Błąd podłączenia zasilacza, błędna polaryzacja - skutki
: 27 maja 2011, 04:03
Witam serdecznie mam następujący zestaw:
Zasilacz na schemacie MZ-01
Płyta na schemacie SSK-MB
3 x sterownik SSK-B01
Podczas podłączania zasilania +12V z MZ-01 do płyty głównej, został popełniony błąd (błędna polaryzacja - zamieniony plus z minusem) w efekcie czego układ się załączył, dioda zapaliła sie tylko na układzie zasilania i stopniowo przygasała.
Po wyłączeniu układu i diagnozie okazało się, że gdzieś umkneło oznaczenie i zostało zasilanie podłączone nie tak jak miało być.
Podłączyłem zestaw tak jak to miało być (poprawna polaryzacja), diody zapaliły sie na każdym z układów.
Teraz pytanie czy coś mogło ulec spaleniu?
Minus myślę, że zatrzymał stabilizator, więc na sterowniki chyba nie poszło dalej złe napięcie, ale elektryk ze mnie żaden, więc nie mam pojęcia. Mogły pójść układy na sterownikach?
Co z drabinką na płycie głownej, mógła ulec spaleniu?
Mieliście podobną sytuację?
Jesteście wstanie powiedzieć co mogło odejść na tamten śwat?
Ew. jak najlepiej to sprawdzić?
Dodam, iż maszyna jest w warsztacie gdzie nie mam możliwości podpięcia pod komputer sterujący.
Zasilacz na schemacie MZ-01
Płyta na schemacie SSK-MB
3 x sterownik SSK-B01
Podczas podłączania zasilania +12V z MZ-01 do płyty głównej, został popełniony błąd (błędna polaryzacja - zamieniony plus z minusem) w efekcie czego układ się załączył, dioda zapaliła sie tylko na układzie zasilania i stopniowo przygasała.
Po wyłączeniu układu i diagnozie okazało się, że gdzieś umkneło oznaczenie i zostało zasilanie podłączone nie tak jak miało być.
Podłączyłem zestaw tak jak to miało być (poprawna polaryzacja), diody zapaliły sie na każdym z układów.
Teraz pytanie czy coś mogło ulec spaleniu?
Minus myślę, że zatrzymał stabilizator, więc na sterowniki chyba nie poszło dalej złe napięcie, ale elektryk ze mnie żaden, więc nie mam pojęcia. Mogły pójść układy na sterownikach?
Co z drabinką na płycie głownej, mógła ulec spaleniu?
Mieliście podobną sytuację?
Jesteście wstanie powiedzieć co mogło odejść na tamten śwat?
Ew. jak najlepiej to sprawdzić?
Dodam, iż maszyna jest w warsztacie gdzie nie mam możliwości podpięcia pod komputer sterujący.