
SN7406 to bramki z otwartym kolektorem na wyjściu, do sterowania linii prądowej.
Bez problemu wysterujesz tym sygnałem transoptor nawet z dziesięciu metrów.
Na pewno masz niewykorzystane bramki i dasz radę na nich zrobić trzecią czujkę.


Wierzę mu na słowo, bo dla mnie to i tak chińszczyzna :)



Obrazek


Oki - podłączyłem ustrojstwo za radą tuxcnc pod 12 volt, a w zasadzie pod 9, bo mi taki zasilacz wpadł akurat w rękę.

Transoptory działają, i kropki zielone i niebieskie wskazują gdzie mi się pojawia i znika napięcie +5 V przy przerywaniu biegu światła w którymś z transoptorów.

Na nóżce z czerwoną jedynką jest +5 V jak płynie światło przez transoptor V1 i zero jak przerwę. Na nóżce z zieloną dwójką jest odwrotnie - jak światło płynie, to nie ma napięcia, jak przerwę przepływ światła na transoptorze V1 pojawia się +5V. Nóżki 3 i 4 zachowują się analogicznie, gdy przerywam bieg światła w transoptorze V2.
Obrazek

Na czuja - mój upragniony sygnał pojawia się na drugiej i czwartej nóżce, których układ z płytki nie wykorzystuje w ogóle... Czyli powinienem tam wlutować po oporniku 1 kilo, i od opornika jechać do pinu LPT?

Ale to jest sygnał odszumiony i odwrócony, więc może jednak pierwsza myśl była najlepsza - sygnał brać z tego scalaka niżej na zdjęciu umieszczonego - występuje na nóżkach oznaczonych kropkami, zgodnie z włączaniem i wyłączaniem obiegu prądu w transoptorach. Nóżki te również nie są w ogóle wykorzystywane w układzie z płytki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”