Strona 1 z 1

Silniki zaczęły żyć własnym życiem

: 21 paź 2006, 15:58
autor: DoctorX
Standardowy sterownik SSK i płytka główna...po około 3 godzinach silniki X i Z zaczęły same sobie chodzić w małych kroczkach bliżej nieokreślonych...zasilacz,sterownik a może komp zwariował?
Czy fachowcy znają takie przypadki?
BTW
dobrze że akurat silniki wyjechały z materiału bo jakbym nie przypilnował to coś by na pewno strzeliło :???:

: 21 paź 2006, 16:17
autor: pit202
pewnie zaklocenia na lini step/dir - tam w plycie akurat nie ma opto-izolacji wiec o zaklocenia nie problem, sprawdz czy w poblizu nie masz jakiegos przemiennego 230V , sprawdz czy masz dobrze zrobiony kabel itp.

: 21 paź 2006, 21:47
autor: webserver
Jesli nie chodzily to dzialal dzialal stop i moze scalaki sie zagrzaly i zaczelo wszystko glupiec przy tym sterowniku to mozliwe. :)

: 22 paź 2006, 10:44
autor: chaos
Możesz kolego rozwinąć swoją myśl. Chcesz zasugerować że inne sterowniki po przegraniu będą dalej funkcjonowały normalnie, czy może jest jakiś inny powód tej wypowiedzi?
Ciekawi mnie taka opinia, zważywszy na to że jakiś czas temu zrobiłem eksperyment i puściłem silnik podłączony do sterownika SSK-B01 na ponad tydzień non-stop. Sterowany z generatora, sprzężony z enkoderem kontrolującym. Nie zaopserwowałem ani zgubionych kroków, ani innych anomalii.
W normalnych warunkach, stosując, krutkie połączenia od SSK-MB do sterownika oraz kabel LPT o długości do 2-3mb nie powinien łapać żadnych zakłuceń. Z tego co doświadczyłem to zakłucenia były jak zastosowałem 2 przewody LPT spięte razem w celu przedłużenia do 6mb.

Swoją drogą, tródno mi jednoznacznie ocenić co może być przyczyną takiego zachowania się silników. Napisz jak się zachowują po odłączeniu kabla LPT i połączeniu kawałkiem przewodu złącza ENA z VCC

: 22 paź 2006, 12:59
autor: webserver
Powaznym problemem tych sterownikow temperatura i jesli kolega DoctorX nie zadbal wystarczajaco o odpowadzenie ciepla a w czasie postoju wydalane jest go wiecej niz przy pracy i wtedy moga sie dziac dziwne zeczy, chodz kiedys mialem tak z tymi sterownikiami ze zaczely wariowac a chlodzenie bylo dobre ale przyczyna bylo zasilanie silnikow i logiki z jednego trafa.
P.S. Oczywiscie to jest moje na temat tego sterownika.

: 23 paź 2006, 15:24
autor: DoctorX
Z odprowadzaniem ciepła nie miałem nigdy problemów,więc to wykluczam.Do tego maszyna na zimno zachowuje się podobnie.Na każdym sterowniku jest większy radiator z wentylem.
Nie jestem pewien,ale muszę sprawdzić wrzeciono czy ono nie generuje przypadkiem jakiegoś hałasu w sieci...
BTW
Nie zdaje mi się żeby właśnie sterowniki same z siebie wariowały,albo takie rzeczy dzieją się przed sterownikiem/elementem wykonawczym albo faktycznie zakłócenia losowe z sieci lub pobliskich urządzeń.
OK.lecę sprawdzić szczotki itp.

: 23 paź 2006, 16:59
autor: pit202
wylacz wrzeciono i juz , jak jezdzi przy wylaczonym wrzecionie to chyba nie jego wina.
sprawdz kabel i odsuń od niego i dosuń do niego jakis kabel 230V ew właczaj/wylaczaj swietlowki , wez lutownice kolbową wlaczaj obok kabla LPT - zobaczysz.

: 23 paź 2006, 18:41
autor: DoctorX
taak wiem że musze wyłaczyć wrzeciono itp...ale te objawy występuja tak rzadko że cięzko mi wychwycić moment,akcja losowa wiecie jak to jest,ale już okiełznuję sytuacje powoli.Dzieki za pomoc.

: 23 paź 2006, 18:45
autor: pit202
wiem, bo moj uklad tez byl podatny na zakłócenia i tykało losowo, dlatego pisalem o swietlowkach i lutownicy i kablu 230V - latwo mozna wyłapać , ja mialem tak , ze jak zblizylem kabel 230V do kabla LPT to mi frezarka sama tańczyła i nie bylo to losowo.