Strona 1 z 2

M542 sygnały dymne

: 26 gru 2009, 10:57
autor: zacharius
witam kolegów.
podpinając M542, przez pomyłkę zasilanie poszło w odwrotnej polaryzacji.
oczywiście sygnały dymne że coś nie tak i tp.
wyłączyłem rozkręciłem i na oko wypaliła się tylko dioda schottky
(podejrzewam ze to schottky)).
oznaczone na płycie V55, normalnie odlutowało to od płyty
przy podłączeniu świeci alarm. pytanie o następującej treści:
czy jest sens poszukiwać te diodę czy mogło coś jeszcze trafić
i to jest już dawca organów?
ktoś miał do czynienia?


Obrazek

: 26 gru 2009, 11:15
autor: KAJOS
Raczej na 100 % tylko dioda poszła ,nie miało sie bezpiecznika chyba ?

: 26 gru 2009, 11:22
autor: zacharius
:oops: no nie. nie te warunki były.
a co by tam można wlutować? choćby tak na próbę.
jak to zwierzę wie że ma diodę wypaloną?

: 26 gru 2009, 11:36
autor: KAJOS
Sterownik jest zabezpieczona przez diodę Schottky'ego, która w takich nagłych przypadkach po prostu zwiera wejście i odcina zasilanie od niego. Oczywiście, dioda zostaje przy tym spalona, więc w wielu wypadkach wystarczy ją wymienić.Niestety tu musisz radzi się wższych rangą ... markcomp77,Leoo ...

: 26 gru 2009, 12:15
autor: 251mz
przy podłączeniu odwrotną polaryzacją dioda po to zwiera zasilanie aby bezpiecznik na zasilaniu mógł się przepalić (i ty stwierdzić ,że coś jest nie tak.......)
jeśli teraz podłączasz zasilanie i jest coś nie halo to znaczy najprawdopodobniej ,że driver jest uwalony...
Przy prawidłowym podłączeniu zasilania nie ma znaczenia obecność diody....

: 26 gru 2009, 12:34
autor: zacharius
251mz obawiam się że właśnie ta wersja może mieć prawo bytu :(

: 26 gru 2009, 13:51
autor: 251mz
trudno powiedzieć , co mogło się uszkodzić dalej....
pewnie stabilizator części logicznej oraz sterownik stopni mocy...
jeśli są jakieś oznaczenia to pół biedy , może da się coś zrobić....
gorzej jak są to układy !@#$%
wtedy jest peszek i sterownik do wywalenia....

teraz lekcja dla wszystkich na przykładzie kolegi:

"Spieszcie się powoli..."

pozdrawiam

: 26 gru 2009, 13:56
autor: zacharius
znaczy niby na gwarancji jest ale raczej takie coś gwarancji nie podlega zdaje mi się.
no i skąd ono to wie ze "alarm" trza zaświecić. może nie tak do końca zdechło.

: 26 gru 2009, 14:02
autor: mag32
Zgodzę się z kolegami. Dioda ma na celu przepalenie bezpiecznika, jeśli go nie było, to coś się jeszcze zapewne spaliło. Zaczął bym od tranzystorów mocy, niestety, logika jest przeważnie za stabilizatorami, które, jeśli nie są to zwykłe 7805 nie przewodzą w odwrotnym kierunku, więc nie powinno się nic spalić.

: 26 gru 2009, 16:46
autor: Leoo
Dioda może być transilem.
Jeśli się odlutował, to odwrotne zasilanie mogło "wejść" na kolejne stopnie układu. Widać niewielkie osmalenia przy bocznikach prądu fazowego. Proszę przyjrzeć się tranzystorom SMD pod nimi.