Frezarka -napęd freza

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarobo
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 39
Rejestracja: 05 cze 2004, 23:57
Lokalizacja: Zielona GĂłra

Frezarka -napęd freza

#1

Post napisał: jarobo » 13 cze 2004, 13:09

Witam

dziś zakupiłem na giełdzie za 50zł +5zł frez frezarkę do drewna foto

czy to udany zakup ?
i czy nadaję sie do frezarki CNC ?


pozdrawim jarobo
Załączniki
frezarka.jpg
frezarka do drewna
frezarka.jpg (63.84 KiB) Przejrzano 1122 razy



Tagi:


cruonline
Moderator
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 46
Rejestracja: 11 cze 2004, 20:54
Lokalizacja: Katowice / Warszawa

#2

Post napisał: cruonline » 13 cze 2004, 14:30

Do prac w aluminium i metalach kolorowych powinna wytrzymać.
Moc znamionową ma sporą jak na wartunki domowych CNC więc z odpowiednim frezem będzie nieźle :)
Jeżeli dobrze widzę ta frezarka ma płynnie regulowane obroty do ok 30 000, to też duży plus.

Najważniejsze czy nie jest mocno wyeksploatowana. Głownie chodzi o luzy na prowadzeniu pionowym frezu.

Ale od biedy można wykożystać sam naped i mocowanie frezu.
pozdrawiam,
cruonline

Awatar użytkownika

Autor tematu
jarobo
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 39
Rejestracja: 05 cze 2004, 23:57
Lokalizacja: Zielona GĂłra

#3

Post napisał: jarobo » 13 cze 2004, 14:41

cruonline pisze:Do prac w aluminium i metalach kolorowych powinna wytrzymać.
Moc znamionową ma sporą jak na wartunki domowych CNC więc z odpowiednim frezem będzie nieźle :)
Jeżeli dobrze kojarzę ta frezarka ma płynnie regulowane obroty do ok 30 000, to też duży plus.

Najważniejsze czy nie jest mocno wyeksploatowana. Głownie chodzi o luzy na prowadzeniu pionowym frezu.

Ale od biedy można wykożystać sam naped i mocowanie frezu.
Witam
Tak obroty są regulowane od 9000-28000/min

luzy prawie 0 ( niewyczuwalne )

Ze tak zapytam z twojego doswiadczenia to jakiej mocy powinna być frezarka do stali ?
Czy jeśli do tej zamontować mały frez i dać małą prędkość posuwu to nie wytrzyma przy obrabianiu stali ?


pozdrawiam jarobo


cruonline
Moderator
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 46
Rejestracja: 11 cze 2004, 20:54
Lokalizacja: Katowice / Warszawa

#4

Post napisał: cruonline » 13 cze 2004, 17:39

Frezowanie stali w domowych warunkach to naprawde wyzwanie.
Oczywiscie przy odpowiednio powolnym przesuwie, dobrym frezie, i mocnych silnikach wszystko jest możliwe.
Niestety przy takim materiale jakim jest stal powstaną spore napreżenia na całym mechaniźmie, wieć kotrstukcja musi super sztywna, inaczej nici z precyzji.

Oczywiscie wchodzą jeszcze takie sprawy jak chłodzenie, najlepiej będzie zanurzyć przedmiot w wodzie.

A tak z ciekawości, do jakiej głębokości planujesz frezować stal i jakie stopy?
pozdrawiam,
cruonline

Awatar użytkownika

Autor tematu
jarobo
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 39
Rejestracja: 05 cze 2004, 23:57
Lokalizacja: Zielona GĂłra

#5

Post napisał: jarobo » 13 cze 2004, 18:04

cruonline pisze:
A tak z ciekawości, do jakiej głębokości planujesz frezować stal i jakie stopy?
Witam

Na razie nie planuję, nie mam konkretnej potrzeby ale zawsze gdy coś jest nie przystosowane do czegoś to nam jest to niezbędne. :!:

Jeśli jest to taki problem to zapewne moja pierwsza konstrukcja stali nie wytrzyma może następna :?:

pozdrawiam jarobo


rchobby
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 441
Rejestracja: 31 maja 2004, 07:01
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#6

Post napisał: rchobby » 14 cze 2004, 09:33

Do obróbki stali frezarka ma za duże obroty, w profesjonalnych wykonaniach prędkość obrotowa freza od 100 do 3.000-7.500 np. http://www.wabeco-remscheid.de. U siebie mam frezarkę Bosch'a GGS27C - obroty 12.000-27.000, moc 600W - wszelkie odmiany drewna i aluminium obrabiam bez problemów. Robiłem mieszankę alu+stal i przy minimalnej głębokości cięcia ok. 0.05-0.1mm w momencie wjazdu freza na stal nastąpiło jego uszkodzenie (drobny odprysk).


rmoteka
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 17 cze 2004, 22:26
Lokalizacja: Zamo??

Małe info o frezowaniu

#7

Post napisał: rmoteka » 17 cze 2004, 22:45

Wbrew pozorom frezowanie stali jest łatwiejsze niż miękkiego aluminium, ważna jest oczywiście moc maszyny ale bez przesady to zależy od tego glębokosci i szybkości (a dokładnie posuwu na ząb freza) na stronie www.elmattrading.com.pl (niezłe frezy do alu, i tworzyw i do tego najtańsze jakie znalazłem) jest trochę informacji o frezowaniu (głównie alu i tworzyw). A tak na prawdę cała zabawa opiera się na narzędziu które stosujecie. Każdy frez jest wykonywany (ostrzony) do odpowiedniego materiału do tego jaką prędkością można nim pracować i w którym kierunku można obrabiać materiał.
Ostatnio miałem frez który kleił mi się do alu i mosiądzu i tak z ciekawości zamocowałem zwykły stalowy płaskownik i poszło jak po maśle.

Acha aluminium, mosiądz, miedź, stal, żeliwo itp trzeba chłodzić ale nie zanużeniowo bo to trudna i niepotrzebna sprawa wystarczy lokalnie podlewać w okolicy freza wodą z mydłem (to wersja domowa) ale zalecane są koncentraty chłodzące (rozrabia się je 1:50) można też rozpałką do grila (benzyna lakowa) słowo tylko taką w płynie oczywiście ale to niebezpieczne szczególnie jak sie pali papierosy przy robocie :-). Ja miałem takie ustrojstwo zbiorniczek + rurka z towrzywa i zatyczka z otworem (na oko 1 mm) zamocowane to było do zeta i przy pomocy malutkiego uchwytu skierowane na miejsce skrawania i działało - wystarczy aby powieżchnia była mokra i tworzyły się lokalne "jeziorka". Można też chłodzić powierzem pod ciśnieniem to ponoć lepsze rozwiązanie bo wywala wióry co oszczędza narzędzie.

ostatnia wymądrzanka, ten frez ze zdjęcia nie nada się do frezowania 3 osiowego to frez liniowy, jak się będzie zagłebiać w drewnie to będzie palił materiał.


Pozdrówka

Robert

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”