Witam,
Składam sterownik do mojego CNC. Elementy jak w temacie. Oddzielne zasilanie dla silników i dla logiki.
Podłączyłem układ wg instrukcji na stronie sponsora (wspólna anoda) i niby wszystko powinno działać, ale niestety silniki nie pracują. Pomierzyłem napięcia i okazuje się, że sygnały sterujące dochodzące do sterownika M542 mają tylko 3,2V w stanie wysokim a wg noty powinny mieć >3,5V. Dodam, że przekaźniki na płycie reagują prawidłowo na zmianę sygnału sterującgo.
Może ma ktoś jakieś rady, jak poradzić sobie z tym problemem? Czy możliwe jest żeby port LPT był uszkodzony i dawał zbyt niskie napięcie?
3xM542 i płyta główna SSK-MB
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 283
- Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
- Lokalizacja: dolnośląskie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 283
- Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
- Lokalizacja: dolnośląskie
Niestety nie jestem do końca obyty w zagadnieniach z zakresu CNC, dlatego nie widziałem co pisać.
Problem został rozwiązany następująco. Za płytą SSK-MB został umieszczony 74HCT244 (obecnie na płytce uniwersalnej, dziś zamierzam stworzyć PCB dedykowane), który podnosi wartość sygnału do magicznych 4,8V w stanie wysokim i 0,1V w stanie niskim co spowodowało, że sterowniki ożyły.
Wszystko pracuje prawidłowo.
Dzięki i pozdrawiam
Kazik
Problem został rozwiązany następująco. Za płytą SSK-MB został umieszczony 74HCT244 (obecnie na płytce uniwersalnej, dziś zamierzam stworzyć PCB dedykowane), który podnosi wartość sygnału do magicznych 4,8V w stanie wysokim i 0,1V w stanie niskim co spowodowało, że sterowniki ożyły.
Wszystko pracuje prawidłowo.
Dzięki i pozdrawiam
Kazik