Strona 1 z 1

SSK-B02 spalony

: 01 lip 2011, 19:45
autor: riat
Witam!
Jakimś cudem przy podłączaniu spaliłem ster SSK-B02. Nim steper ruszył radiator steru zaczął grzać jak grzejnik. Szybko wyłączyłem ale było już "po piwie". Wymieniłem w nim obydwa L298N i inverter 7414N. Niestety nic to nie dało. Ster jest padnięty, steper martwy. Nie trzyma, nie piszczy. Tak jak by nic do niego nie dochodziło.
Led na sterze się świeci co znaczy, że 5V dostaje. Dostaje też napięcie wysokie z drugiej strony.
Nie mam pomysłu co jeszcze wymienić? Czy mógł paść L297?
I jeszcze jedno pytanko, czy jest jakaś różnica między inverterem 7414N a 7414Pc? Czy to tylko inni producenci?
Pozdrawiam

: 03 lip 2011, 19:57
autor: stel
źle zrobiłeś kupując sterowniki w cnc to badziewie, te układy bardzo często palą się i są stosunkowo drogie ok 25 zł

: 11 lip 2011, 11:53
autor: chaos
Witam

Na 99% źle podłączyłeś silnik do sterownika. Sterowniki te są nieodporne na złe podłączenie silników i za wysokie napięcie zasilania.
Nie ma możliwości aby układ SAM się spalił, coś musi być źle podłączone.
Wymień L297 i będzie chodził.

Sprawdź omomierzem, które przewody odpowiadają za 1 uzwojenie a które za drugie. Pierwsze uzwojenie podłącza do zacisków A, /A drugie do B, /B
Sprawdź napięcie zasilania czy nie jest za wysokie.
Pamiętaj żeby najpierw zasilić cześć logiczną 5V dopiero później podać wysokie napięcie. Ewentualnie oba napięcia muszą być załączone jednocześnie.

: 13 lip 2011, 10:46
autor: riat
Witam Kolego Chaos!
Steper podłączony jest tak jak inne które są o'k. Sprawdziłem milion razy, ale zrobię to jeszcze raz!
Zmieniłem płytkę, przelutowałem wszystko do nowej bo miałem wątpliwości do niektórych ścieżek. pod 7414 i L297 wlutowałem podstawki dla prostszej wymiany jakby co.
Teraz jest .
Steper trzyma. Jak chcę uruchamiać go strzałkami, ręcznie Pdn Pup (bo to oś z ) wirnik wykonuje ruchy drgające, dziwnie hałasuje ale nie robi całego obrotu. Radiator od L298N grzeje się jak diabli, tak, że wszystko natychmiast wyłączam.
Płytkę wymieniłem bo jak paluchami majstrowałem pod napięciem przy układach na niej to nagle wszystko zaczęło działać o'k ale zaraz zdechło.
Pomyślałem że coś jest nie tak z lutami albo ścieżkami lub nogami scalaków
Wymienię ten L297 i zobaczę. Nie wiem. Może zdechły te L298N. Zmieniałem je już raz. Jest to upierdliwe ta ich wymiana, a nie da się wlutować dla nich podstawki.
Więcej pomysłów już nie mam!!!!!!!!!!!
Pozdrówka